Izrael: Pracownicy ośrodka badań jądrowych byli zmuszani do picia uranu
Jak podaje "Haaretz" izraelski ośrodek badań jądrowych w Dimonie pod koniec lat 90. przeprowadzał eksperymenty na swoich pracownikach. Zmuszał ich do picia uranu.
Jeden z poszkodowanych, Julius Malick, złożył pozew i domaga się odszkodowania. Malick zeznał w sądzie, że nie wyraził zgody na przeprowadzenie eksperymentu, ale poddał się eksperymentowi, gdyż grożono mu zwolnieniem z pracy. Nie poinformowano go o ewentualnych skutkach ubocznych i nie objęto opieką medyczną.
Izraelska Komisja Energetyki Atomowej potwierdziła, że pod koniec lat 90. pracownikom ośrodka podawano do picia sok winogronowy lub grejpfrutowy z uranem. Następnie badano mocz, aby sprawdzić, jak szybko organizm wydala tę substancję.
Jak broni się Komisja? Twierdzi, że dawki nie były "za wysokie" i że dostawali mniejsze dawki uranu niż mieszkańcy Ber Szewy wypijają co miesiąc w wodzie z kranu.