Geje tworzą listę polityków homofobów

Kraj | Dyskryminacja

Roman Giertych, Marek Borowski i Jarosław Kaczyński znajdą się na indeksie homofobów przygotowywanym przez portal Gaylife.pl. Lista gejowskich przeciwników będzie być może zawierać również nazwiska Anity Błochowiak i Wojciecha Olejniczaka z SLD. Ich kandydatury zgłosił Szymon Niemiec. O tym, kto ostatecznie znajdzie się na liście homofobów, zadecydują internauci.

Niesielowski i Rokita

Niesielowski, Lepper i Rokita powinni być na liscie. I cała LPR.

80%

tak i z 80% naszego tradycyjnie tolerancyjnego spoleczenstwa hehe

Teraz widać że tzw

Teraz widać że tzw "tolerancja" działa tylko w 1 strone. To geje są nietolerancyjni i nachalni ze swoimi przekonanami i nie potrafią uszanować albo jak to dziś się mówi tolerować innych przekonań niż oni posiadają. Mam prawo się z nimi nie zgadzać i w tym momencie jestem przez to "dyskryminowany" , tolerancja tylko dla wybranych.
A lpr, rydzyka i inne wynalazki mam głęboko gdzieś jeśli ktoś tak pomyślał...

Nie widzę nic

Nie widzę nic nietolerancyjnego w zwalczaniu nietolerancji. Nie sprowadzajmy tego do absurdu. Rozumiem, że w imię tolerancji także należy faszystom pozwolić się mnożyć i robić za pożytecznych idiotów, bo oni naszą "tolerancję" bez wątpienia wykorzystają.

A mi się robienie czarnych list przeciwników jakoś źle kojar

A mi się robienie czarnych list przeciwników jakoś źle kojarzy. Poza tym uważam takie działania za bezcelowe i obliczone na wzbudzenie taniej sensacji. Geje wkładają kij w mrowisko tylko to żadnego kato-polaka do niczego nie przekona. Wręcz przeciwnie zradykalizuje pewne postawy i da kolejne argumenty homofobom a społeczeństow… społeczeństwo i tak wie swoje.

Nie ma tolerancji, dla

Nie ma tolerancji, dla nietolerancji - to moje zdanie na tej temat .

dziś taka

dziś taka lista to zupełny absurd, dla chorych i głupich polityków stanie się raczej powodem do głośnej (np dla Romka i spółki) lub bardziej cichej (Tusk, Olejniczaki i cała reszta) dumy czy też zadowolenia, bo elektorat też zareaguje prawidłowo i na pewno nie potępi. Zgadzam się też z misza, że może generalnie nawet cały pomysł robienia tego typu list jest nie trafiony, wywołuje chwilową sensację, a zupełnie nie burzy stereotypów. W tym momencie w naszym kraju raczej cały czas jest potrzebna edukacja.

Nie chodzę po ulicy z kijem

Nie chodzę po ulicy z kijem i nie wale nim po mordzie każdego napotkanego geja, po prostu NIE ZGADZAM SIĘ Z NIMI I NIKT NIE MA PRAWA ANI MOŻLIWOŚCI MNIE DO TEGO ZMUSIĆ i skoro jest taki tolerancyjny to niech toleruje także mój wybór. Jak chcą być homo ich wybór ale niech się nie narzucają społeczeństwu w sposób jaki to dziś robią bo to nie jest żadna walka o prawa (a od kiedy gej ma mniej praw niż inni ?) a szukanie poklasku i dowartościowanie się. Tak samo można zrobić liste ateistów bo oni są be i nie tolerują kościoła i trzeba z nimi walczyć - taki sam paradoks bo to ich dobrowolny wybór i nic mi do tego.
Wszyscy byli oburzeni gdy powstał redwatch ale jak to geje robią liste która ma praktycznie zbliżony cel to już wszystko jest w porządku - niech prawo działa dla obydwu stron tak samo wszakże wszyscy jesteśmy równi ?
Niech homoseksualiści skończą swoją propagande narzucania innym swoich poglądów i żyją swoim życiem bez zbędnego wchodzenia buciorami w życie innych...

Homofobia nie sprowadza się

Homofobia nie sprowadza się do "lania gejów kijem". To także np. dyskryminacja w pracy, niemożność zawarcia związków (przez co np. partner geja nie ma pełnych praw przy podziale majątku, emerytury itp).

Poza tym nie wiem w jaki sposób geje ci cokolwiek narzucają. Zmuszają cię do zachowań homoseksualnych?

pomijając natrętne, ale za

pomijając natrętne, ale za to w sumie rzadki i prezentujące co najwyżej jakiś tam mały procent, "parady tolerancji" to kto Ci niby z buciorami w życie wchodzi? poza tym, co rok są pochody majowe. CO PIERDOLONY ROK. wyobraź sobie w 99% gardzę katolicyzmem. i jakoś znoszę koloryt miejscowy polegający na tym, że mnóstwo ludzików kłębi się, by publicznie pokazywać swoje upodobania religijne. a nie jestem demokratą, przynajmniej takim, żebym sobie to uzasadnić inaczej niż rozsądkiem. więc ja nie rozumiem, o co Ci chodzi? bolą Cię oczy od czyjegoś widoku? to je zamknij...

natomiast tworzenie różnych czarnych (także redzbocza, zwłaszcza, że to zajebista porażka intelektualna naziolstwa :) ) list świetnie mogę sobie uzasadnić prawem do swobodnej wypowiedzi i wyrażania opinii. a że to groźne? pffffffffffffffff.

Nie widzę nic

Nie widzę nic nietolerancyjnego w zwalczaniu nietolerancji. Nie sprowadzajmy tego do absurdu. Rozumiem, że w imię tolerancji także należy faszystom pozwolić się mnożyć i robić za pożytecznych idiotów, bo oni naszą "tolerancję" bez wątpienia wykorzystają.

A co do "Nie widzę nic nietolerancyjnego w zwalczaniu nietolerancji" to działa także w drugą strone, geje nie tolerują moich przekonań pomimo że nie robi nic na ich szkodę a jedynie się z nimi nie zgadzam - czyli w myśl tej zasady mam święte prawo ich powybijać ? Nie sądzę.

"Rozumiem, że w imię tolerancji także należy faszystom pozwolić się mnożyć i robić za pożytecznych idiotów, bo oni naszą "tolerancję" bez wątpienia wykorzystają."

W taki sam sposób jak gejom udało się wykorzystać propagandę toleracyjności tak skutecznie że niektóre instytucje w usa mają wręcz obowiązek zatrudniać ileś % gejów w swoich kadrach. A od kiedy o zatrudnieniu kogoś decydują jego przekonania a nie wykształcenie/predyspozycja do danej pracy...

To jest tzw. pozytywna

To jest tzw. pozytywna dyskryminacja. Chodzi o to, że nawet jeśli zakażemy dyskryminacji gejów przy naborze do pracy, to i tak może być dyskryminacja de facto, bo osoba rekrutująca nie lubi gejów. Czy z czymś takim się zgadzamy, czy nie to inna sprawa, ale trzeba rozumieć podstawy tych działań.

Ok.

Ok. zgadzam się, że dyskryminacja w miejscu pracy jest skurwysyństwem i należy z tym walczyć. Ale dlaczego nie czymś pozytywnym tylko robieniem czarnych list. Swoją drogą to, co im to da łby będą politykom ścinać czy co? Według mnie to bicie piany ma na celu wypromowanie pewnych ludzi z tego środowiska. Tym bardziej, że w tym środowisku nie brak ludzi wpływowych i bardzo zamożnych. To nie są biedne sierotki kopane na ulicach to solidarne i prężne środowisko dające sobie radę przez lata nawet te najciemniejsze jak chociażby rządy faszystów.

Misza powtarzasz stereotypy.

Misza powtarzasz stereotypy. Środowisko gejowskie wcale nie jest "zjednoczone", ani solidarne. Poza tym większość gejów wcale nie jest bogata (to tak jakby powiedzieć, że blondyni są bogaci), najbardziej dyskryminowani są geje-robotnicy itp., ale oczywiście promują się tylko ta część środowiska gejowskiego, która ma kasę i dostęp do mediów.

Co do czarnej listy uważam jednak, że trzeba piętnować takie słowa i zachowania polityków. Pokazywać, że nie ma na to zgody.

Racja xavier

Racja xavier tylko, dlaczego dziwnym trafem na takich akcjach nigdy niczego nie zyskują ci najbardziej poszkodowani, biedni i prześladowani tylko wierchuszka, vipy znani i bogaci. Poza tym robią czarną listę po czy ramie w ramie idą z politykami na paradzie. Jeśli jest tak jak twierdzisz i środowisko gejowskie nie jest solidarne a to, co powtarzam to stereotypy to tym bardziej wzbudza moją niechęć taka zhierarchizowana organizacja. W ogóle cala ty sytuacja pokazuje degenerację tzw. lewicy demokratycznej, bo zamiast walczyć z jawną i oczywistą nierównością społeczną powszechną w fabrykach i na ulicy zajmuje się moim zdaniem sprawami drugorzędnej wagi. Broni interesów małej grupy ludzi, gdy tymczasem połowa ludzkości z głodu zdycha, ale to inna historia i troszkę się zagalopowałem sorki;)

qwa

lepiej powiedzcie kto sie nie znajdzie na tej liscie, bedzie duzo szybciej

potrzeba wiecej zrozumienia dla metod

Geje, jak i inne dyskriminowane (instytucjonalnie i nieformalnie) mniejszosci usiagna swoj cel bycia powszechnie traktowanymi godnie (tu w sensie "normalnie") tylko poprzez podtrzymywanie ciaglej publicznej debaty i konsekwentnego przyzwyczajania homofobicznego spoleczenstwa do historycznie odebranej im normalnosci. Ciagle podnoszenie tematu i petnowanie homofoii jest konieczne bo wiemy doskonale ze wspolczesne spoleczenstwa reprodukuja swoje dyskryminacje najchetniej w kuluarach - sexism, rasizm, anty-semityzm, homofobia... i tylko ich publiczne pietnowanie rozbija codzienny schemat. Do tego sluza m.in. tak drazniace to spoleczenstwo parady, kluby, publikacje, ale tez nieustanne pakazywanie palcem na siewcow homofobii. W wielu panstwach ta konsekwentna taktyka doprowadzila do duzego postepu edukacyjnego (w tej kwestii), a przynajmniej ukrocila zasieg wplywu owych siewcow. Dzis w Niemczech zadna publiczna osoba, az po skrajna prawice, nie bedzie atakowala publicznie gejow bo jest to kompletnie dyskredytujace. A zaczynalo sie podobnie jak u nas, od samoobrony na ulicach i lapania sie kazdej metody aby normalnosc (tutaj ta negatywna) nie powracala. Biorac do tego pod uwage jak daleka i ciezka jest droga przed srodowiskami gejowskimi w Polsce, mysle ze wieksza powinna byc tez nasza wyrozumialosc dla metod stosowanych przez te srodowiska. Sama nie widze nic problematycznego w opublikowaniu rankingu "super-homofobow". Napewno na krotka mete moze to faktycznie zadzialac odwrotnie, ale dlugoterminowo widze sens takiej metody: nim wiecej gejow bedzie sie ujawniac, brac udzial w zyciu publicznym i byc tam akceptowanymi, tym niewygodniej bedzie super-homofobom sie w takich srodowiskach realizowac - z tej perspektywy dobrze aby spoleczenstwop wiedzialo kto takim super-homofobem jest. W przypadku Giertychow zadnych list przypominajek nie trzeba, ale jest wielu mniej znanych acz wplywowych homofobow.

Natomiast walka klas oraz spoleczne wyzwolenie w sensie ekomnomiczym (anarchistyczni geje nie wspolpracuja z gejami maklerami czy prezydentami, a takich i takich jest wielu na swiecie), a walka z homofobia to dwa tereny ktore musimy odrozniac. Choc polska rzeczywistosc nie ulatwia tego zadania ... Gdzie pojde najpierw: na demonstracje gejow gdzie wielu z "aktywistow" to twoi klasowi wrogowie, czy na strajk robotnikow gdzie moj gej-towarzysz bedzie najprawdopodobniej mniej lub bardziej ofensywnie dyskryminowany? Mysle, ze pojde i tu i tam - krytycznie nastawiona. Tyle tylko, ze robotnicy beda szybciej zainteresowani wymiana zdan na temat homoseksualizmu, i bardziej otwarci na moje poglady (fajnie jakbym umiala przedstawic im te kwestie w przystepny sposob) niz yuppiszonscy geje na temat dyskryminacji i wyzysku ekonomicznego. Zreszta strajk daje wiecej mozliwosci do dyskusji niz parada rownosci. Ale probowac musimy tu i tam.

gdzie wkładam siurka

No to jak już wspomniałem wcześniej na tą listę należałoby wciągnąć 80 % polaków! Tylko, co dalej, jak wyobrażacie sobie wolne społeczeństwo, w którym poglądy większości (niesłuszne i prymitywne nie zaprzeczam) są ignorowane przez oświeconą mniejszość. Co to będzie oligarchia intelektualistów? Władza tych mądrych i tolerancyjnych, którzy wiedzą co dobre a co złe i uświadomią prawdę ciemnym masom…! Domagają się swych praw słusznie robią to tak samo jak feministki 80 lat temu i robotnicy 100. To wymaga ofiar, poświęcenia i pracy pokoleń tyle że kobiety stanowią ponad połowę społeczeństwa a robotnicy to zależy gdzie i kiedy ale dużo. Czy mniejszość seksualna będzie miała taką siłę i determinację tego im życzę z całego serca ale uważam że w obecnej chwili są na świecie rzeczy dużo ważniejsze niż to gdzie wkładam siurka.

świetnie sobie wyobrażam

świetnie sobie wyobrażam takie społeczeństwo, po prostu pedały miałyby broń. dużo broni. no i zamiast pierdolenia o akceptacji, i odruchów stadnych, taka społeczność musiałaby szanować prywatność i odrębność jednostek...

Właśnie tego typu dyskurs

Właśnie tego typu dyskurs przezwyciężyły (też chyba nie do końca, raczej nie u nas?) feministki w latach 70tych w USA, robotnicy 100 lat temu (ale też chyba nie na zawsze - bo pod tym względem społeczeństwo cofa się w rozwoju). Zawsze "było coś ważniejszego" - dla robotnika umierać za ojczyznę, dla kobiety rodzić i wychowywać dzieci, itp, itd...

Teraz też można znaleźć "ważniejsze" tematy: walkę z układem, budowę stadionów na Euro i równie bezużyteczne brednie.

Fantazja na temat "oligarchii intelektualistów" jest też nieodłącznym elementem fobii prawicy i jest bardziej wytworem wyobraźni niż realnym zagrożeniem.

Do prawicy mi daleko!

Do prawicy mi daleko! Dlaczego nie chcecie zauważyć oczywistego faktu, że aby osiągnąć swój cel homoseksualiści będą musieli z całą mocą wykorzystać aparat państwowy. Porównywać tego do walki kobiet czy klasy robotniczej nie ma, co bo jak już wspomniałem wcześniej geje są mniejszością seksualną (mniejszością gdzie yaku kobiety SA mniejszością???). Ich postawa jest raczej mało demokratyczna bo nie starają się przekonać większości. Starają się wprowadzić odgórnie pewne prawne przepisy i narzucić je reszcie, czyli większości. Jak dla mnie to mało wolnościowe podejście.

Misza, szczerze mówiąc nie

Misza, szczerze mówiąc nie widzę "aparatu państwowego" w kampanii prowadzonej na stronie internetowej. Na pewno nie popiera tego obecny skład aparatu państwowego, a przyszły rząd zapewne będzie równie moherowy lub moherolubny.

Co do porównań ruchów wyzwolenia kobiet i robotników do ruchów wyzwolenia gejów, to jak najbardziej na miejscu są takie porównania, gdyż te ruchy były zwalczane w taki sam sposób, w taki sam sposób ośmieszane, marginalizowane, demonizowane i wykorzystywane przez partie polityczne żądne władzy. Całe gówno rzucane na te ruchy z lewa i prawa w niczym nie dyskredytuje samych ruchów emancypacyjnych.

Gratuluje doruwnaliście pozimem do młodzieży wszechpolskiej :

Brawo czarne listy potem zakazane ksiazki palenie książek, ludzi.
Organizacje faszystowskie bledną przy was :)

nie wiedziałem, zę samo w

nie wiedziałem, zę samo w sobie palenie książek jest złe. rozumiem np. sytuacje, ze potężna organizacja, jakaś wielka korporacja z wpływami w administracjach wielu państw, czy samo państwo, czy kościół (tak i w stylu średniowiecza, a nie dzisiejsze rachityczne pozostałości) zarządza palenie książek. ale co złego w tym, że jakaś banda popaprańców by sobie zarządziła takie ogniska? zwłaszcza, ze nikt ich nie zarządził... a listy napiętnujące tych i tamtych każdy ma prawo robić. cholera, skoro pracodawca może zwolnić pedała, to pedał może powiedzieć o nim, ze jest skurwysynem, bo zwalnia go za psinco.

Dragon, jacy "iście"? Nie

Dragon, jacy "iście"? Nie my jesteśmy inicjatorami tej akcji, co wyraźnie jest napisane w newsie.

Nie rozumiem tej histerii,

Nie rozumiem histerii, którą ta lista wywołała. Przecież to nie jest lista ludzi "do likwidacji", ale lista piętnująca osoby ze świecznika którzy powielają homofobiczne bzdury.

Ja ci Incubus nie puściłem

Ja ci Incubus nie puściłem ostatnich dwóch komentarzy, bo łamią politykę redakcyjną. Porównywanie homoseksualizmu do zoofilii to jest już przegięcie.

nie to chcialem porownac

chodzilo mi bardziej o wyszukiwanie powodow do krzyczenia o nietolerancji i podtykania kolejnych dziwnych zachowan z wrzaskiem "patrzcie patrzcie na nas! jestesmy inni! a oni nas nie toleruja!"

skoro ktoś jest

skoro ktoś jest dyskryminowany z powodu swojej odmienności, to dobrze, że zwraca na to uwagę. Ma siedzieć cicho?

ekhm

chodzi mi o sposob w jaki srodowiska rozne rozniste poruszaja problem "dyskryminacji". gdyby ktos chcial na spokojnie wszystko wytlumaczyc, bez krzyczenia i epatowania to ok. ale ja nie mam ochoty patrzec na kolejna parade w ktorej jestem nazywany jaskiniowcem, zacofancem i ciemnogrodem tylko dlatego ze jestem "normalny" (a moze juz nienormalny?). guzik mnie obchodzi co ludzie robia u siebie w domu i tyle samo powinno ich obchodzic co ja robie.

masz na myśli Nasz Dziennik

masz na myśli Nasz Dziennik i Rydza, który na każą krytykę odpowiada oklepanym tekstem o ataku sił liberalnych, gdy mówisz o pewnych środowiskach? czy przypadkiem nie jest epatowaniem pokazywanie w telewizji publicznej katolickich pielgrzymek? katolicy są wporzo, bo są w większości?

jak pewnie zauważasz, zasada wolności słowa i wyrażania się służy różnym indywiduom. i dobrze, po to jest.

a tym razem co bylo nieprawomyslnego w moim komentarzu?

czy wy tu przypadkiem zbyt radosnej cenzury nie uprawiacie?

Nie. Jeśli chcesz to

Nie. Jeśli chcesz to załóż sobie bloga i tam pisz co ci się chce, ale na CIA mamy taką wolność puszczania to co nie zachwaszcza nam serwisu.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.