Grecja: Rząd porozumiał się w sprawie "pomocy" finansowej

Świat | Gospodarka | Tacy są politycy

 GrecjaWładze pogrążonej w kryzysie Grecji poinformowały, że porozumiały się w sprawie warunków przyznania państwu "pomocy" finansowej. Efekty negocjacji? Drastyczny plan oszczędnościowy - bolesne reformy, podwyżki podatków, zamrożenie płac i cięcia budżetowe w najbliższych trzech latach.

Gdy grecki rząd oficjalnie poinformuje o swoich zobowiązaniach, strefa euro ustali wysokość pomocy. Mówi się, że finansowe wsparcie - w formie dwustronnych pożyczek krajów należących do strefy - ma wynieść w tym roku 30 miliardów euro.

Wczoraj z okazji 1 Majowego święta doszło do walk z policją na ulicach. Przeciwko protestującym użyto gazu łzawiącego. Wideo płonącego policjanta + więcej info.

Przeczytaj również:
Grecja w szponach MFW

skoro ludzie w Grecji przy

skoro ludzie w Grecji przy obecnych stanie sa wzburzeni na potege , to co sie bedzie dzialo po wprowadzeniu nowych ciec , podatkow ect ...

Szykuje sie spektakularny koniec strefy euro !!!

Nie wiem tylko, czy koniec

Nie wiem tylko, czy koniec strefy euro jest wydarzeniem, którego należy wyczekiwać - przy okazji załamywania się gospodarki Unii dostaniemy po dupie naprawdę mocno.

problemem w kapitalizmie nie

problemem w kapitalizmie nie sa kryzysy - one i tak sa nieuniknione. problemem jest istnienie samego kapitalizmu wogole, jesli zalamanie sie strefy euro zmobilizuje jakos ludzi do walki z kapitalizmem to jest to pozadane - problem w tym ze nie jest to wcale pewne. zasadniczo mi lata czy jest hossa czy bessa i tak biedni dostaja po dupie a bogaci sie bogaca. nasza robota to zawsze stopniowe radykalizowanie ludzi przez pokazywanie ze moga wywalczyc wiecej niz maja organizujac sie.

koniec strefy euro ...

koniec strefy euro ... obrazuje mi sie w podobny sposob jak ma to miejsce w Grecji ,reakcja lancuchowa wzburzenia spolecznego , niepokoje publiczne popychajace ludzi do wyjscia na ulice ...
stad niedaleko do obalenia rzadu ... kapitalizmu ... (A).......................(E)

moze jestem idealista , ale czuje ze rewolucja jest blisko .

nie kazde zamieszki to

nie kazde zamieszki to rewolucja i nie kazda rewolucja konczy sie zniesieniem kapitalizmu. popatrz ostatnio na kirgizje. tysiace ludzi wyszlo na ulice dziesiatki zginely i skonczylo sie na dochrapaniu do koryta tzw. opozycjonistow, ktorzy od razu zlozyli hold lenny usa.

nasza robota polega m.in. na wytworzeniu struktur w ludzie, ktore w razie czego beda agitowac za radykalizacja i ekslacja zadan, tak zeby nie skonczylo sie kolejnym "okraglym stolem". na razie takich struktur w pl nie ma i zamieszki uliczne moga sie skonczyc rownie dobrze prawicowa dyktatura, albo niczym. ale oczywiscie to nie znaczy, ze trzeba ich unikac.

Najwyżej cukier będzie po

Najwyżej cukier będzie po 6 złotych i też jakoś wyżyjemy.

W Grecji nie ma kapitalizmu!!!

Kiedy przyjmiecie wreszcie do wiadomości fakt, że w Grecji nie ma nawet najmarniejszego kapitalizmu. Prosty eksperyment logiczny:

Kiedy panował ten prawdziwy okrutny, wilczy kapitalizm, kiedy wzrost PKB 20% rocznie był czymś normalnym, kwitła działalność charytatywna a podatki wynosiły 3% NIE istniało coś takiego jak związek zawodowy.

Przyszedł Marks, przyszli inni socjaliści i wprowadzili związki zawodowe.

W tym momencie w Grecji jest ok. 60 zawodów, które WYMAGAJĄ zapisania się do związku aby w nich pracować.

Jeszcze tylko napomknę o tym, że w Grecji urzędasy (którzy stanowią ponad 50% pracujących!) zarabiają 2x tyle co większość społeczeństwa i dostają do tego 13-nastki i 14-nastki (takie płace, nie dziewczynki).

Banda biurokratów przeżera owoc pracującego w pocie czoła ludu miast i wsi!

Grecja przeżywa konwulsje socjalizmu, który niestety nie zbankrutuje bo podatnicy Niemieccy i Francuscy wbrew swojej woli wykupią Greków.

Po prostu aby być zgodnym z wiedzą historyczną, ekonomiczną etc. bo tutaj chodzi o to co kryje się pod nazwą kapitalizm, jakie wartości itd.

Według mnie dzisiaj w większości krajów UE panuje socjalizm a dzięki temu w skali globalnej mamy korporacjonizm.

Kolejny libertariański

Kolejny libertariański geniusz nie rozumiejący pojęcia "kapitalizm". Ale co tam - wszystko co nie jest robione na mantrę "wolnego rynku" jest już socjalizmem ? To istne tworzenie nowomowy, którą tak lubicie. Sądzę jednak, że macie problemy ze sobą skoro sami nie rozumiecie pojęć, którymi operujecie.

Wracając do wypowiedzi - no tak bratku fajnie nie jest. Pod pojęciem "kapitalizmu" znajdziesz wiele nurtów i koncepcji (a także szkół). Wolnorynkowe koncepcje (szkoły klasyczne, neoklasyczne, leseferyzm etc) są tylko jednym z ich wariantów. Obok nich znajdziesz szkoły interwencjonistyczne, konsumpcjonistyczne, podkomnsumpcjonistyzne, etc. Ale co tam Keynes też był złym socjalistą ? Niedługo do tego dojdzie, że i A. Smitha i D. Ricardo będą nazywać socjalistami ;) (z resztą Friedman dążył do zniwelowania Smithowskich "herezji" a z samej myśli Smitha została już chyba tylko niewidzialna ręka do której dodano pojęcie "rynek").

W każdym obecnie państwie w Europie mamy obecnie system kapitalistyczny, mniej lub bardziej wolno rynkowy, ale kapitalistyczny. Z kilku przyczyn: opiera się on na pracy najemnej, na wytwarzaniu wartości dodatkowej (wyzysku), na systemie zysku, własności prywatnej, na konkurencji (mniejszej lub większej, tam gdzie zastosowano więcej rynku mamy więcej monopoli), masz kapitalistyczne stosunki produkcji oraz pracy, etc.

To, że gdzieś istnieje więcej socjalu czy mniej nie zmienia natury patologicznego, kroczącego ku barbarzyństwu, systemu jakim jest kapitalizm. Pamiętaj, że socjal, 13 - stki i inne dodatki były wprowadzane ze strachu przed tym klasami pracującymi by czasem burżuazji rewolucji nie urządzili. Skądinąd to jest jedyny sukces ZSRR - powstanie tego państwa tak wystraszyło kraje zachodnie, że tamtejsza burżuazja w celu zachowania spokoju społecznego dążyła do pewnych kompromisów i zmniejszenia swojego kawałka tortu tylko po to by zachować swoje bogactwa i uprzywilejowaną pozycję.

A co do tej obecnej przynależności, to chyba masz na myśli samorządy zawodowe (nie mylić z pracowniczymi !) a nie związki zawodowe. Niczego w tym patologicznego ani socjalistycznego nie ma. Teoretyczną ich ideą jest dbanie o etykę zawodową, wysoki stopień kwalifikacji, etc. (to, że czasem wygląda to tak jak wygląda to inna sprawa). Jest to praktycznie uniwersalne na całym świecie - na całym świecie masz więc socjalizm ? (czyżby żył w świecie iluzji i urojeń ?)

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com

Nikt się nie objawił

Nie pleć bzdur. Nie było jakiegoś "objawienia" czy "przyjścia" Marksa. "Nikt nie wprowadzał związków zawodowych". Ludzie pracy organizowali się w związki zawodowe by w ten sposób móc wpływać na warunki pracy, na ich polepszenie. Czasami też kapitaliści te związki tworzyli, by stłamiść w robotnikach ich rewolucyjny potencjał. Działalność charytatywną, tzw. charytatywę prowadzili kapitaliści by w ten sposób zdjąć z siebie odpowiedzialność za wyzysk i poniżenie ludzi pracy. Z takim samym obrazkiem mamy zresztą dzisiaj do czynienia w Polsce. Setki fundacji tzw. pożytku publicznego, jakie zajmują się "dożywaniem", "ubieraniem" tzw. biedy de facto sprowadzają się do "uspokojenia sumienia" panów właścicieli.
W UE nie panuje żadne "socjalizm". Czy :socjalizmem" jest "swobodna wymiana dóbr i towarów", tudzież otwieranie tzw. rynków pracy. Nie wypisuj swoich "anarchokapitalistycznych" bzdur, tak dość nośnych w tym dziwnym kraju.

nie wiem skąd takie dane

nie wiem skąd takie dane bierzesz, ostatnio w wybiórczej czytałem artykuł potępiający Grecję za rozrośniętą sferę budżetową, wg tego artykułu miało w niej pracować kilkanaście % ogółu zatrudnionych. A budżetówka to policja, wojsko, publiczna edukacja i służba zdrowia etc., nie tylko biurokraci ;). Podaj źródło bo naprawdę nie wiem i ciekaw jestem skąd się biorą w głowach liberałów takie bajki, sami je wymyślacie czy ktoś wam opowiada do poduszki?
Po drugie w tym samym artykule informacja o tym że w budżetówce bardzo ciężko dostać etat, zwykle pracuje się np. po pół etatu w dwu miejscach. A tylko pracownicy pełnoetatowi mają do niektórych przywilejów (chyba też do 13-tek i 14-tek, ale nie jestem pewien) dostęp.
Po trzecie o ile dobrze pamiętam rosnący deficyt ukrywał rząd tworzony przez partię nazywającą siebie liberałami, informacje o nim ujrzały światło dzienne po zmianie rządu.

a jeszcze jedno, skoro

a jeszcze jedno, skoro chcesz być tak zgodny z wiedza historyczną:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstania_tkaczy_w_Lyonie
krótki cytat z artykułu:
"W kwietniu 1834 r., w czasie kryzysu przemysłowego, wybuchło w Lyonie drugie powstanie, które miało już wyraźnie charakter polityczny. Bezpośrednimi przyczynami drugiego buntu tkaczy było uchwalenie niekorzystnej dla robotników ustawy o związkach zawodowych oraz represje wobec organizatorów powstania z 1831 r."
Marks miał wtedy kilkanaście lat, więc kolejne twoje stwierdzenie że dzięki niemu powstały związki też się nie trzyma kupy

zastanawiam sie po co to

zastanawiam sie po co to wogóle piszesz? wpisując jakiąś myśli przez neta nie przekonasz tłumu wpatrzonych w siebie i swoje ideały nastolatków którzy buntują się najpierw przeciw rodzicom a kiedy to im niewystarcz już, to przeciw systemowi. Goście którzy 30, 40 lat temu byli hipisami i robili to samo co ci mlodzi tutaj, teraz maja juz rodziny i najnormalniej w swiecie utrzymuja sie z tego systemu. mlodym puncorom tez to przejdzie jak zrozumieją o co chodzi w zyciu.

myslisz ze milion

myslisz ze milion strajkujacych w Grecji pracownic i pracownikow to mlodociani pankowcy bez rodzin?

Obawiam się iż tak myśli.

Obawiam się iż tak myśli. To jest te specyficzna "mądrość życiowa", jaka w ogóle nie bierze pod uwagę iż ludziom może ów system w jakim żyją nie podobać się z przyczyn ekonomicznych czy politycznych. Co jedna znamienne, osobnikom tak myślącym nie przeszkadzają aż tak ekstremy prawicowe czy prawackie. Uważają je za naturalne dla krajobrazu politycznego. Typowo drobnomieszczańska obłuda, w jakiej niby chodzi o "wzniosłe ideały i cele"...

PS.
Miałem dziś okazję widzieć jakiegoś napaleńca, namawiającego do głosowania na JKM. Wbrew pozorom niestety wśród młodych ów napaleniec znajdował poparcie dla swoich poglądów. Propaganda przez ostatnie dwadzieścia lat uczyniła więcej cudów niż rząd innego "cudotwórcy" Donalda Tuska. "Wszystkiemu winny socjalizm"...

to nie było o grekach tylko

to nie było o grekach tylko o was. czytanie ze zrozumieniem

1. Nie odniosłeś się do

1. Nie odniosłeś się do żadnego konkretnego etnosu, więc niby czemu dres nie może powoływać się na Greków? Trzeba było uściślić swoją wypowiedź...

2. Jeśli dla ciebie ludzie między 25 a 40 rokiem życia, a nawet starsi - a w takim przedziale wiekowym należy umieścić gros @ aktywistów w naszym kraju - zaliczają się do "młodych pancurów", to radzę ograniczyć się z butaprenem i wrócić do rzeczywistości, czasem naprawdę warto.

1)wyraźnie napisałem "ci

1)wyraźnie napisałem "ci młodzi tutaj"

2)chocby mieli 150 lat to psychicznie dalej tkwią w gimnazjum

Ach Ci!

A Ty już jesteś "poważny" i "ustatkowany". Ach Ci rozwydrzeni Grecy nie rozumiejący potrzeb swoich pracodawców...

pomoc

Grecja otrzyma w ciągu trzech lat 110 mld euro. Ponieważ w Grecji mieszka 11 mln osób, więc każdy Grek otrzyma 10 tys euro. Wg dzisiejszego kursu to 39 tys. zł. Czyli nieco ponad 1 tysiąc zł miesięcznie. Jeśli rodzina liczy 4 osoby, z czego 2 pracują to każdy zarabiający powinien dostawać dodatek do pensji w wysokości 2 tysiące.
Cholernie wysoki prezent, też bym tak chciał.

oni chyba nie chcą

oni chyba nie chcą

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.