Hiszpania: Sukces CNT Huelva w El Pescador

Świat | Prawa pracownika

Związek zawodowy CNT w mieście Huevla wygrał spór zbiorowy w restauracji "El Pescador". Po raz kolejny, metody bezpośredniego działania w wykonaniu CNT odniosły skutek.

Kucharka, Maria Carmen została zwolniona z restauracji po 5 latach ciężkiej pracy. Aby płacić mniej pracodawca obciążył kuchcika obowiązkami kucharza bez podnoszenia mu wynagrodzenia. Pracodawca zaprzeczał stwierdzeniom, że pogorszył warunki pracy w restauracji.

Do ustępstw skłoniło go dopiero pojawienie się pod restauracją megafonu i flag związkowych.

Tak łatwe rozwiązanie sporu w miejscu pracy możliwe było dzięki dobrej organizacji i komunikacji pomiędzy pracownikami restauracji oraz poczucia wspólnoty w relacji pracownik-szef.

Ktoś jeszcze twierdzi, że

Ktoś jeszcze twierdzi, że pięcioosobowe pikiety to dawanie dupy?

Faktycznie, gdy ostatnio

Faktycznie, gdy ostatnio widziałem CNT w Huelva na pierwszomajowej manifestacji to było ich chyba pięciu...

http://huelva.cnt.es/archive/2013/10/12/Una_batalla_ganada#body

Typowy obrazek wyzysku - praca w nagdodzinach bez wynagrodzenia, etc. etc. Znam ludzi, którzy latem pracowali po 12-14 godzin za 35-40 euro... Tak jest we wszystkich knajpach w turystycznych regionach Hiszpanii, zapamiętajcie to sobie jeśli zamierzacie spędzić wakacje na hiszpańskich plażach.

Myślisz, że ktoś to

Myślisz, że ktoś to jeszcze wierzy, że mieszkasz w Hiszpanii?

Widzę, że skręcasz na

Widzę, że skręcasz na prywatne ścieżki :D Pogratulować... Nie obchodzi mnie w co kto wierzy, lub w co nie wierzy. Choć muszę przyznać, że dość często zaskakuje mnie ludzka wiara w coś czego nikt nie widział a tylko coś tam słyszał od znajomego znajomego.... ;)

Piję tylko do twoich

Piję tylko do twoich "informacji z pierwszej ręki" nie konkretnie w tym przypadku bo dla mnie tam mogą być 3 osoby jeśli robią konkretną robotę tylko do wielu innych.

Cóż, nazwisk, miejsc i

Cóż, nazwisk, miejsc i innych szczegółów podawać nie zamierzam. A twoja wiara do niczego mi nie jest potrzebna. Jeśli jednak zarzucasz komuś kłamstwo to powinieneś mieć coś na poparcie oskarżenia. Myślisz, że coś wiesz bo naczytałeś się niszowych (najpewniej angielskojęzycznych) serwisów w sieci? To może zapytaj swoich kolegów z CNT o warunki pracy i życia w prowincji Huelva - po ile godzin pracują ludzie w knajpach przy plażach i ile zarabiają, jak traktowani są pracownicy w rolnictwie, ilu ludzi żyje w wioseczkach złożonych z szałasów (tzw. chabolas) ulokowanych wokół miast, ilu jest bezdomnych w samej stolicy prowincji, ilu ludzi korzysta ze stołówek socjalnych czy innej formy pomocy organizacji charytatywnych, ile jest pustych nowych mieszkań i jak ich właściciele (głównie banki) walczą z "dzikimi lokatorami".....

Przepraszam, czego?

"poczucia wspólnoty w relacji pracownik-szef"

A cóż to za dziwadło?

@

Nie każdemu anarchiście jest po drodze z każdym kto jest wyzyskiwany.
Najczęściej Ci, którzy tak chętnie narzekają na "nieuczciwość pracodawców" sami chętnie zamieniliby się z nimi miejscami. Wierzą w te same wartości co system i jego szefowie - pieniądz, władzę, hierarchię.
By stać się anarchistą trzeba o wiele więcej niż bycia członkiem tej czy innej klasy społecznej - droga do wykształcenia rewolucyjnej świadomości i sumienia jest bardzo indywidualna. Pracownik to tylko jeszcze jeden niewolnik.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.