Saloniki: Próba podpalenia skłotu
25 lipca nieznani sprawcy próbowali podpalić skłot "Fabryka Yfanet" w Salonikach. Podpalacze użyli sześciu dużych butli gazowych do grilla, czterolitrowego kanistra z benzyną i innych łatwopalnych substancji. Wszystko wybuchło przed główną bramą skłotu, jednak skłotersi i sąsiedzi ugasili pożar. Budynki skłotu nie zostały uszkodzone.
Policja bardzo szybko pojawiła się na miejscu, choć nikt nie zgłosił ataku. Dwa oddziały szturmowe policji pojawiły się na skłocie i próbowały sprowokować konfrontację. Inni aktywiści przyjechali, by wspierać skłotersów i bronić ich przed prowokacjami policyjnymi. Policja wycofała się i odjechała.
To był już drugi w zeszłym tygodniu atak na aktywistów w Salonikach. 21 lipca nieznani sprawcy próbowali podpalić siedzibę Radia Revolt na terenie Uniwersytetu Arystotelesa.
Skłot Fabryka Yfanet działa już ponad 5 lat i mieści się w opuszczonej fabryce.