Włochy: spór o pośmiertne losy Benedykta
Pięć lat pozbawienia wolności grozi włoskiej aktorce Sabinie Guzzanti za obrazę Benedykta XVI w czasie antyrządowej manifestacji w Rzymie na początku lipca.
Na mocy Traktatów Laterańskich z 1929 roku i późniejszych poprawek obraza papieża, który jest głową Państwa Watykańskiego, traktowana jest tak samo, jak zniesławienie prezydenta republiki. Kodeks karny przewiduje za to karę więzienia od roku do lat pięciu. Prokuratura dopatrzyła się tego przestępstwa w wypowiedzi aktorki komediowej podczas wiecu na Piazza Navona 8 lipca tego roku.
Sabina Guzzanti oświadczyła między innymi, że Benedykt XVI "pójdzie do piekła". Dalsze postępowanie uzależnione jest od zgody ministra sprawiedliwości, który znalazł się w tej chwili pod naciskiem przeciwnych obozów. Centroprawica pochwala decyzję prokuratury i jest za postawieniem aktorki przed sądem. Centrolewica uważa, że jej proces byłby dowodem na to, że we Włoszech nie ma już wolności słowa. W całej sprawie jak dotąd nie wypowiedział się Watykan, który z ubolewaniem odnotował lipcowy atak na Benedykta XVI. (IAR)