Pittsburg: Szczyt G20

Świat | Protesty | Ruch anarchistyczny

Wideo | Fotografie | Policja ogłusza protestujących

Aktualizacja 27 września: Łączna liczba aresztowanych w Pittsburghu zwiększyła się do co najmniej 193 osób.* W piątek wieczorem aresztowano około 110 osób, które protestowały przeciwko przemocy policji.

* Policja aresztowała ludzi także poza demonstracją.

Aktualizacja 26 września 9:00 Aktywiści twierdzą, że co najmniej 20 osób zostało zatrzymanych wczoraj. Policja podała inną liczbę. Na razie nie ma solidnej informacji o protestach wczoraj wieczorem, ale pewnie w ciągu dnia już pojawi się aktualizacja.

25 września 22:30: Według policji 80 osób zostało zatrzymanych wczoraj wieczorem. Oprócz 24 osób, które zostały zatrzymane podczas starć, kolejne 46 aktywistów zostało zatrzymanych na placu Schenleya w pobliżu uniwersytetu. Zatrzymano także 14 aktywistów Greenpeace za zwieszenie baneru z mostu.

Dziś odbyła się główna manifestacja. Na razie protesty trwają nadal. W ciągu dnia doszło do zatrzymań zupełnie niezgodne z prawem.

7:00: Wczoraj rozpoczął się szczyt grupy G20 w Pittsburgu. Przez dwa dni liderzy najbogatszych krajów świata będą dyskutować m.in nad planami reformy systemu regulacji finansowych. Odbyły się także demonstracje anarchistów i alterglobalistów.

Policja zaatakowała demonstrantów i użyła przeciwko nim gazów łzawiących i gazu pieprzowego. Strzelano do zgromadzonych gumowymi kulami. Anarchiści odparli atak kamieniami i innymi przedmiotami. Ok. 300 osób ścierało się z policją przez cały wieczór. Ok. 20 osób zostało zatrzymanych.

Kolejne protesty zapowiadało kilkadziesiąt różnych organizacji. W Pittsburgu są anarchiści, ekolodzy, antyglobaliści, pacyfiści, komuniści, a nawet grupy religijne.

Szczytowi towarzyszą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, a miasto zamieniono w prawdziwą twierdzę. Do Pittsburga wysłano ponad 4 tys. policjantów i żołnierzy gwardii narodowej oraz setki tajniaków, agentów FBI i agentów Secret Service.

Działa Twitter protestów, ale dość chaotycznie.

Urocze są zawsze takie

Urocze są zawsze takie wydarzenia - 864 fotografów i kamerzystów i ledwo kilku aktorów. Naprawdę żyjemy w epoce spektaklu. Zadyma jak na III ligowym meczu.

Haha, prawda? Dziewczynę

Haha, prawda? Dziewczynę lali a 20 fotografów się rzuciło żeby mieć dobrą fotę.

To była jakaś zadyma? Czy

To była jakaś zadyma? Czy znowu to media kłamią, że nie było?

tej!

poszukajta se na yubitubi

WOJNA----"Zielone pędy"

WOJNA----"Zielone pędy" ożywienia gospodarczego, którymi mamią światowi przywódcy są mirażem. Żadne z państw – zapalników kryzysu nie tylko nie usunęło z systemu gospodarczego zbankrutowanych banków, ale wręcz ukrywa tkwiące w bankach źródła plajty. Maskuje się je bilionami wyemitowanych jako dług publiczny pieniędzy. Notowane latem 2009 r. zahamowanie postępów depresji gospodarczej jest wyłącznie krótkookresowym efektem tej oszukańczej strategii. Oddech pozbawionym odwagi cywilnej rządzącym politykom przyniósł również sezonowy coroczny wzrost aktywności gospodarczej.

I oszustwo monetarne i sprzyjające np. budownictwu lato na półkuli północnej przemija. W takiej sytuacji przyczyny kryzysu dadzą o sobie znać. Ich siła będzie tym bardziej zwielokrotniona, im więcej kłamstw użyto do maskowania sytuacji. Wszędzie na świecie politycy zdają sobie z tego sprawy. Szykują dla nas jedyne znane im i przećwiczone rozwiązanie. Rozwiązanie, które zamyka usta oponentom. Rozwiązanie, które generuje rekordowe stymulujące wydatki budżetowe finansowane emisją pieniądza. Rozwiązanie, które blokuje inflację przez zamrożenie cen. Rozwiązanie, które pozwala politykom uniknąć odpowiedzialności przed narodami.

Politycy szykują nas na wojnę. Pierwszą ofiarą tej wojny będzie prawdopodobnie Iran. Jednak wybuchowy potencjał Bliskiego Wschodu jest tak olbrzymi, że najpewniej będzie to zapalnikiem znacznie szerszego konfliktu. Na Bliskim Wschodzie koncentrują się strategiczne interesy wszystkich światowych mocarstw dotyczące nie wiary, nie religii, nie świętych miejsc, a nafty. Jest praktycznie niemożliwe, aby wywołany tam konflikt zbrojny nie rozprzestrzenił się. Najpierw Irak, wkrótce Iran, a co potem?

Nam Polakom wydaje się, że jesteśmy bezpieczni, że znajdujemy się daleko od zarzewia nadciągającej wojny. To złudzenie. Wsłuchajmy się: co plotą politycy w Polsce. Jaką uprawiają retorykę? Co ich zdaniem jest teraz najważniejsze w stosunkach z sąsiadami? Nie stanowi to żadnego nowatorstwa. Nie przeceniajmy ich. Oni tylko naśladują swoich poprzedników, którzy doprowadzili do klęski 1939 r. Oni tylko naśladują politykę uprawianą przez światowe mocarstwa. Oni już nas szykują na mięso armatnie.

Na szczycie G20 w Pittsburghu światowe mocarstwa wzajemnie oko w oko sondowały się, co do reakcji na wojnę z Iranem. Tak samo sondowały się w przededniu I Wojny Światowej. Tak samo sondowały się w przededniu II Wojny Światowej. Prawdopodobnie decyzja o wojnie już zapadała. Wiele wskazuje na to, że wojska są już w pobliżu celu ataku. Wojskowe lotnictwo transportowe było wyjątkowo aktywne. Zwiększono zapasy strategiczne żywności, surowców i paliw.

Czy wojna jest nieunikniona? Czy pozostaje nam tylko krzyczeć „ręce precz od Iranu"? Musiałoby dojść do czegoś wyjątkowego, niespodziewanego, groźnego, aby wywołać wstrząs, który powstrzymałby kolejny bezsensowny rozlew krwi.
Tomasz Urbaś

W Europie wojny już nigdy

W Europie wojny już nigdy nie będzie. Społeczeństwa zachodnie nie są tak głupie, by jakimś mendom dać zrobić z siebie jatkę.

Ledwie kilkanaście lat temu

Ledwie kilkanaście lat temu była wojna w byłej Jugosławii, dziesięć lat temu NATO bombardowało Serbię. Jak widać może "ludzie" głupi nie są, ale rządzący zawsze tak samo głupi.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.