Tak powiedział Bakunin

Blog

195 lat temu (30 maja) urodził się Michał Bakunin. Z okazji tej rocznicy, publikuję tu wybrane cytaty wielkiego anarchisty i rewolucjonisty.

- Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia.

- Jeżeli Bóg nie istnieje trzeba go stworzyć; jest to klapa bezpieczeństwa.

- Wolność jest ostatecznym celem rozwoju ludzkiego.

- Socjalizm bez wolności to niewola i brutalność. Wolność bez socjalizmu to system przywilejów i niesprawiedliwość.

- Cywilizacja gnije, barbarzyństwo nie osiągnęło jeszcze dostatecznej siły (…) chciałoby się dożyć wielkiego dnia Nemezis (…) Niech moi przyjaciele budują – ja pragnę zniszczenia, ponieważ jestem przekonany, że budować w martwocie ze zgniłych materiałów jest syzyfową pracą i że tylko z wielkiego zniszczenia mogą powstać nowe materiały, a z nich nowe organizmy.

- Każda tyrania ma tylko jeden cel: utrwalenie swojej władzy.

- Aby wzniecić rewolucję socjalną nie wystarczy nędza i rozpacz; niezbędny jest jeszcze wspólny całemu ludowi ideał.

- Każda rewolucja polityczna, która za cel natychmiastowy i bezpośredni nie ma równości ekonomicznej, jest z punktu widzenia praw i interesów ludowych zamaskowaną reakcją i hipokryzją.

- Własność, niszcząc solidarność międzyludzką, stoi na drodze do prawdziwej wolności człowieka.

- Rewolucja socjalna nie może być rewolucją lokalną jednego narodu; z samej swojej istoty jest ona rewolucją międzynarodową.

- Religia jest i była zawsze sojusznikiem tyranii.

błąd - 18 maja się

błąd - 18 maja się urodził, Kaminski tak mówi i ja mu wierze :)

To jest według starego

To jest według starego kalendarza. Nie wiem dlaczego Kamiński pisze według starego kalendarza kiedy wszyscy inni piszą według nowego. Także nie wiem dlaczego komentator nie sprawdził tego.

„Niemcy – pisał – z

„Niemcy – pisał – z przyrodzenia są wielbicielami państwa, z przyrodzenia lubią zarówno słuchać jak i komenderować; nic dziwnego, że okazali się zdolni tylko do etatystycznego socjalizmu Marksa i Lassalle’a” powiedział Bakunin - to tak dla ścisłości gdyż ostatnio znikł mój wpis krytyczny względem niemieckiego społeczęstwa. Ciekaw jestem czy teraz ocenzurujecie Bakunina.

szowinizm

szowinizm godny jest zwalczania zawsze. nawet gdyby cala I miedzynarodowka do kupy uznala, ze Niemcy sa kiepscy to postulowalbym wrzucenie jej do pieca. swoja droga cenzura prewencyjna to akurat najgorsza metoda walki.

Wrzucanie do pieca to taki

Wrzucanie do pieca to taki niemiecki sposób rozwiązywania problemów? dobra przesadziłem) Jak kto patrzy przez ideologiczne okulary to nic dziwnego ze widzi co chce widzieć. Bo można i to skrajnie a wręcz głupio krytykować własną kulturę ( patrz blok o szmalcowniku - co samo w sobie nie jest złe jeśli jest oparte na faktach a nie na zaślepieniu ideologicznym) ale krytyczny stosunek do kultur zachodnich - niemieckiej to szowinizm. Otóż Bakunin ma tą cechę ze może nie był jak Marks uczonym ale na proroka by się na dał i to odnosi się do jego krytyki marksizmu ale i w w stosunku do Niemiec tez coś jego twierdzenia mają na rzeczy. Jakoś tak się składa ze Hitler doszedł do władzy w demokratycznych wyborach głosząc jawnie nienawiść itd.. gdy np bolszewicy musieli swa władzę ustanowić w wojnie domowej (i mam tu na musieli nie tyle białych ile czarnych i zielonych) a chęć władzy fałszując hasłami równości i szczęścia ludzkości. Wiec zanim zacznie się oskarżać o szowinizm może lepiej przyjrzeć się o co chodzi i poszukać argumentów zamiast stosować cenzurę. Bo jeśli redaktorzy sięgają po ten rodzaj władzy (cenzorskiej) który mają to co będzie kiedy będą mogli mieć większa władze? Czy w imię swej misji cywilizacyjnej (jakie to zachodnie) nie wezmą wszystkich za mordę? Dla mnie anarchizm to obrona swojskości - odwrócenie tysiącleci misji nawracania pogan na chrześcijaństwo, cywilizację, oświecenie, kolonizowania itd... a dziś globalizowania ekonomii i tzw. kultury (czytaj rozrywki) dla innych jednak anarchizm to kolejna wiara która należy narzucić ciemnym masom. To zaś ze krytykuje się cechy danej kultury nie znaczy ze nie można cenić a nawet podziwiać jej ze inne cechy. Niemców za konsekwencję - filozofię, kulturę itd.. Ale cóż w podręczniku dla poprawnych anarchistów tego nie przewidzieli albo nie zostało to jeszcze przetłumaczone. Tak wiec nienawidząc własnej tożsamości, nie rozumiejąc miejsca w którym żyją stają się obcy i nic dziwnego ze wyobcowani. Ot płaskie osobowości odbite na ksero. tak samo zresztą jak nierozłączni wrogowie nacjonaliści. Te samo ksero ot jednowymiarowe postacie w serialu który kto inny reżyseruje.

1)CIA nie jest jedynym

1)CIA nie jest jedynym portalem w sieci - nie mamy więc żadnej władzy. Stworzenie własnego portalu nie jest poza zasięgiem każdego, kto naprawdę tego chce.

2) Anarchizm nie jest obroną swojskości - to nie ma nic do rzeczy. Kryterium "swojskości" jest zupełnie nieistotne. Chodzi o wprowadzanie takich wzorów, które dają większą swobodę jednostce i dają większe możliwości zaspokajania społecznych potrzeb. Czerpać należy ze wszystkich kultur, bo w każdej znajdzie się coś wartościowego (oczywiście obok rzeczy zupełnie bezwartościowych).

1) tak jak każdy jest

1) tak jak każdy jest wstanie stworzyć swoją partię i wygrać wybory. Cenzura zaś jest nie uczciwym kształtowaniem dyskursu w kierunku przez siebie pożądanym.
2) A dla czego nie jest obroną swojskości? Jeśli jest apologią wolności to jest to przede wszystkim moja - swojska wolność i po mojemu pojmowana. A nie w sposób który ustala sztab czy biuro centralne czy inne autorytety i specjaliści od wolności. Czerpać należy z wszystkich kultur - racja. Swojskość jest ciekawa świata i otwarta na nowe i inne!!!

1) Założenie partii i

1) Założenie partii i wygranie wyborów kosztuje zdecydowanie więcej :) Porównanie jest słabe.
2) Inni w tym wątku już ci odpowiedzieli lepiej.

Należy zauważyć,że

Należy zauważyć,że pierwsza nowoczesna rewolucja wolnościowa w dziejach europy miała miejsce w niemczech ( wojna chłopska - 1525 -1535 ). Wolne komuny powstające na bazie herezji to także ich wynalazek. Związek zegarmistrzów szwajcarskich,który można uznać za proptoplastę wsp ruchu anarchistycznego,był w drugiej linii spadkobiercą tych tradycji. Wystarczy zmienić punkt siedzenia.

Dlaczego boisz się

Dlaczego boisz się podpisać twoje komentarzy?

Nie piszę donosów tylko

Nie piszę donosów tylko używam argumentów. To sposób przewidziany na tym portalu. Dyskutuj z argumentami.

A co to Bakunin jest

A co to Bakunin jest świętą krową? Wiadomo że miał taki odjazd który był bardziej osobisty niż światopoglądowy i pojawił się pod wpływem sporu z Marksem.

Nic dziwnego, że okazali się zdolni tylko do etatystycznego socjalizmu Marksa i Lassalle’a
A może by tak porównać też historię ruchu anarchistycznego w Niemczech i w Polsce? Mógłbyś się zdziwić ekspercie od swojskości

Dla mnie anarchizm to obrona swojskości
Tak wiec nienawidząc własnej tożsamości, :D co to w ogóle za bełkot? Co to jest twoja (polska??) tożsamość? Czy twierdzisz że Niemcy mają jakąś inną tożsamość która jest zła? Czy w takim razie oni mają nienawidzić własnej "złej tożsamości" czy postępować zgodnie z nią? A jeśli tak to jakie są ogólne kryteria "złej" i "dobrej" tożsamości według których można porównać "polską tożsamość" i "niemiecką tożsamość"?

Akurat ten odjazd jak

Akurat ten odjazd jak twierdzisz był wcześniejszy od sporu z Marksem. Ale masz rację - Bakunin nie jest święta krową. Twierdzę ze coś mogło byc na rzeczy biorąc pod uwagę II wojny światowe czy choćby zaangażowanie Niemiec w ostatnią wojnę na Bałkanach.
Ja nie twierdzę ...To ty mi chcesz coś wmówić. Jaka polska dobra? jaka zła niemiecka? Starasz się sprowadzić wszystko to swej czarno/białej wizji. Wysil się trochę i pomyśl. Bo to co cię łączy z nacjonalistami to nienawiść do świata zwykłych ludzi. Oni widzą świat niczym pruskie koszary a ty jak pankowy koncert Pierwsza wizja jest ponura i zbrodnicza druga zaś pusta i jałowa.

Nie był wcale wcześniejszy

Nie był wcale wcześniejszy ale to nieistotne istotne jest to że masz jakąś obsesję na punkcie Niemców bo wklejasz najwyraźniej w różnych tematach jakieś komentarze na ten sam temat

Oni widzą świat niczym pruskie koszary a ty jak pankowy koncert
Co to znaczy widzieć świat jak "pankowy koncert"?

Zadałem ci parę pytań dotyczących tej twojej tożsamości czy swojskości oraz jej krytyki (a może mojej tożsamości/swojskości którą rzekomo miałbym mieć jako anarchista i jej "nienawidzić") i nie potrafisz nawet na nie odpowiedzieć. Wysil się trochę i pomyśl.
2) A dla czego nie jest obroną swojskości? Jeśli jest apologią wolności to jest to przede wszystkim moja - swojska wolność i po mojemu pojmowana. Jeśli tak jest to czemu przypisujesz innym swoją swojskość :) i twierdzisz że oni jej nienawidzą?

Bo to co cię łączy z nacjonalistami to nienawiść do świata zwykłych ludzi.
Jestem raczej zwykłym człowiekiem, bredzisz coś bez sensu, jaka niby nienawiść? Natomiast nacjonaliści nie nienawidzą "zwykłych ludzi", ale na przykład Niemców. Też mają na ich punkcie obsesję. Jest to bardzo pusta, jałowa i czarno-biała wizja.

Była ...

Kolego sympatyczny... wywodziła się z okresu słowianofilskiego Bakunina. Pruskie koszary to jest synonim który powinien być zrozumiały w większości europy. Gdybyż znał trochę historię to byś wiedział ze Prusy słynęły z wojskowej dyscypliny i były symbolem militaryzmu. Ale dla ciebie to obsesja.... cóż. Co do porównania do pankowego koncertu. to faktycznie może być to nie zrozumiałe. Dla mnie to przykład na coś co wszędzie na świecie wygląda tak samo i składa się z takich samych pustych rytuałów. Powiedzmy symbol unifikacji. Ale jak kto lubi to jego sprawa - ja chyba nie muszę.
Nie zadałeś mi wcześniej żadnych pytań tylko insynuowałeś. Na postawione uczciwie ci odpowiedziałem a dalej znów insynuujesz bo piszesz:
Jeśli tak jest to czemu przypisujesz innym swoją swojskość :) i twierdzisz że oni jej nienawidzą?
A gdzie ja komu coś przypisuje? Jacy oni? jakim onym przypisuje nienawiść. Najwyraźniej dyskutujesz samym sobą. Naucz się więc czytać ze zrozumieniem . Naucz się tez kotku nie używać inwektyw. Bo kto bredzi to subiektywna ocena czytelników.
Tak się składa ze nacjonalizm to ideologia skierowana przede wszystkim przeciw tym których ma niby wywyższać gdyż nie służy realnemu bytowi ile wyidealizowanemu i abstrakcyjnemu niemającego w dodatku żadnego pokrycia w realności. Nienawidzą innych - wszelkich innych. Jakie tez? kotku.. Jaka obsesja? Widocznie dla ciebie miedzy uwielbieniem a odrzuceniem nie ma żadnych odcieni i po prostu nie mieści ci się to w główce. Kilkakrotnie podkreślałem ze jest za co cenić Niemców ale do ciebie nie dociera. To tak jak np faceta można cenić za jego przymioty fizyczne itd ale może być głupi i nudny ale za to oddany i wierny. Nic nie jest takie proste i jednoznaczne. Przynajmniej rzadko takim bywa.

Co do porównania do

Co do porównania do pankowego koncertu. to faktycznie może być to nie zrozumiałe. Dla mnie to przykład na coś co wszędzie na świecie wygląda tak samo i składa się z takich samych pustych rytuałów. Powiedzmy symbol unifikacji. Ale jak kto lubi to jego sprawa - ja chyba nie muszę.
Nigdy pankiem nie byłem więc mi to nic nie mówi. Nie sądzę żebym miał jakiekolwiek rytuały.

A gdzie ja komu coś przypisuje? Jacy oni? jakim onym przypisuje nienawiść.
Tutaj:
. Ale cóż w podręczniku dla poprawnych anarchistów tego nie przewidzieli albo nie zostało to jeszcze przetłumaczone. Tak wiec nienawidząc własnej tożsamości,
Oni - "poprawni anarchiści" (cokolwiek to znaczy) Przypisujesz innym swoją tożsamość i nie mieści ci się w głowce że ktoś może utożsamiać się z czymś innym niż ty, do tego przypisujesz innym że nienawidzą tej tożsamości. Czy ja rozmawiam z jedną osobą która ma rozdwojenie jaźni i nie pamięta co napisala post wyżej czy z kilkoma bo już nie wiem

W okresie słowianofilskim Bakunin nie miał takich uprzedzeń wobec Niemców (uważał że w Niemczech moze jeszcze wybuchnąć rewolucja, chociaż rzeczywiście twierdził że burżuazja niemiecka jest bardziej reakcyjna niż gdzie indziej, potem już twierdził że cały lud niemiecki został tym zarażony) nabrał ich dopiero potem po kłótniach z Marksem i pisał już w takim stylu jak z cytatu (dodatkowo jeszcze o Żydach - Marks był niemieckim Żydem, jak wiadomo)

Zadałem ci cały szereg pytań. To są pytania:
A może by tak porównać też historię ruchu anarchistycznego w Niemczech i w Polsce?
(co dotyczyło treści cytatu z Bakunina z którym widocznie sie zgadzasz skoro go cytujesz)
Co to jest twoja (polska??) tożsamość? Czy twierdzisz że Niemcy mają jakąś inną tożsamość która jest zła?

A to jest insynuacja:
Bo to co cię łączy z nacjonalistami to nienawiść do świata zwykłych ludzi.
Widzisz różnicę?

Widocznie dla ciebie miedzy uwielbieniem a odrzuceniem nie ma żadnych odcieni
Zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o kategorie w których myślisz (tą tożsamość)

Jaka obsesja? Twoja obsesja na temat Niemców a niby jaka :) Sam się przyznałeś że coś już tam pisałes w innym temacie na temat Niemców, widzisz słowo Bakunin i włącza ci się program pt Zły Niemiec. Czemu wybrałeś cytat o Niemcach a nie jakiś inny? Czemu nie napisaleś co Bakunin sądził na temat Rosjan, Włochów, Hiszpanów albo malarstwa klasycznego?

Ależ mieści mi się w

Ależ mieści mi się w głowie ze inni utożsamiają się z czymś innym niż ja.Powiem nawet ze każda swojskość czy jak niżej napisano nietutejszość jest inna.Z definicji bowiem jest nie jednoznaczna. Co do "nienawiści " do znów manipulujesz zmieniając kontekst wypowiedzi. Bo czym jeśli nie ślepa nienawiścią jest wpis pod blogiem o szmalcownikach:
Polacy w 80% to antysemici.
Coś w tym jest,że antysemityzm i germanofobie Polak wysysa z mlekiem matki.

Skont on to wziął 80% - gdyby tak było to żydzi nie przeżyli by tu kilku dnia a nie 600 lat. Są granice paranoi. Ja rozumiem być krytycznym wobec własnego społeczeństwa ale powinna być to rzeczowa krytyka (Ciekaw jestem czy ktokolwiek z tych polonofobów byłby wstanie przeprowadzić jakaś rzeczową i realną taką krytykę?)Wychodzi na to więc ze mamy nie jednoznaczne kryteria. Krytykowanie jednych jest ok innych to szowinizm (taki nacjonalizm na opak)
Pytania które wreszcie jakoś sensownie wyartykułowałeś:
Co do porównywania historii ruchu anarchistycznego w Niemczech i Polsce. Z całym szacunkiem dla wszystkich którzy walczyli. Dla mnie nie ma to w tym względzie znaczenia ze sam ruch anarchistyczny nie jest dla mnie samoistną wartością. Efekty są mizerne i tu i tam.
Bakunina zacytowałem - i jak napisałem z ciekawości czy zostanie ocenzurowany. A to dla tego ze mój wpis (o wiele łagodniejszy został zdjęty) Nie widzę potrzeby określania czy się z nim zgadzam. Ciekaw jestem natomiast jakiejś krytyki tego twierdzenia i dowodu na to ze nie miał racji. Moja tożsamość może być tożsamością z polonizowanego zyda, ormianca,cygana,holendra, niemca, greka, litwina,ukrainca,tatara,białorusina,rosjanina, może chłopa może szlachcica, górala, mazura, ślązaka. A po prawdzie wszystkiego po trochu. To język którym myślę, specyficzne poczucie humoru i to ze w pewnych kwestiach jestem wstanie zrozumieć się w dwa słowa.
Czy więc nie można krytycznie pisać o Niemcach ( bo przecież nie wiesz czy było to rzeczowe)Można tylko krytycznie o polakach?
Tak się składa ze obecny porządek światowy został ukształtowany większości siłą zachodu. Czemu mam tego faktu nie dostrzegać?

Jak sobie możesz poczytać

Jak sobie możesz poczytać np. u Kapuścińskiego, z punktu widzenia Afrykanina nie ma żadnej różnicy między białym z Polski, a białym z Francji - dla nich to po prostu biali, którzy ukształtowali porządek światowy. I nie mów, że to prymitywne uproszczenie, bo sam się takiego dopuszczasz względem wszystkich Niemców. To raz.

Po drugie, owszem, powinno się być bardziej krytycznym wobec "własnej" kultury, a nie ją bezkrytycznie afirmować. Chociażby po to, by zrównoważyć tendencję większości do ignorowania i gardzenia wszystkim, do czego nie są przyzwyczajeni.

I jest dużo racji w tym

I jest dużo racji w tym uproszczeniu który stosują Afrykanie. Jej źródeł można by szukać z tradycją Rzymskiego imperium w które w znacznym stopniu ukształtowało Europe i także chrześcijaństwo. I jeszcze raz bo tego nie rozumiesz - krytyka moja dotyczy kultury a nie wszystkich Niemców. Rozumiem ze taką samą krytykę można przeprowadzić względem całej Europejskiej kultury. Tak jak Rzym upodobnił ówczesny świat do siebie tak i europejczycy ze swoim poczuciem wyższości cywilizacyjnej i misją cywilizacyjną, nawracaniem na ciągle to inną prawdziwą wiarę idą starym rzymskim traktem.

No skoro się mieści w

No skoro się mieści w głowie, to powienieneś bez problemu przyjąć do wiadomości fakt, że osoby z którymi tu dyskutujesz utożsamiają sie z czymś innym a nie narodem, zamiast wypisywac coś tam o nienawiści itp.

Nie widzę potrzeby określania czy się z nim zgadzam. Ciekaw jestem natomiast jakiejś krytyki tego twierdzenia i dowodu na to ze nie miał racji.
Toteż ci powiedziałem żebyś porównał sobie ruch anarchistyczny w Polsce i w Niemczech i sam sie przekonał czy "okazali się zdolni tylko do etatystycznego socjalizmu Marksa i Lassalle'a" czy też może był tam jakiś większy ruch anarchistyczny... odpowiem od razu skoro wszystko trzeba ci pisac łopatologicznie: był, jednen z większych w Europie, a był też nieautorytarny marksizm, była rewolucja bawarska i tak dalej

Dyskutujesz sam z sobą -

Dyskutujesz sam z sobą - gdzie ja piszę o narodzie? Co tam o nienawiści? Jak zwykle wszystko wyjmujesz z kontekstu. (Nadawał byś się na rzecznika rządu) Twierdziłem i twierdze ze jak ktoś nienawidzi ludzi i ich kultury wokół których żyje i przypisuje im najgorsze z możliwych cechy jest tylko chorym produktem tego systemu i nie ma szans by cokolwiek zmienić. Nie wynika z tego twierdzenia ani wniosek ze trzeba się utożsamiać z jakimś narodem ani wniosek ze nie można krytykować rożnych kultur. Co do twierdzenia Bakunina to było ono o pół wieku wcześniejsze od opisywanych wydarzę republiki bawarskiej. Sam w niemałym stopniu przyczynił się do zmiany przesłanek do tego twierdzenia. Kultura to twór dynamiczny zaraz bardzo trwały - nikt osobiście nie ponosi w pełni za nią odpowiedzialności i nikt tez z odpowiedzialności za nią nie jest tez zwolniony. To coś co jest tworzone kolektywnie i miedzy pokoleniowo. Ale to dla ciebie chyba nie dociera. Nie ulega wątpliwości ze motywy autorytarne były silne w niemieckiej kulturze. Czy to się zmieniło trudno dziś powiedzieć - okaże się gdy system zacznie się chwiać. Jest natomiast bardzo możliwe ze nasza kultura pod wpływem silnej okcydentalizacji (której nośnikiem jest klasa średnia - będąca zresztą tradycyjną podpora wszelkich autorytaryzmów) nabiera takich cech. Takich cech brak było i w tradycyjnej kulturze ludowej i w kulturze nie istniejącej dziś inteligencji.

Wątek historyczny

Tak się składa ze poglądy Bakunina co do Niemców były zbieżne właśnie z poglądami wielu słowianofilów. Żeby było śmieszniej przejęli je od niemieckiej historiozofii która twierdziła ze Słowianie są rasą prymitywną gdyż sami nie potrafili wytworzyć państwowości. Bierze się to z pochodzenia Ruruka - założyciela rusi kijowskiej którego uważali za Germana/ wikinga. Tak samo jego stosunek do żydów miał raczej korzenie w stosunkach społecznych istniejących tutaj na wschodzie (oparty na fascynacji i obawie). Żydzi byli tu pierwszymi przedstawicieli gospodarki pieniężnej (prowadzili oberże jednocześnie zajmując się lichwą - taki dzisiejszy prowident). Dla ludzi przywykłych żyć z pracy własnych rąk na roli (ale także dla szlachty) było to fascynujące i groźne zarazem o ile szlachta miała duże ulgi w kredycie to chłopów już nie. To dlatego powstańcy kozaccy ryzali obok polskich panów także żydów. Tak więc nie trzeba robić z Bakunina paranoika przenoszącego swe uprzedzenia z jednego Marksa na całe narody. Tym bardziej ze Bakunin dobrze znał Niemców - brał udział w rewolucji w Dreźnie, studiował w Berlinie itd.... Swoją drogą jego uwagi dotyczące polaków tez były celne.

Jedni maja Marksa, inni

Jedni maja Marksa, inni Jezusa, a jeszcze inni Bakunia czy innego XIX wiecznego brodacza ktory zesralby się na widok sokowirowki. Z zywymi tzreba naprzod isc! :)

Trochę głupota piszesz.

Trochę głupotę piszesz. Jest wyjątkowo mało anarchistów, które ma proroka czy myśli, że ktoś zawsze miał rację we wszystkich sprawach. Dla porówniania: ile osób określa sobie jako "marksiści" w porównaniu do "bakuninistów"? Ale fakt, że Bakunin żył w XIX wieku nie oznaczy, że nie miał ciekawych pomyśli i jego pomyśli nie są aktualne. O tych żywych to po prostu puste hasło.

Jeśli chodzi o nacjonalizmie Bakunina, nie zgadzam się z tym. Takie poglądy o "swojskości narodowej" akurat należą do ery XIX wieku i są zrozumiałe w tym kontekście ale nie nalezą do współczesnej teorii anarchizmu - z wyjątkiem kilku staromodnych anarchistów, którzy gdzieś pozostali i pewnego nurtu wschodnich europejskich anarchistów.

I niech tak zostanie - bycie

I niech tak zostanie - bycie staromodnym anarchistą w dzisiejszych post nowoczesnym świecie to wręcz komplement. Prosił bym tylko o nie przypinanie łaty nacjonalizmu (bo to coś z całkiem innej bajki) Co do Bakunina jego poglądy wynikały z przeświadczenia ze lud rosyjski jest w głębi duszy anarchistyczny (co okazało się prawdą i 1905r i w 1917r) W przeciwieństwie np to tych nieszczęsnych Niemiec gdzie socjaldemokracja stała się partią reakcji. Są przestrzenie gdzie bycie swoim przekracza narodowościowe bariery - jak np Śląsk - można być Polakiem, Niemcem, Ślązakiem. Będąc zaś polakiem osiedlając się np. na polskiej wsi jest się też obcym póty puki człek się nie ze swojacy (nie zostanie doceniony). Ślady tego można rozpoznać we wspomnieniach - to jest nasz Niemiec, nasz Żyd itd... Tak było zanim rozszalały się nacjonalizmy.

Do końca lat 20. nie

Do końca lat 20. nie istniało w ogóle coś takiego jak świadomość narodowa polskiego chłopa. On był po prostu "tutejszy". Wiele wysiłków aparatu państwowego musiało zostać uruchomionych by ów patriotyzm" wpoić masom.
Polski patriotyzm jest tworem sztucznym, wyartykułowanym z politycznych pobudek i wpojony nam do głów za pomocą narodowo-klasowej edukacji. Sami pomyślcie ilu z Was poczuje niesmak na stwierdzenie patriotyzm to idiotyzm - w głowach zrazu pojawia się Baczyński, Rudy, Zośka, liryka ściśniętego gardła...
Tak, kasa łożona na ministerstwo edukacji zwraca się...;)

Nie to są wspomnienia i

Nie to są wspomnienia i anegdoty o rewolucji 1905r o głodzie kryzysie, bezrobociu, biedzie. Babka która trafiła na gestapo której udało się z stamtąd ujść z życiem ale opowiadała o zmasakrowanych ludziach - opowieści o łapankach i rozstrzeliwaniach. Opowieści o tym jak spędzali żydów do getta, o tym jak gonili Ruskich jeńców. Nawet ślady po kulach na niektórych budynkach. Ci którzy zginęli nie zostawili wspomnień.Czy to coś jest sztuczne? nie trzeba do tego żadnego sztucznego patriotyzmu. Nawet najmniej "zindoktrynowany' chłop w II w. światową wiedział ze z Niemcami to nie pożyje. Nie czas tu także na rozprawy miedzy Chamem a Kordianem ( jakby co jestem po stronie chama)Ale nie rozsądnym jest na głupią i zakłamaną propagandę hura patriotyczną reagować równie głupim zaprzeczeniem przeszłości - bo to im o to chodzi.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.