Warszawa: Śmierć z powodu eksmisji
Chory na nowotwór lokator został wczoraj wyeksmitowany na bruk, pomimo apelu lekarza pogotowia ratunkowego, który próbował podczas rozmowy telefonicznej z urzędnikiem Wojskowej Agencji Mieszkaniowej przekonać go, żeby zarządził odstąpienie od eksmiji. Zarówno urzędnik wojskowy jak i komornik Mirosław Dziedzic pozostali głusi na argumenty lekarza i wzburzenie okolicznej ludności i wyeksmitowali Mirosława Araźnego do nikąd. Pogotowie zawiozło chorego do szpitala, gdzie dzisiaj zmarł.
W zwiazku z tym wydarzeniem jutro o godz. 14.00, pod Wojskową Agencją Mieszkaniową, na ul. Chełmżyńskiej 1 odbędzie się pikieta, która ma na celu nagłośnienie tego tragicznego wydarzenia, w kontekście rosnącej fali eksmisji przeprowadzanych przez wojsko, bez ogladania się na jakiekolwiek zasady humanitarne.