RPA: Partia komunistyczna dyscyplinują protestujących
Południowoafrykańska Partia Komunistyczna (SACP) wydała oświadczenie w którym nazywa protesty mieszkańców slumsów Kapsztadu przeciwko tragicznym warunkom mieszkaniowym anarchistycznymi i reakcyjnymi.
Partyjni liderzy podpisani pod oświadczeniem twierdzą, że zadaniem partii jest obrona publicznej własności takiej jak drogi, szkoły i... komisariaty policji. Dodają, że blokowane przez mieszkańców slumsów drogi nie były ani wyzyskiwaczem, ani wrogiem. Wzywają też ruchy społeczne do powstrzymania się od blokad.
Ruch Abahlali baseMjondolo organizujący protesty biednej ludności Kapsztadu odpowiedział SACP w swoim oświadczeniu: Gdy nas eksmitowano SACP siedziała cicho, gdy nas aresztowano SACP siedziała cicho, gdy cierpieliśmy z powodu pożarów i powodzi SACP siedziała cicho, dziś, gdy wychodzimy na ulice SACP nas potępia! Gdzie tu komunizm? Gdzie solidarność?
Przedstawiciele protestujących tłumaczą również, że SACP próbuje ich dyscyplinować, ponieważ występuje w wyborach samorządowych w jednym bloku z Afrykańskim Kongresem Narodowym, partią rządzącą, która staje się w Kapsztadzie coraz mniej popularna i traci wpływy wśród ruchów społecznych. Dodają, że Karol Marks nigdzie nie napisał, że komunizm to awangarda, która dyscyplinuje i potępia rzeczywiste protesty ludowe.
źródło: Lewica.pl
autor: Piotr Ciszewski