Refleksje o nadchodzącym 11 listopada

Antyfaszyzm | Blog | Protesty

Lepiej umrzeć pod (czarno)czerwonym sztandarem niż pod płotem

Bądźmy realistami - po tym co było w zeszłym roku i po tym, jak rozwija się 'ogólna sytuacja w kraju' - i tak marne są szanse na realną blokadę marszu prawicy, a 'antyfaszyści' kulący się w 500 czy 1000 osób za kordonem policji, w towarzystwie wątpliwych sojuszników w rodzaju GW, KP, RP czy Kalisza to dokładnie to, czego drugiej stronie potrzeba do szczęścia - powtarzając manewr z 2011 radykalna lewica sama stawia się po stronie establishmentu, kompromitując się jako wiarygodna alternatywa dla liberalnego status quo.

Sprawy mają się tak, że już nawet mainstreamowe media zaczynają otwarcie mówić o kryzysie i przygotowywać swych odbiorców na to, że już wkrótce dostaną po dupie - wystarczy mieć zresztą chocby ogólne pojęcie o ekonomii żeby z powszechnie dostępnych danych wyprowadzić te same wnioski - wielkie miasta, praktycznie co do jednego - są na krawędzi bankructwa, środki unijne w kolejnych 4 latach zostaną zredukowane o 2/3, firmy tną koszty pracy, wzrost gospodarczy spowalnia, konsumpcja jeszcze bardziej, za moment banki przywalone rosnącą liczbą niespłaconych pożyczek zaczną ograniczać kredyt co tylko pogłębi zapaść, jaka się właśnie zaczyna. Jako że jedyną odpowiedzią kapitalizmu na kryzys jest nasilenie wyzysku, eskalacja konfliktów ekonomicznych jest nieuchronna, pozostaje tylko pytanie, na którym froncie najpierw przybiorą one otwartą, drastyczną formę (do wyboru mamy: okupacje bankrutujących zakładów, protesty lokatorskie, strajki w oświacie i służbie zdrowia, bunty miejskie w stylu londyńskim itp;)

Bez względu na jego formę, konflikt będzie się rozgrywał między 'bogatymi' a 'biednymi', 'elitami' a 'społeczeństwem' - i w tej sytuacji radykalna lewica, stając 11 listopada w jednym szeregu z ludźmi i organizacjami, postrzeganymi jako 'elity' staje w opozycji do 'społeczeństwa' - otwierając jeszcze bardziej skrajnej prawicy możliwość autopromocji jako 'wyrazicielki społecznego niezadowolenia' i 'pozaparlamentarnej opozycji antysystemowej'. Nie muszę mam nadzieję nikomu wyjaśniać, że alternatywa 'system - faszyści' jest z gruntu fałszywa, jednak stając po jednej stronie z liberalną lewicą i grzęznąc w retoryce typu 'marsz Komorowskiego jest OK, marsz narodowców - be' radykalna lewica będzie tę alternatywę umacniać.

Wybór, jaki stoi przed nią 11 listopada ma więc polityczny i strategiczny charakter, nie jest jednak zbyt trudny. Albo trwamy przy zeszłorocznej formule i składzie organizacyjnym blokady, stawiając się po stronie establishmentu i pozwalając faszystom obsadzić rolę 'gniewu ludu', albo wychodzimy na ulice jako alternatywa dla jednych i drugich, pod hasłami przeciwko faszyzmowi i liberalizmowi, w obronie wszystkich wykluczonych, odbierając 'prawej stronie' legitymizację do wyrażania społecznego niezadowolenia.

Dla mnie, jako dla anarchisty i antyfaszysty wybór wydaje się oczywisty - czy pójdziemy 11 listopada z liberałami przeciwko faszystom, czy sami przeciwko jednym i drugim, taktycznie czeka nas porażka - mobilizacja mniejsza od prawicowo-faszystowskiej a w przypadku protestu na 2 fronty pewnie i konkretne represje. Strategiczne jednak protest przeciwko faszyzmowi i kapitalizmowi (z naciskiem na kapitalizm;) pozwoli nam przynajmniej zachować wiarygodność jako niezależna, prospołeczna opcja polityczna, alternatywa dla obu wrogich nam opcji w nadchodzącym kryzysie. I na tym przede wszystkim powinno nam zależeć 11.11

Z zasadniczą tezą się

Z zasadniczą tezą się zgadzam, choć z tekstu wieje niepotrzebnym defetyzmem. Po pierwsze, do umierania nam daleko, po drugie, przeciwnik, choć rośnie, nadal nie potrafi nic robić oprócz chodzenia od punktu a do punktu b podczas imprez wspominkowych, organizowania sobie rozrywki i ewentualnie obicia komuś przypadkowemu mordy. Po trzecie zaś, odnoszę wrażenie, że układ gwiazd 11.11.12 nie będzie dla faszolskich gałganów tak korzystny jak w 11.11.11. Należałoby oczywiście się spytać astrologa.

Umyka też gdzieś

Umyka też gdzieś spostrzeżenie o nieskrępowanej kolaboracji narodowców z PiSowcami, którzy przecież także są częścią establishmentu... Ale to zostało skutecznie zamaskowane za pomocą pozerstwa i imprez wspominkowych.

lol. Tyle ma wspólnego PIS

lol. Tyle ma wspólnego PIS z narodowcami że wywodzi się z prawicy. To że Tuskutusku wmówił społeczeństwu że kibole to nacjonalizm, a nacjonalizm to pis... Sorry, ale powtarzanie takich opinii, tutaj??

Na prawdę co za stek kłamstw

Kto szedł w marszu nacjonalistów obok ONR,MW,UPR szli również Solidarni 2010 i pare innych związanych z PiS grup

Nie karmić trolla

Uwaga na prawaka

A Zawisza, a Górski? Niby

A Zawisza, a Górski? Niby nie maszerują z wami? Nie było może niskiego wasatego pana na demonstracji nacjonalistów 1 maja.

A jak staniesz w garażu to

A jak staniesz w garażu to jesteś samochodem.

Jak pójdziesz raz squatu to pewnie jesteś anarhistą, czekaj... czy wystarczy się znaleźć tak 10-20m od niego...?? hmm

Na tej samej zasadzie ludzie

Na tej samej zasadzie ludzie idący w pochodzie Marszu Niepodległości rok temu wspierają nacjonalizm. Czyli na tyle, ile nie lubią GW i na tym się to kończy. Może coś na tym się da zbudować, ale stawiam na to że się wam to rozjedzie.

Prawe skrzydlo tez nie jest

Prawe skrzydlo tez nie jest monolitem, i moge sie zalozyc ze dla prawicowych hardcorowcow Zawisza i reszta PiSowcow na marszu niepodleglosci jest podobna sola w oku jak dla nas Nowicka z Kaliszem. Bo jesli zastanowic sie, kto przychodzi na imprezy firmowane przez PiS a kto na spedy Oenerykow, to nie przypominam sobie, zeby na pisowskich byly eksponowane barwy ONR, a na 100% nigdy ich watazkowie nie byli dopuszczani do glosu - i vice versa, na MN moze pojawic sie Zawisza, ale juz nie prezio, bo dla niego impreza jest za ostra i ma za niska range.
Co do PiS, to prezio ma tradycyjnego zajoba na punkcie konkurencji na prawicy, wiec wysyla swoj drugi garnitur na MN raczej po to, zeby partia nie stracila zupelnie wiarygodnosci i kontaktow w srodowiskach extremy, i zeby extremisci nie zwachali sie za jego plecami np. z Ziobra i jego ekipa, slowem po to, zeby jakos kontrolowac co sie dzieje wsrod radykalow i miec jakis wplyw na to, co np. na MN sie wyprawia. Natomiast na 100% nie bedzie traktowac spolki ONR/MW jako politycznych partnerow, nie mowiac juz o autonomach - koniec koncow Jaroslaw nie ufa niczemu, czego nie kontroluje, wiec wzrost znaczenia neofaszystowskiej extremy nie jest mu wcale na reke.
Z drugiej strony - kontakty z PiS pod postacia Zawiszy daja ONR/MW jakies pozory legitymizacji jako 'powaznej' sile politycznej, wsparcie srodowisk 'smolensko-moherowych' i pewien wplyw propagandowy na nie, ale pewnie sam PiS jest dla nich za malo narodowo-radykalny, poza tym, jakby nie patrzec, jest czescia 'obozu wladzy' i naturalna konkurencja na prawicy.

W tym roku oficjalny marsz

W tym roku oficjalny marsz będzie organizowała władza, a "marsz niepodległości" będzie w opozycji do niego. Moim zdaniem mieszanie się w ta walkę byłoby błędem, a organizowanie trzeciego, najsłabszego mobilizacyjnie i organizacyjnie wydarzenia jest po prostu nieskuteczne i naraża ludzi na niepotrzebne represje. Moim zdaniem 11 należy siąść i obserwować jak nasi przeciwnicy będą walczyć między sobą. Robienie na siłę akcji z wszystkimi możliwymi "sojusznikami" 11 doprowadziło do tego co mamy teraz - ludzie są zdemobilizowani i nie czują już potrzeby udziału w blokadzie.

Skończmy, z

Skończmy, z interpretacjami. Pora pogadać o faktach.

Oj tam oj tam, po prostu smutno wam że Ci głupi ludzie nawet nie chcą przystanąć pod tą waszą czarno czerwoną szmatką, a zamiast tego tysiącami podążają za biało-czerwonymi flagami, a setkami za kolorową. Trzeba się przyznać że to po prostu obrazuje wasze poparcie społeczne, które poza tym forum, i kilkoma innymi zbliżonymi, praktycznie nie istnieje. A tego nikt zbytnio nie lubi :).

Pozdrawiam :)

Widza że narodowcy się uaktywnili

Tak panowie nacjonalisci możecie być z siebie dumni, wasza nietolerancja i ksenofobia triumfuje, brak świadomości społecznej

Chyba nie przypisujecie na

Chyba nie przypisujecie na poważnie przywiązania ludzi do flagi biało czerwonej działaniom nacjonalistów z ostatnich kilku lat? Naprawdę myślicie że każdy kto idzie do muzeum powstania podziela poglądy nacjonalistyczne? Że ludność jest konserwatywna to wiadomo, ale to nie wynik waszych działań.

100% racji

Większość ludzi z którymi rozmawiałem na temat 11.11.12 było podobnego zdania. To chyba jedyne rozsądne rozwiązanie w tej konkretnej sytuacji.

Bardzo dobry tekst!Ten

Bardzo dobry tekst!
Ten tekst to chyba najlepsza analiza sytuacji w jakiej znajduje się polski ruch anarchistyczny. Tego gdzie jesteśmy i dokąd powinniśmy iść

Nigdy więcej sojuszu z liberałami!

Taka sytuacja ma miejsce juz

Taka sytuacja ma miejsce juz od dlugiego czasu choc wiekszosc ludzi ze 'srodowiska' tego nie zauwaza. Dlatego tez olewam wszystkie te dema i inne tego typu akcje. Wole dzialac lokalnie i 'robic porzadek' dookola siebie. Gdyby kazdy tym sie zajal to sytuacja wygladalaby zupelnie inaczej. Lepiej robic cos na mniejsza skale powoli, sukcesywnie dazyc do celu niz raz na rok przywdziac kominiarke i pokrzyczec przez kilka godzin.

Rozumiem autora, ale....

Wszystko super tylko 11 listopada to niezgoda na publiczne maszerowanie brunatnych prymitywów, a nie sprzeciw wobec kapitalizmu, który można wyrazić podczas 364 dni w roku. 11 listopada chodzi przede wszystkim o uświadomienie, że marsz niepodległości niesie za sobą niebezpieczne idee, jak i pokazanie, że nie powinno być na nie miejsca w przestrzeni publicznej. Czy robić to w oderwaniu od KP, RP itd. (bo GW chyba sama zrezygnowała z ulicy) i się samo marginalizować? Ciężko odpowiedzieć.

Druga sprawa: nikt kto nie szafuje w Polsce hasłami "Bóg honor ojczyzna" nie ma szans być 'wyrazicielem społecznego niezadowolenia', 'pozaparlamentarnej opozycji anty systemowej', czy obsadzić rolę "gniewu ludu". Związki zawodowe biegają na manifestacje w obronie TV Trwam, niezadowolenie społeczne zbiera Kaczynski, a tych jeszcze bardziej radykalnych gospodarują właśnie organizacje uczestniczące w marszu niepodległości. Sytuacja jest patowa i nie bardzo wiem co należałoby zrobić. I mimo to, że chłodno patrząc ekonomicznie mamy rację to jednak bez emocjonalnego przekazu w stylu: bóg, honor, ojczyzna nie widzę żadnych szans na przerzucenie tego niezadowolenia ludu na stronę radykalnej lewicy. na tych emocjach potrafiła zagrać prawica na tyle, że ludzie już mniej myślą o sytuacji materialnej czasami, a więcej o pryncypiach. Bez rozwiązania tego problemu będziemy tkwić w tym co jest.

Tyle że te tzw. "pryncypia"

Tyle że te tzw. "pryncypia" nie rozwiążą żadnego problemu, a stworzą co najwyżej kolejne. Ludzie w swojej masie nie wydają się jednak gotowi poddać się autorytarnej dyktaturze nacjonalistów. I to pomimo konserwatywnego klimatu. Więc na razie to tylko puste wymachiwanie flagami i pozerstwo.

Zgadzam sie z Kra. A Yak

Zgadzam sie z Kra. A Yak "tradycyjnie" kontruje wszystkie tego typu glosy stwierdzeniami, ze wszystko jest w porzadku i nie nalezy sie niczym przejmowac. Zaraz wpadnie jeszcze Xavier i dowiemy sie, ze anarchisci sa juz gotowi do rewolucji, ktora jutro zapuka do naszych drzwi... Bez napinki, czasem warto wylac na glowe kubel zimnej wody. 11.11 to temat raczej przegrany, podobnie jak wiele innych wydawac by sie moglo dostepnych na wyciagniecie reki inicjatyw.

Nigdy Nie twierdziłem że

Nigdy Nie twierdziłem że jest wszystko w porządku. Po prostu nie należy klepać jęzorem jak się nie jest gotowym by coś zrobić sensownego.

Ode mnie się dowiesz, że

Ode mnie się dowiesz, że anarchiści są gotowi do rewolucji? Chyba kpisz. Są żałośnie nieprzygotowani do tego, zwłaszcza ci, którzy zamiast iść w lud i coś dla tego ludu zrobić próbując tam zbudować swoją niezależną pozycję, zajmują się łażeniem z Blumsztajnem na blokady, albo zajmują się lansem na salonach z Nowicką. Tyle w tem temacie.

Z Blumsztajnem i Nowicką to

Z Blumsztajnem i Nowicką to się zgodzę, tylko po co mają w lud łazić i coś dla niego robić to nie rozumiem.

A co innego powinien robić

A co innego powinien robić anarchista?

anarchista to nie matka

anarchista to nie matka teresa

ma knuć

A cała ta prawacka banda

A cała ta prawacka banda jeszcze gorsza. Taki PiS program gospodarczy w praktyce małpuje po PO. Ostatnio jakaś posłanka z PiS krytykowała PO, że nie "przyspiesza z reformami" jak Balcerowicz jakiś. Jedyne co im wychodzi to ściąganie część ludzi w mgły smoleńskie i inne opary absurdu. A im dalej na prawo robi się jeszcze śmieszniej. Niech dojdą do władzy i niech pokażą nasi narodowcy co potrafią. Ale co tam, nigdzie nie dojdą, będą co najwyżej robić za mięśniaków dla systemu, żeby wykańczać lewaków. I tyle.

Nie, to nie jest prowokacja,

Nie, to nie jest prowokacja, tylko gorzki realizm po latach tych pierdół maniakalnie powtarzanych przez ludzi którzy palcem do dupy nie umieją sobie trafić, a chcą obalać systemy. Wielu też to odkryło, tylko jest za późno, nie ma już jak zdziałać cokolwiek, więc tonizują alkoholem i innymi używkami, pogłębiając swą frustrację "oni mają a ja nie" i roszczeniowość wobec państwa, co akurat w wypadku anarchisty jest śmieszne.

(...)A ty co zrobiles dla spoleczenstwa(...)

A ty co zrobiles dla spoleczenstwa?! Pewnie bunt minal i wywaliles na smietnik glany, czarne ubranko i przydziales uniform niewolnika ktoremu wystarczy zrobic igrzyska czy inna scieme...nigdy nie dostaniesz niczego za co nie bedziesz musial za placic, ty lub twoje dzieci...(A)Anarchizm to juz nie tylko bunt mlodych punk'owcow...Zapraszam do lektury by sie doksztalcic.... R.U.T.A.

A co ty mi tu o buncie

A co ty mi tu o buncie jakiś młodych punkowców. Niewolnicy systemu bla bla bla igrzyska. Szkoda gadać. Uniform niewolnika, no to to ty piszesz jak jakiś przywiązany do mundurka kinderpunek, bo u branie u rewolucjonisty pełni funkcję - i ktoś ubrany obok ciebie w super mundur niewolnika może właśnie jechać zrobić niezły szum drogi kolego.

Kolejny znawca

Kolejny znawca anarchizmu.
Zawsze mi się wydawało, że właśnie anarchizm to jest gorzki realizm - tzn. druga opcja do wyboru: możesz robić kasę, albo być anarchistą. Pierwsza droga może cię zaprowadzić do sporych pieniędzy, ale wiąże się z wchodzeniem w konflikty i podtrzymywaniem systemu napięć. Druga droga prowadzi do walki o siebie, ale z pomocą innych - czyli nie przez wchodzenie w konflikt ze społeczeństwem, ale przez współpracę. No i ta druga droga nie jest taka obleśna.

Brawo. Tako rzeczą

Brawo. Tako rzeczą książki mądre.

Tylko że widzisz z tą współpracą to różnie bywa, by nie rzec tragicznie.

A o reszcie, brudzie, syfie, alkoholizmie, braku lojalności to mi się nie chce pisać.

Bankier Anarchista, o.

bankier anarchista to oksymoron

Rozumiem że autor sprzedał się i próbuje to usprawiedliwiać wylewając pomyje na anarchistów.To wynik chyba podświadomego wstydu, pokrytego agresją

Jak ktoś nazywa

walczących o swoje prawa roszczeniowacami to od razu wiadomo że to ex sezon.Ja do ubioru nie przywiązuje wagi, można być anarchistą w sandałach, garniturze i niewolnikiem,zombie systemu w glanach i bojówkach.Natomiast to co autor tego wpisu bredzi jest tak pełne frustracji i nienawiści że aż głowa boli.Kolejna prawacka prowokacja ?

...i tak temat o 11.11

...i tak temat o 11.11 zmienił kierunek...rozmawiajmy na temat, co można by zmienić, dodać i czy w ogóle istnieje sens blokowanie w stolicy?! Wydaje mi się że radykały z prawej strony wybrały na ten rok Wrocław...

O właśnie, blokada we

O właśnie, blokada we wrocławiu jak już. W stolicy marsz nie ma wiele wspólnego z nacjonalizmem poza organizatorami, to bardziej PiS i niedzielni patrioci.

Dwie sprawy

W zeszłym roku we Wrocławiu szli narodowi-radykałowie z NOP i ich kumple z zagranicy.Jak wiadomo NOP uważa ONR i inne grupy za ........., delikatnie mówiąc. W tym roku będzie wspólna akcja z ONR,MW ?
Co do PiS to po pierwsze nacjonalizm jest tam mocny, przez samo przejęcie sporej grupy ludzi z LPR i Młodzieży Wszechpolskiej, poza tym często zdarzały im się różnego rodzaju ksenofobiczne wyskoki.

Czy forma samej blokady, czy raczej tak jak ostatnio w Poznaniu, najpierw przemarsz ze swoimi hasłami wymierzonymi w nacjonalistów (ale też w cały system), a potem blokada antynacjonalistyczna.

to jest myśl

to jest myśl

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.