Koniec służby zastępczej
Akai47, Pon, 2008-08-11 06:37
Kraj
Kilka dni temu rząd przyjął program uzawodowienia armii. Od przyszłego roku pobór zniknie. Zlikwidowana zostanie także służba zastępcza. Co roku dzięki temu przymusowi tysiące ludzi pracują prawie za darmo m.in. w policji oraz w szpitalach.
– To idealni pracownicy – mówi Zdzisław Szczepkowski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie. – Poborowy nic nie kosztował pracodawcę. Pieniądze wypłacane jako żołd zwracało państwo. Jedyny koszt, który się ponosiło, to 130 zł, które trzeba było dopłacać do ZUS.
W policji pracowało ok. 4 tys. poborowych.