Kielce: "Dosyć złodziejskiej prywatyzacji kosztem pracowników"
Ze względu na trwający od wtorku strajk pracowników MPK od niedzieli zostanie wprowadzona komunikacja zastępcza w Kielcach. Na ulice miasta wyjechać mają autobusy przystosowane do komunikacji międzymiastowej, które mieszczą mniej pasażerów niż autobusy komunikacji miejskiej dlatego na bardziej uczęszczane trasy wyjedzie ich więcej. Autobusy mają jeździć przede wszystkim w godzinach 4-10 i 14-19, ze względu na wyjazdy do pracy lub powroty z pracy.
Kierowcy protestują pod hasłem: "Dosyć złodziejskiej prywatyzacji kosztem pracowników", okupują zajezdnie i oczekują na rozmowy z kierownictwem MPK, w piątek z geście dobrej woli zrezygnowali z postulatu o odwołaniu kierownictwa MPK. Dziś kierowcy zablokowali wjazd na plac, gdzie miały stanąć sprowadzone przez miasto zastępcze autobusy, na placu jest wciąż 80 osób. Autobusy eskortowane są przez policje.
Na skutek trwającego strajku Kielce zerwały z MPK umowę o świadczenie usług przewozowych komunikacji miejskiej. MPK Kielce zapisuje codziennie 1,3 mln złotych straty, co jak przewiduje zarząd firmy, może spowodować utratę płynności finansowej i rozpoczęcie postępowania upadłościowego.