3 miliardy zł dostanie Kościół Rzymsko - Katolicki od państwa w 2009 r, pocieszać się można, że część pieniędzy wróci, bo np. proboszcz 10 tysięcznej parafii zarabiający 30 tysięcy miesięcznie płaci zryczałtowany podatek = 370 zł ......... za kwartał

27 lutego pojawiła się w Moskwie na miejscu zabójstwa Stanisława Markiełowa i Anastazji Baburowej tablica pamięci. Tablica została ręcznie zrobiona i samodzielnie zmontowana na domu przy ul. Preczistenka 1. 27 lutego minęło 40 dni po śmierci aktywistów.

O zabójstwie Markiełowa i Baburowej.

Demonstracje w Moskwie i innych miastach

Protest przeciwko politycznym zabójstwom 15 lutego

27 lutego w Moskwie odbyła się rozprawa w sprawie antyfaszysty Alekseja Olesinowa, który jest oskarżony o "chuliganstwo". Choć to jest drobne wykroczenie, Olesinowa zatrzymano w areszcie ponieważ jest antyfaszystą. W protokołu sprawy napisano, że

"On (Olesinow) jest nieformalnym liderem ruch młodzieżowego "Antifa", celem którego jest połączenie osób męskiej i żeńskiej płci w grupie, która przeciwstawia się interesom osób, propagujących działalność faszystowską, czyli wspierających normalne funkcjonowanie obrony życia obywateli."

(Он (Олесинов), являясь неформальным лидером молодежного движения "АнтиФа", целью создания которого путем объединения в него группы лиц мужского и женского пола являлось противостояние интересам лиц, пропагандирующих деятельность фашизма, т.е. поддержание нормального функционирования жизнеобеспечения граждан .)

Sąd utajnił rozprawę. Jednak ludzie dowiedzieli się, że prawnik argumentował, że rzekoma przynależność do nieformalnego ruchu antifa nie może być powodem dla zatrzymania Olesinowa w areszcie.

Więcej tu

Rząd chce uelastyczniać kodeks pracy, wprowadzić 12-miesięczny okres rozliczania pracy i wprowadzić konta pracy. To znaczy, że pracownicy będą musieli czasami pracować dłużej bez dodatkowej płacy za nadgodzin ale pracować wkrótcej w czasach postoju.

26 lutego (czwartek) pod Urzędem Rady Ministrów w Warszawie odbył się wiec w sprawie energii odnawialnej organizowany przez Mazowieckie Porozumienie Samorządowe. Jest to protest przeciwko zaniedbywaniu przez rząd rozwoju odnawialnych źródeł energii. Niestety, rządząca ekipa planuje wspomóc francuski przemysł nuklearny i wrócić do powstałych jeszcze za komuny planów wybudowania elektrowni jądrowej, zamiast brać przykład z krajów takich jak krajów Austria, Dania, Portugalia, Irlandia, Włochy, Niemcy, Norwegia, które zadeklarowały odejście od energetyki jądrowej lub nigdy nie wkroczyły na drogę jej rozwoju Więcej tu

Wiec zgromadził różne ugrupowania, od Inicjatywy AntyNuklearnej po środowiska patriotyczne. Niestety, zawiodły znane organizacje "ekologiczne". Czyżby większą świadomość ekologiczną miały, tak często pogardzane przez aktywistów i aktywistki, starsze panie w beretach? Mam nadzieję, że na kolejnych wiecach pojawią się reprezentanci z nieobecnych do tej pory ugrupowań.

Sąd okręgowy odrzucił apelację o przyznanie kuratora dla pracowników Hanpolu i sąd pracy odmówił wydania zastępczych świadectw pracy. Bez świadectw pracy ani nie zarejestrują się w pośredniaku, ani nie dostaną zasiłku dla bezrobotnych. Nie mogą skorzystać z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Świadectwa mógłby wydać sąd pracy - właśnie tego odmówił, argumentując, że nie może zastąpić pracodawcy. I poradził, by pracownicy zwolnili się sami z paragrafu 55 Kodeksu pracy (ciężkie naruszenie obowiązków pracodawcy wobec pracowników), wtedy wyda świadectwa zastępcze. Ale załoga straci na tym finansowo, bo nie dostanie odpraw.

Na sześć lat więzienia sąd w Monachium skazał 73-letniego Horsta Mahlera, oskarżonego o negowanie Holokaustu i podżeganie do nienawiści rasowej.

Mahler - swego czasu wojujący lewak, adwokat terrorystów z lewackiej Frakcji Armii Czerwonej (RAF) - stał się z czasem prawicowym ekstremistą i antysemitą. W 2000 roku wstąpił do skrajnie prawicowej Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD).

Negowanie Holokaustu jest w Niemczech zagrożone pięcioma latami więzienia. Mahler otrzymał karę o rok większą, ponieważ jest recydywistą i nie okazuje skruchy.

Ukazał się pierwszy numer biuletynu informacyjnego „Sprawa Lokatorska”, poświęconego w całości tematyce praw lokatorów. Biuletyn będzie wydawany raz na dwa/trzy miesiące przez dwie organizacje zaangażowane w akcje w obronie prawa do dachu nad głową Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza oraz Lewicową Alternatywę.

Autorzy biuletynu piszą: Naszym celem jest stworzenie medium, które zapewni polskim środowiskom lokatorskim wymianę informacji o organizowanych akcjach, protestach i innych inicjatywach a także dostarczy podstawowych informacji z zakresu prawa mieszkaniowego. Poprzez „Sprawę lokatorską” mamy nadzieje doprowadzić do zbliżenia środowisk lokatorskich działających w Warszawie, Krakowie, Mińsku Mazowieckim, Poznaniu i innych miastach.

Obrońcy praw człowieka z Moskiewskiej Grupy Helsińskiej i opozycyjne media powołując się na anonimowe źródło z rosyjskiego MSW ostrzegają, że rosyjska milicja otrzymała prawdopodobnie prawo do otwierania ognia do manifestujących obywateli. Wg źródła rosyjskie władze gotowe są do siłowej pacyfikacji możliwych protestów, zwiększają też ilość zwerbowanych funkcjonariuszy.
źródło: dziennik.pl

Wielkim wiecem na terenie fabryki Opla w Ruesselsheim rozpoczęła się dziś wspólna, europejska akcja blisko 50 tys. pracowników trzech europejskich filii GM: Opel, Vauxhall i SAAB. Wiec w Rüsselsheim zgromadził ok. 15.000 pracowników.

Szef związku zawodowego IG-Metall Berthold Huber wystąpił z żądaniem opracowania dla Opla koncepcji samodzielnej działalności gospodarczej na płaszczyźnie europejskiej. IG Metall liczy na pomoc państwa, która mogłaby przybrać formą udziałów kapitałowych krajów związkowych, wprowadzenia specjalnych akcji pracowniczych oraz nacjonalizacji firmy, to jest: częściowego wykupienia przez Republikę Federalną od koncernu GM czterech niemieckich zakładów Opla.

Taką perspektywę może stworzyć tylko odłączenie europejskich filii koncernu General Motors od centrali w USA.

W Niemczech 15 tys. wczoraj demonstrowało przeciw budowie elektrowni atomowych. Demonstranci utworzyli 52- kilometrowy łancuch światła, który połączył miejscowości Braunschweig, Wolfenbüttel i Salzgitter, gdzie są zlokalizowane 2 niebezpieczne podziemne składowiska odpadów nuklearnych. Łancuch światła miał symbolizować związek między składowiskami.

Demonstracja została zorganizowana przez różne grupy społeczne, m.in związki zawodowe, rolników i stowarzyszenia mieszkańców.

Przeciwnicy energii atomowej są wzburzeni nowym prawem, zgodnie z którym za budowę nowych składowisk odpadów nuklearnych maja zapłacić podatnicy, a nie prywatne firmy, które je korzystają.

Więcej o ruchu antyatomowym: http://www.contratom.de

Nowozelandzcy aktywiści zorganizują 6 marca demonstrację solidarnościowa ze strajkującymi pracownikami Nestle na Filipinach. Pracownicy Nestle walczą już 7 lat z tą firmą.

Ponad 600 osób bierze udział w strajku. Pracownicy Nestle chcą odzyskać prawo do negocjacji nt. swoich emerytur. Dwoje prezydentów związku i 22 innych pracowników zostało zabitych w ciągu ostatnich 7 lat.

Dołącz do bojkotu produktów Nestle.

Struggle of Nestle Workers
Strona bojkotu

W Kalifornii 13 lutego odbyła się w Santa Rosa demonstracja przeciw użyciu taserów. Pięć osób zmarło w Santa Rosa w ciągu ostatnich dwóch lat w wyniku porażenia taserem. Koalicja Przeciw Przemocy Policyjnej zamierza prowadzić kampanię domagającą się zakazu używania taserów aż do skutku.

Policja obecnie prowadzi kampanię PR na rzecz taserów, prezentując je jako bardzo bezpieczne. Np. w środę policja zorganizowała spotkanie dla studentów East Carolina Uniwersity. Wszyscy studenci dostali darmową pizzę. Potem pokazali wszystkim, że rzekomo tasery mogą być nie tak straszne i jeden policjant demonstrował użycia tasera na własnym ciele. Policja tłumaczy, że użycie tasera jest "lepsze od palki".

Tego samego dnia, w Kanadzie policjant, Bill Bentley, który był obecny przy śmierci Roberta Dziekańskiego na lotnisku w Vancouver, przeprosił matkę zmarłego. Matka zabitego odrzuciła przeprosiny.

"Dziennik" pisze, że nadużycia wobec więźniów w niesławnej amerykańskiej bazie na Kubie nasiliły się, odkąd Barack Obama wprowadził się do Białego Domu. Według obrońcy praw człowieka Ahmed Ghappour sytuacja zaczęła się pogarszać od grudnia. Więźniowie są bici, mają wykręcane kończyny, strażnicy obsikują ich gazem pieprzowym w zamkniętych celach.

"Od czasu inauguracji jest znacznie więcej doniesień o takich incydentach" - mówi Ghappour, który w ostatnich miesiącach sześć razy odwiedził obóz. "Straumatyzowani, barbarzyńscy strażnicy znęcają się nad więźniami, bo boją się, że później nie będą mieli na to szansy" - dodaje.

Protesty i strajk generalny „przeciw drożyźnie i spadkowi poziomu życia” trwają już od ponad trzech tygodni na Martynice. 25 lutego doszło do starć z policją podczas protestów. Policja użyła gazu łzawiącego wobec ludzi, którzy odpowiedzieli zamieszkami. Policja została obrzucona koktajlami mołotowa. Budowano barykady, podpalono supermarkety Carrefour i inne.

Wczoraj Premier Francji Francois Fillon ogłosił, że będzie wysłać wojska do Martyniki, aby "zrobić tam porządek".

Francja również zgodziła się podwyższyć minimalną pensję o 200 euro na Gwadelupie, gdzie także trwa strajk generalny od prawie 6 tygodni.