Chcemy węgla- nie atomu!

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka | Protesty | Publicystyka | Technika

17 maja w Katowicach o godz. 14.00, na placu teatralnym pod Teatrem Wyspiańskiego odbędzie się pikieta antyatomowa "Chcemy węgla nie atomu".

Organizatorzy zaznaczają, iż akcja ta ma na celu nie tyle trzymanie się bieżącego modelu energetycznego, co apel o jego usprawnienie.

Obecnie w dyskusji na temat zastosowania węgla w pozyskaniu energii często podnosi się kwestię dużej emisji zanieczyszczeń co jednocześnie staje się argumentem dla zwolenników energetyki jądrowej (którzy jednak bardzo chętnie pomijają problem składowania odpadów atomowych).

Tymczasem istnieją nowe technologie, które pozwalają na jednoczesne zwiększenie efektywności w pozyskiwaniu energii z węgla, zmniejszenie kosztów tego procesu i znaczną redukcję zanieczyszczania środowiska. Mowa tu o CEEC (Complex Energy Extraction from Coal - Kompleksowe Podziemne Procesowanie Węgla).

Opracowana przez Polaka, Bohdana Żakiewicza, technologia CEEC pozwala wykorzystać zarówno węgiel kamienny, jak i brunatny, tak z pokładów płytkich, jak również głębokich. W efekcie poddania złoża odpowiednim procesom uzyskuje się energię i gaz syntezowy. Co warte uwagi - robi to w sposób nieinwazyjny, co przekłada się na mniejszy wpływ na środowisko.

Standardowo regulacje Unii Europejskiej przewidują, że do roku 2020 emisje dwutlenku węgla do atmosfery powinny być zredukowane o 20 procent. W przypadku pozyskiwania energii poprzez CEEC emisje te mogą zejść do poziomu 100 kg na megawatogodzinę, co stanowi wartość kilkukrotnie mniejszą, niż w przypadku elektrowni obecnie stosowanych.

W przeciwieństwie do elektrowni atomowych, stawiając na CEEC nie musimy czekać na wybudowanie całego kompleksu - możemy się skupić na budowie kolejnych mniejszych elektrowni. Co więcej o ile w wypadku energetyki atomowej paliwo jądrowe musiałoby być sprowadzane z zagranicy, o tyle w przypadku węgla dysponujemy największymi złożami w Europie.

Za: http://www.fas.bzzz.net/Chcemy_wegla_nie_atomu

Brawo!!!! Tylko,

Brawo!!!! Tylko, przetwarzając węgiel, obojętnie jakiej technologii użyjemy, dalej mamy problem z CO2, związkami siarki etc. Dodatkowo hałdy związane z fedrunkiem w kopalniach, szkody górnicze na powierzchni. Doliczyć trzeba jeszcze choroby zawodowe, na jakie zapadają górnicy. Nie wiem czy w ogólnym rozrachunku energia atomowa nie jest tańsza i czystsza z ekologicznego punktu widzenia.

To demonizowanie CO2 to jest

To demonizowanie CO2 to jest pranie mózgu. Zeszłoroczna erupcja wulkanu na Islandii spowodowała emisję do atmosfery ilości dwutlenku węgla, którą przez 10 lat produkują wszystkie samochody na tej planecie (jest ich obecnie ok 800 mln). Dolicz do tego liczne masowe "fabryki" zwierząt hodowanych na ubój, które produkują niewyobrażalnie wielkie ilości metanu i CO2 (oba te związki są gazami cieplarnianymi) do atmosfery. W przypadku elektrowni węglowych problemem są przede wszystkim toksyczne związki siarki i pyły, a nie CO2. O wielości i stopniu zagrożeń elektrowni atomowych było już tyle pisane, że nie ma sensu maglować tego od początku. Poczytaj inicjatywa antynuklearna. Jedynym błędem lobby przeciwatomowego jest straszenie ludzi (jak choćby, niemającymi nic wspólnego z zanieczyszczaniem środowiska, chłodnicami kominowymi, namiętnie umieszczanymi na plakatach). Wystarczy społeczeństwo systematycznie i odpowiednio informować o zagrożeniach i kosztach, jakie atom niesie.

Jednorazowa erupcja, ktora

Jednorazowa erupcja, ktora bynajmniej nie wyszla neutralnie dla srodowiska. A byla jednorazowa. Mit z "krowami gorszymi od fabryk" tez nie uwzglednia teog, ze po pierwsze zwierzeta nie tuczone i nie bedace w hodowlach masowych wytwarzaja tego mniej i sa bardziej rozproszone, po drugie wcale nie wychodza gorzej do fabryk, po trzecie wreszcie: rozne czynniki sie sumuja i nie mozna bagatelizowac kolejnego czynnika tym, ze istnieje inny.

Co do CEEC - nadal jest to problemem, ale emisja jest znacznie mniejsza. W polaczeniu z energia z odnawialnych zrodel energii stanowi realna alternatywe dla elektrowni atomowych. A z czasem, gdy technologie ekologiczne beda udoskanalane i upowszechniane bedzie mozna stopniowo rezygnowac rowniez z CEEC. Wariant moze nie tak dobry, jak od razu przestawienie na OZE, ale realniejszy we wdrozeniu, a ostateczny cel ten sam.

Nie ma sensu się

Nie ma sensu się powtarzać, kopiuje z poprzedniego komentarza bo znów jest o tym samym:

CEEC (ang. Complex Energy Extraction from Coal - kompleksowe podziemne procesowanie węgla) jest technologią opracowaną przez pana Bohdana Żakiewicza i był on za nią nominowany do nagrody nobla w 2010. Można z
niej korzystać zarówno przy węglu kamienny jak i brunatnym. Potrzebne surowce można wykorzystywać z pokładów położonych bardzo głęboko pod ziemią. PIG (Państwowy Instytut Geologiczny) ocenia zasoby naszego węgla kamiennego na 60 mld ton, z czego za dostępne uznano 4,6 mld ton. Tymczasem wielkość rzeczywistych zasobów, położonych na większych głębokościach, niż osiągalne dla ich fizycznego wydobywania przez ludzi, sięga kilkuset miliardów ton. Korzystanie z tej technologi nie wymaga fizycznej ingerencji w złoża polega to na poddaniu do
odpowiednim procesom i wydostaniu na zewnątrz czystej energii i gazu syntezowego. Budowa takiej elektrowni jest tania, szybka w pełni ekologiczna. EU wprowadziła nakaz zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o 20 % do 2020 roku oraz konieczność jego ograniczenia przy produkcji energii do 500kg/1MWh (chodzi o jeden obiekt). Tradycyjna elektrownia węglowa produkuje znacznie więcej, co w przyszłości będzie się wiązało z przymusem jej zamknięcia lub płaceniem narzuconych kar przez co będą mniej lub już w ogóle nierentowne. Przy wykorzystaniu CEEC możemy zejść nawet poniżej 100kg/1MWh. Takie rozwiązanie znacznie zwiększa efektywność wykorzystania zasobów węgla, ponieważ można dzięki temu uzyskać nawet 85% energii zawartej w całym złożu węglowym, zamiast około 7%-11% (od węgla do żarówki). Na koniec dodam, że elektrownie takie już budowane są w USA i Niemczech właśnie według projektu pana Żakiewicza

Przy wydobyciu uranu

Przy wydobyciu uranu również powstają hałdy, wielkie dziury w ziemi zaburzające stosunki wodne na terenie wydobycia. Często przy wydobyciu w ziemię wpompowuje się kwas (rozpuszczenie uranu). Z hałd promieniotwórczy pył i gazy są rozwiewane po okolicy.
Skażają również zakłady przerobu wypalonego paliwa.

No spoko tylko czy ten system wymyślony przez Polaka

przekłada się na interesy korporacji, bo jeżeli nie to żeby nie wiem jak był zajebisty to nic z tego nie wyjdzie ;]

W tym rpzypadku zalezy

W tym rpzypadku zalezy ktorych korporacji: tych robiacych czesci do elektrowni atomowych, czy tych powiazanych z przemyslem weglowym.

Walczysz z ociepleniem klimatu walcząc z władzą.

Unie nie tylko chce narzucić normy CO2 ale także wprowadzić specjalny podatek od węgla. W kogo taki podatek uderzy wiadomo. Po co ano po to bo pod wspólną polityką unijną kryje się bezwzględna konkurencja W projekcje unijnym nie ma miejsca na silny przemysł hiszpański , polski czy rumuński - po to więc pod hasłami ekologi tak ustawia się warunki brzegowe by pewne gospodarki obciążyć a pewne promować. Po to budowa niezwykle kosztownej EA i rezygnacja z taniego i jak się okazuje ekologicznego węgla. Oczywiście w skali świata istnieje problem CO2 ale by ten rozwiązać nie należy opodatkowywać produkcji - bo koszty tego podatku obciążą najuboższych pracowników - zatrudnionych przy brudnych technologiach a opodatkować i ograniczyć konsumpcje i nadkonsumpcja. To jednak jest nie do pogodzenia z logiką tego systemu. dlatego wewnątrz go się go nie rozwiąże. Tak samo jak nie zatrzyma się w Polsce budowy EA nie znosząc całej dotychczasowej klasy politycznej która z rożnych względów a przede wszystkim z powodu korupcji popiera tą budowę i w każdej dogodnej chwili do tego projektu powróci.

"Unie nie tylko chce

"Unie nie tylko chce narzucić normy CO2 ale także wprowadzić specjalny podatek od węgla. W kogo taki podatek uderzy wiadomo" - niektórzy bardzo chcieliby uprościć do stwierdzenia "w zwykluych ludzi", ale co ciekawe zwolennicy drapieznego kapitalizmu twierdza, ze "w przedsiebiorczych". A prawda jest taka, ze najbardziej uderzy to w firmy, ktore maja w dupie srodowisko i ograniczanie negatywnego na nie wplywu. Mimo, ze "zwyklym ludziom" ostrzejsze normy emisji odbija sie w podatkach i cenach, to dlugofalowo zyskuja - bo oszczedzaja na wydatkach zdrowotnych (czystsze srodowisko przeklada sie na lepsze zdrowie), w niektorych regionahc zyskuje branza turystyczna, dlugofalowo zyskuje branza spozywcza (jakosc roslin hodowanych w czystym srodowisku) itd.

Chyba nie wiesz skąd masz

Chyba nie wiesz skąd masz ciepłe kaloryfery w domu. Branża turystyczna? 35 milionów ludzi będzie się odwiedzać nawzajem i z tego będą żyć? Schowaj gdzie indziej te unijne bajki. Nie wiem co komu po tym bo w tym klimacie ogrzewanie to rzecz pierwszej potrzeby - chyba ze tak jak Eskimosi będziemy chodzić w foczych skórach i przykrywać się foczymi futrami. Podejrzewam jednak ze dla dużej części populacji będą do zbyt ostre warunki selekcji. Skutkuje to już obecnie tym ze ludzie palą śmieciami - i tak w moim mieście jest większy smog niż gdy istniał tu przemysł. Więc droga energia skutkuje zwiększonym a nie zmniejszonym zanieczyszczeniem gduz elektrownie wyposażone są w oczyszczalnie i filtry w przeciwieństwie do prywatnych piecy. CO2 to pokarm dla roślin - tyle to powinneś wiedzieć. Problemem głównym i braku walorów zdrowotnych rolnictwa jest jego chemizacja, uprzemysłowienie. Ludzie zaś by jakąkolwiek żywność kupić muszą coś i gdzieś zarabiać - inaczej mieć coś do zaoferowania w zamian za tą zrywność. Jeśli energia będzie droga - produkcja będzie nie opłacalna to całe rzesze wyemigrują albo będą bezrobotnymi. Drapieżne i mające w dupie środowisko firmy będą istnieć tak czy siak bowiem system ich potrzebuje i to decyduje o ich istnieniu.

Link nie działa.

Link nie działa.

Dzięki, naprawione.

Dzięki, naprawione.

Stawiając kwestię tak jak

Stawiając kwestię tak jak w tytule,wzmacnia się,niestety lobby atomowe...Przeciwstawianie atomu węglowi kamiennemu jest ich kłamliwym zabiegiem propagandowym.Ew.elektrownia atomowa i tak pokryje tylko znikomy procent zapotrzebowania na energię przy obecnym jej marnotrawstwie.Dlatego nie jest to żadna alternatywa dla spalania węgla ani też istotne zagrożenie dla miejsc pracy w górnictwie.Lepiej nie dostarczać lobby atomowemu argumentu,że przeciwnicy atomu to zwolennicy spalania na potęgę węgla czy wręcz lobby węglowe.Trzeba po pierwsze zmniejszyć energochłonność gospodarki,zdecentralizować energetykę,promować energetyczną niezależność,po drugie stopniowo przestawiać się na źródła odnawialne,odchodzić stopniowo od węgla, ropy i gazu ziemnego,zaś za dużo problematyczniejsze źródło nieodnawialne jakim jest uran nie brać się wcale.

Dobrze mówisz i w zasadzie

Dobrze mówisz i w zasadzie to samo co w tym artykule. Tylko to trzeba nie da się wykonać w ramach jednej narodowej gospodarki - do tego trzeba zmienić system by produkował rzeczy trwałe i nie nakręcał konsumpcji i produkcji śmieci. Energetyczna niezależność i decentralizacja to w przypadku polski korzystanie z węgla tak jak w innych krajach korzystanie z ropy czy gazu. Źródła odnawialne to tez jest kwestia problematyczna - sztuczne wymuszanie prowadzi do skrajnych patologii - a więc np: energochłonnej, przemysłowej uprawy roślin energetycznych z wielką szkodą dla równowagi ekologicznej i dla stabilności rynku żywnościowego.

szkodliwa inicjatywa

Zgadzam sie, ze ta demonstracja potwierdza fałszywą alternatywe: atom lub węgiel. W interesie korporacji, ani rządu nie jest zauważenie, że prawdziwą alternatywa jest zmniejszenie konsumpcji oraz energochłonności gospodarki.
Jasne, domu muszą być ciepłe, ale niekoniecznie muszą być ogrzewane węglem lub gazem. Kosztuje niewiele więcej, niż budowa domu tradycyjnego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Budynek_autonomiczny
albo strona 61 tu
http://zielonyinstytut.pl/download/internet_zielony_nowy_lad_pl.pdf

Tak przy okazji:

błędne rozumowanie

Fałszywe jest przeświadczenie ze najistotniejszy w tej sprawie jest atom. A chodzi o to by ludzie mogli godnie żyć. Energia ma tu kluczowe znaczenie gdyż decyduje czy jest praca czy jej nie ma. Super budownictwo ale zanim zastąpisz wszystkie budynki budynkami autonomicznymi... ile lat ci na to potrzeba? A może dziesięcioleci? Nawet jak ograniczysz konsumpcje Pytanie w jaki sposób? Czy w tym systemie jest to możliwe nie potęgując jeszcze większych nierówności? Nawet jak zmienisz system to i tak ograniczona konsumpcja potrzebuje energii.

Otóż to...

Otóż to...

prawdziwa alternatywa to

prawdziwa alternatywa to zmniejszenie populacji na ziemi

avenajlepiej byłoby

ave
najlepiej byłoby zacząć od bezdomnych, bezwzględnych morderców i polityków

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.