Islandia: protest przeciwko odpowiedzialnym za kryzys
Przed islandzkim parlamentem w Reykjaviku zgromadziło się w nocy 8 tysięcy osób. Z garnkami w rękach, jajkami, przy ognisku protestowali przeciwko skutkom kryzysu finansowego, który prawie doprowadził do bankructwa ich kraj. Przed gmachem parlamentu zapłonęło wielkie ognisko. Manifestanci podsycali ogień okolicznymi ławkami. Obrzucili gmach parlamentu jajkami. Przez całą manifestację walili pokrywkami i chochlami w garnki.
Domagają się rozliczenia winnych. Twierdzą, że postawienie przed sądem byłego premiera Geira Haarda to za mało. Ci, którzy przyszli w nocy przed parlament uważają, że za kryzys odpowiada wielu finansistów i polityków, a przede wszystkim były szef rządu i prezes banku centralnego David Oddsson.
To już kolejna fala protestów, która przetacza się przez Islandię. W ubiegły piątek manifestanci obrzucili jajami premier Islandii Johannę Sigurdardottir.
(tvn24)