Włochy: Wybuchają bomby

Świat | Blog

W Rzymie nieznani sprawcy wysyłają paczki-bomby do zagranicznych placówek dyplomatycznych . Takie incydenty miały miejsce w ambasadach Szwajcarii , Chile oraz Ukrainy .
Przy wybuchu paczki w ambasadzie Chile lekko ranny został jeden z jej pracowników. Druga osoba została ranna przy wybuchu bomby w ambasadzie Szwajcarii.
We wszystkich ambasadach w Rzymie wzmożono kontrole . Akcję koordynuje rzymska policja wraz włoskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych .
Rząd i władze miejskie o ataki bombowe oskarżają włoskich anarchistów.

Wystarczy poczytać

Wystarczy poczytać komentarze po atakach zbrojnych (np. w grecji) różnych organizacji lewicowych związanych z rządem (Komunistyczna Partia Grecji, Koalicja Lewicy etc.) To dokładnie ten sam rodzaj jazgotu jaki tutaj uprawiacie - policyjna prowokacja, szkodzenie ruchowi społecznemu, pogarszanie sytuacji, atak na społeczeństwo, rozpraszanie klasy robotniczej... Pora zrewidować poglądy i zdecydować za jaką opcją ideową podążamy. Ten bełkot niczym nie różni was od zachodnioeuropejskiej socjaldemokracji, a już na pewno nie plasuje jako anarchistów. Grecki ruch anarchistyczny staje przed powyższą krytyką z zewnątrz zachowując wewnętrzną solidarność. Tendencje insurekcjonistyczne, illegalistyczne są tam bardzo silne wytwarzając jasną sytuacje kto jest a kto nie jest anarchistą. Osoby wypowiadające się powyżej negatywnie nt. koncepcji walki zbrojnej (co odnosi się do ogólniejszego problemu używania przemocy) w warunkach greckich byłyby automatycznie wypchnięte poza realnie funkcjonujące anarchistyczne metody walki zajmując mniej radykalne pozycje w organizacjach pozarządowych, socjaldemokratycznych itd.

Jedna uwaga

Partyzantka miejska w Grecji to szerokie spektrum rewolucyjnej lewicy od anarchistów poprzez autonomistów do grup marksistowskich o różnym zabarwieniu mp. Konspiracyjne Komórki Ognia,Sekta Rewolucyjna, Walka Rewolucyjna czy Komórki Rewolucyjne.

Różnią ich cele czasami różny jest nacisk w stosowanych metodach,łaczy antykapitalizm, antyimperializm oraz propaganda czynem,akcje bezpośrednia.

ps. illegalizm,insurekcjonizm często był związany z anarchokomunizmem który był cele a metodami były działania insurekcjonistyczne i illegalizm

Partyzantka miejska w Grecji

Partyzantka miejska w Grecji działa w społecznej próżni i nie była w stanie przyciągnąć ruchu strajkowego mimo bardzo korzystnej sytuacji. Policyjni prowokatorzy i pożyteczni idioci pomagają jeszcze bardziej izolować radykalne środowiska od reszty społeczeństwa i budować atmosferę represji, która definitywnie zaprzepaści możliwość zmian społecznych.

Jeśli polska policja nie płaci twórcom strony Baader-Meinhof, to na pewno zaciera ręce. Głupota tego nurtu jest porażająca.

najprawdopodobniej płaci,

najprawdopodobniej płaci, po to żeby pisali o "włoskich zamachowcach z FAI" itd

Albo jestes jakims znudzonym

Albo jestes jakims znudzonym frustratem (bardziej prawdopodobne) albo sa, pracujesz dla psow (nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych wiec raczej mniej prawdopodobne)- jesli oskarzasz kogos o bycie na wyplacie u psow, to poprzyj to dowodami, a inaczej morda w kubel i do budy kapciu. Abstrachujac juz od tego, ze swoje zjebane teskty piszesz calkowicie anonimowo- podpisz sie tak, zeby mozna bylo ciebie skonfrontowac w realu i wtedy pogadamy

Moim zdaniem to policja

Moim zdaniem to policja bardziej zaciera rece czytajac takie komentarze jak twoje Yak. Skad wogole twoja wiedza na temat Grecji taka zajebista? Bo sie wypowiadasz jak totalny znawca tematu, a twoja faktyczna wiedza jest rowna zero.

O ile mi wiadomo, ty też

O ile mi wiadomo, ty też nie mieszkasz w Grecji. Ale o tym, że ruch strajkowy w Grecji nie łączy się z ruchem insurekcjonistycznym obaj możemy łatwo wywnioskować z informacji, które się pojawiają.

A to, że organizacje takie jak ORAI były wymysłem policji, też raczej nie jest dla nikogo tajemnicą. Nie trzeba być geniuszem, żeby zrozumieć, że policji jest o wiele łatwiej zwalczać odizolowane grupki wysyłające bomby, niż popularny ruch związkowy.

za to znam naprawde duzo

za to znam naprawde duzo greckich anarchistow i jako takie pojecie mam co sie tam dzieje, natomiast nigdy nie wypowiadalem sie tonem znawcy tak czy inaczej w odroznieniu od ciebie. Twoje teksty to stara spiewka w stylu "za represje przeciwko ruchowi odpowiadaja insurekcjonisci" co jest wierutna bzdura. Rzad kiedy zwalcza jakis skuteczny ruch nie potrzebuje specjalnie usprawiedliwien- kiedy wladza jest naprawde przyparta do muru pozory przestaja sie liczyc. A w Grecji na ten przyklad to nie ruch zwiazkowy wyciaga ludzi z wieziernia, tylko wlasnie anarchistyczna solidarnosci i masowe akcje bezposrednie.
Co do tego ze policji latwiej zwalczac male gruplki wysylajace bomby- pewnie, zgadzam sie, tylko co innego uwazac ze metoda jest nieskuteczna, a co innego mowic o policyjnych prowokacjach i pozytecznych idiotach, a co drugi komentujacy na CIA okazuje sie specem od sytuacji w kazdym omawianym kraju.

ORAI bylo wymyslem policji, natomiast mase akcje odbywalo sie naprawde i rzad zaczal sie anarchistow mocno wtedy tam obawiac.Nie wiem specjalnie co to ma zreszta do rzeczy, bo to zupelnie inny przypadek.

Wow, no popatrz ja również

Wow, no popatrz ja również znam niemało greckich anarchistów i zgadnij co? Też uważają akcję FAI za prowokację. A jakby było mało to większość nie uważa, że partyzantka miejska tam działająca pomaga w czymkolwiek. Bynajmniej nie są to hipisi i wiedzą, że zbrojne ramię też jest potrzebne. Potrzebne jest jednak w odpowiednim momencie. A jak to mi powiedziano, popatrz na konkrety: rząd wprowadził stos surowych reform, warunki życia bardzo się pogarszają, MFW przejął kontrolę nad gospodarką, ludzie wychodzili na ulicę, były zamieszki, były protesty i wiesz co? I nic. Anarchiści się dwoją i troją, ale nie ma komu robić tej rewolucji. Wysłano parę bomb, postraszono polityków, zastrzelono dziennikarza, wydano kilkanaście złowieszczych manifestów i tyle. Większość społeczeństwa nie identyfikuje się z ruchem anarchistycznym, bo go dobrze nie znają. A jak mają go poznać, jak kojarzymy im się tylko z bombami? A większość społeczeństwa nie chce bomb, walk czy wojny domowej. Oni chcą po prostu żyć i nie są zainteresowani partyzantką miejską.

Rewolucji nie zrobisz wysyłając bomby do sądów czy ambasad. Rewolucję muszą zrobić sami ludzie, samo społeczeństwo, a nie kilkudziesięciu ludzi skupionych w awangardowych organizacjach lewicowych, wydających przydługawe oświadczenia i coraz bardziej oddalający się od tzw. common people.

spoko, nie bede sie klocil,

spoko, nie bede sie klocil, z moich znajomych nikt za prowokacje tego nie uwazal, choc wiekszosc nie uwaza samej akcji za przemyslana, ale to juz inna dyskusja. Jesli twoi uwazaja to za prowokacje to spoko, jak tam sobie uwazasz.
Ja tez nie uwazam ze bomby wysylane do ambasad to dobre rozwiazanie, mowilem od tym od samego poczatku, ale nie uwazam zeby byl to powod do nazywania ludzi prowokatorami nic o nich nie wiedzac (albo jak tu jakis madrala wypisywal ze FAI wogole nie ma i nikt w wiezieniach za akcje we Wloszech nie siedzial). Tyle ode mnie.

swoja droga jednak dla mnie

swoja droga jednak dla mnie znamienne jest to, ze Grecy ktorzy maja ogromne zamilowanie do pisania dlugich i kwiecistych oswiadczen zadnego nie napisali w temacie tego, ze akcja FAI to prowokacja (byla krytyka ze strony ludzi z Walki Rewolucyjnej, ale nie napisali ze uwazaja to za prowokacje, wrecz odwrotnie, wyraznie krytykuja przyjeta metode i prosza o nie uzywanie imienia ich poleglego towarzysza0 do policjantow raczej by tego nie pisali).

Fakt, że członkowie Walki

Fakt, że członkowie Walki Rewolucyjnej nie nazwali tych akcji prowokacją nie znaczy, że tak nie jest. Ani oni ani greccy anarchiści nie mają patentu na rację względem tego co jest prowokacją a co nie jest. Każdy łącznie z nami wyraża tutaj swoje zdanie, ale nikt nie ma wystarczającej wiedzy do stwierdzenia jaka jest prawda. Dla mnie i dla wielu innych pachnie to prowokacją, a jeśli tym nie jest to jest jedynie oznaką głupoty tych, którzy posili się na tak błyskotliwe akcje solidarnościowe z greckimi partyzantami. Dzięki nim władza otrzymała kolejny świąteczny podarunek na to, by pokazać społeczeństwom, że tylko oni mogą utrzymać porządek. Spójrz na to jak przeciętny człowiek, a nie anarchista i wytłumacz przeciętnemu Kowalskiemu, że fakt, iż otwierając jakąś paczkę ta wybucha mu w dłoni jest znakiem nadchodzącej rewolucji i za takimi działaniami idą zmiany, mające poprawić jego byt. Tak więc powinien się cieszyć. Myślisz, że w to uwierzy?

Zresztą prawda na temat tej akcji jest już mało istotna. Kolejny "czarny PR" poszedł już w świat i tego się nie zmieni, nawet setkami oświadczeń anarchistycznych organizacji, których żadna gazeta mainstreamo'wa nie przedrukuje. Nie ma więc już znaczenia kto te bomby wysłał, chodzi głownie o to, że nie tędy droga, co pokazały klęski RAFu i Czerwonych Brygad. Rewolucję muszą zrobić sami ludzie, a nie "wybrańcy", którzy siedzą w podziemiu i podkładają bomby. Konfrontacja z władzą jest nie nieunikniona, ale w sytuacji gdy ruch anarchistyczny nie jest nawet na tyle silny by pobudzić ludzi do trwałego oporu nawet przy takich "reformach" jak w Grecji, takie działania nie przysparzają nam przyjaciół.

ps. tak się składa, że prowadzę szereg anarchistycznych "imprez", podczas których staram się przekonać ludzi do samorządności. I wiesz co? Miałem przygotowany materiał na temat kooperatywizmu i tego jak zachęcić do tworzenia oddolnych projektów. Tylko, że nic z tego nie zrealizowałem bo przez godzinę musiałem robić za adwokata diabła, tłumaczącego dlaczego nasze bomby skrzywdziły przypadkowych i niczemu winnych pracowników, o których to niby walczymy? Wystarczy mi więc podziękować towarzyszom z Włoch za zmarnowanie szansy na przekonanie kilku osób do naszych idei.

bez względu na to kto

bez względu na to kto powysyłał te bomby, oni nie sa naszymi towarzyszami tylko WROGAMI, właśnie z tego powodu który tu napisałeś

Racja

wszyscy powinni iśc w ślady potęznego ruchu anarchistycznego w Polsce, ruchu którego akcje odbijają się szerokim echem w społeczeństwie, które akcje nie mogą przemilczeć media korporacyjne.Może twoimi towarzyszami to oni nie są,ale ty to nie wszyscy

jeśli służby, bo na to

jeśli służby, bo na to wygląda, to twoi towarzysze to ja nie mam więcej pytań. Co do ruchu to LOL akurat w Polsce w porównaniu do reszty radykalnej lewicy ruch anarchistyczny radzi sobie na tyle dobrze że nie znika a to już jest sukces biorąc pod uwagę sytuacje i rzeczywiście często jest tak że akcji korporacyjne media nie mogą przemilczeć, tych w których biora udział zwykli ludzie. Co do akcji insurekcjonistów (prawdziwych a nie wymyślonych przez policję w celu zwalczania anarchizmu) to może i odbijają się szerokim echem w społeczeństwie, podobnie jak i w ruchu jak widać z tej dyskusji, ale na pewno nie w pozytywnym sensie. Oczywiście jak się nie ma żadnych poglądów i w ogóle się nie wie po co się coś robi, przykrywjąc to durnymi do granic możliwości hasełkami o "rewolucji" i nazywaniu "działalnościa rewolucjną" rzucenie butelki to wtedy może komuś zwisać czy to pomaga w osiągnięciu celów anarchizmu czy przeszkadza. Dlatego nie jesteś w stanie odróżnić co jest prowokacją a co nie. Nawet samo to, że są kłopoty z rozróżnieniem działania insurekcjonistów od działania władzy pokazuje czym jest insurekcjonizm (ten prawdziwy), niezależnie od wszystkich pozostałych rzeczy. Podsumowujac - jesteś osłem :)

ośle

kto twierdzi że to prowokacja poza tobą.Prowokacją jest pisanie tekstów rozbijackich i sekciarskich.Co dalej denuncjowanie illegalistów,insurekcjonistów i tych którzy nie są dość pacyfistyczni i reformistyczni.

Kto jest LOL a kto nie to się jeszcze okaze.

LOL

dobra dobra zdejmij już czarną kominarke i odejdź od komputera, czas na przerwe w działalności rewolucyjnej :D

LOL

przestań prowokować panie władzo

chciałbyś ;) mam nadzieje

chciałbyś ;) mam nadzieje że sprowokuje w końcu jednego czy drugiego, najpierw do myślenia żeby skończyli bełkotać stukając w klawiaturę bez sensu jak nie przymierzając niejaki B-M w tym watku, a jak już zaczną żeby zaczęli działać w sensowny sposób, najlepiej taki który będzie miał coś wspólnego z anarchizmem
oczywiscie moze to zbyt optymistyczne nadzieje bo poza jedną osobą to ci sami co przy okazji akcji antyfaszystowskich domagają się żeby anarchiści im zakładali "czerwona antife" (chyba trzyosobową) ale moze w końcu coś dotrze do któregoś nigdy nie wiadomo

tak poza tym wymyśl coś lepszego niż jednolinijkowy komentarz i powtarzanie jak papuga bo to wyjątkowo głupie i z tego powodu ktoś moze cie wziąć za faszyste ;)

no cóż

polacy to niezbyt lotne społeczeństwa, konserwatywne,konformistyczne

Co ciekawe Walka Rewolucyjna

to grupa marksistowska/autonomistyczna to pokazuje że mimo różnic ideowych partyzantki miejskie zachowują solidarnośc,mimo krytyki taktyki nikogo nie obrzucają błotem że to prowokacja

List FAI

Oczywiscie ze nie maja

Oczywiscie ze nie maja patentu na racje, tak samo jak zdecydowanie nie maja ci ktorzy od razu tutaj krzycza "prowokacja". Nie wiem po to te tlumaczenia, ze nie tak sie robi rewolucje- ja to dobrze wiem i juz sie wypowiadalem w tym temacie, ale nie o tym jest rzecz wogole tutaj!
A plakanie, ze czarny PR dla anarchistow po tej akcji to na[prawde jest smieszen- jestesmy wrogami wladzy, jakiego kurwa PRu sie spodziewales???

Jesteśmy wrogami władzy, a

Jesteśmy wrogami władzy, a nie społeczeństwa. A efekt tego czarnego PRu polega na tym, że po takiej akcji społeczeństwo myśli, że jesteśmy jego wrogiem. Jeśli to nie prowokacja, to nawet gorzej, bo sami stawiamy się w takiej pozycji. Łapiesz?

Ale dokladnie takie same sa

Ale dokladnie takie same sa rozkminy jak jest jakas zadyma na demonstracji, korporacyjne media tez trabia o tym jak to normalni ludzie maja przez nas przejebane etc. i tez jest robiony czarny PR- czy to oznacza ze mamy aboslutnie nigdy nie zadymiac na akcjach bo bron boze ktos o nas zle pomysli?

Co do akcji wysylania bomb to zamiast krzyczec "prowokacja!" i popisywac sie wielka kumatoscia na temat tego jakie grupy gdzie dzialaja i ktore z nich to policja (jak z polowa tutaj komentujacych), albo wrecz pisac jak jakis madrala tutaj, ze ludzie robiacy takie akcje to nasi WROGOWIE, powinno sie robic konstruktywna krytyke bez bicia piany, tylko oparta na rzeczowych argumentach (tak jak na przyklad zrobila to w pewien sposob Walka Rewolucyjna). Inaczej to pozostaje tylko smiac sie albo plakac, bo jak juz pisalem wczesniej sa to najczesciej argumenty na poziomie "antifa niczym sie nie rozni od faszystow".

manifest zbrojnej FAI

Link do listu otwartego wypuszczonego przez zbrojną FAI w 2003 r.:

http://www.pl.indymedia.org/pl/2011/01/52830.shtml

Zamachowcy sami w nim piszą:

P.S. Jakiekolwiek podobieństwo nazwy FAI z włoską FAI- Federacją Pracowników Transportu (Federazione Autotransportatori Italiani), z włoską FAI- Federacją Anarchistyczną (Federazione Anarchica Italiana) oraz z FAI- Włoską Fundacją Na Rzecz Środowiska (Fondo Italiano per l'Ambiente) jest czystym zbiegiem okoliczności. Tym samym przepraszamy tych, których ten zbieg okoliczności dotyczy.

Warto zaznaczyć że

illegalizm,insurekcjonizm podobnie jak guevaryzm to nie są ideologie tylko taktyki.Stąd illegalistami czy insurekcjonistami są np. anarchokomuniści,anarchokolektywiści ale również anarchoindywidualiści, a guevarystami i marksiści-leniniści i autonomiści

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.