Warszawa: Narodowcy i anarchiści jutro na Bankowym

Nie wiem o jaki tekst Całej chodzi czy Michnika ale wiadomo że polska skrajna prawica podburzała przeciwko Żydom w czasie wojny i popełniała zbrodnie, kolaborowała z nazistami, anarchiści też pisali o tym i walczyli z nimi, a ty cytujesz prawicowych propagndzistów fałszujących historię i próbujących twierdzić że to się nie zdarzyło. jesteś zwykłą V kolumną

Daleko mi do prowokacji .Gdzie w tym tekscie odnośnie wątpliwej jakości prac A.Calej znajdujesz prowokacje? A odnosnie obrony narodowców to w ogole należą ci się fanfary za dojscie do tak pięknego wniosku.Odpowiem ci ,że propaganda siejesz nie gorzej jak komisarz ludowy w stylu "kto nie znami ten przeciwko nam".Szkoda mi poprostu ludzi ,ktorych namawiasz na udzial w glupim spektaklu na placu Bankowym.
Twoj obiektywizm jest godny pozadroszczonie .Prac A.Calej nie czytalaś ale stoisz w obronie ,zaś opinia staruszka z Armi Krajowej kompletnie nie interesuje.
Onosnie " jebać wszystkie narody...." widać jaki szacunek masz do własnych korzeni .Też interesują mnie inne kultury. Ja zas akurt to bardzo cenie ,a ty zaś całe szczeście nie siedzisz w jakiej socjalno-komunistycznej komisji Frontu Ludowego , jak spiąca "stalinistka" Dolores Ibarurri i na ktorej rozkaz niszczono dziela narodowe , bądź przetapiano na złoto i wysyłannno na rozwoj bolszewickiej rewolucji w ZSRR.Gratuluje Akai47 takich poglądów.Są na czasie ,szczegolnie w wśód liberlanej Unii Europejskiej.

Ja nie stoję w obronie jej pracy skoro nie czytałam. Wątpię, czy ty czytałeś też, chyba się mylę, ale wiem, że czytałeś Super Express. Wątpię czy narodowcy też czytali skoro chyba tylko mała część jej nowej pracy została opublikowana.

Jednak stoję w obronie prawa do mówieniu o antysemityzmie i chyba o to chodzi skoro ludzie idą protestować przeciw Całej bo większości Polaków nie chce przyznać, że kiedykolwiek był w Polsce jakiś problem z tym, i uważa, że nie wolno o tym mówić lub pisać.

Jerzy Wożniak to nie staruszka z AK, tylko prawicowy historyk z IPN.

Myślałam, że to może być prowokacja bo nie widziałam, że ktoś z starej ekipy DeCentrum rozwijał tak, ale już zauważano twoje tendencje m.in. do libertariańskich poglądy, więc mistyfikacja narodu nie powinna mnie dziwić, szczególnie tak jak krytyka pojęcia "narodu" jest tematem tabu w polskim społeczeństwie, w tym w pewnych nurtach polskiego anarchizmu.

Nie rozumiem co krytykujesz w "liberalnej UE"? Ja krytykuję neoliberalizm oraz reformistyczny liberalizm. A ty? Co - bronisz konserwatyzm czy jak?

PS - Krytykowałam wiele razy uczestnictwa anarchistów w Frontu Ludowego.

wybrany naród też?
tak wszystkich traktować po równo?

Tak, zwalczamy każdy nacjonalizm - również izraelski.

Czytałam wiele artykułów P. Zychowicza i powiem, że ten Pan też nie zdał egzamin.

Nie lubię pisać w formie nakazowej, ale po takim cytacie:"Może nie wszyscy ( z AK ) byli faszolami..." niestety chcę i muszę tak napisać.
Kolego H2 jest masa książek itp itd które czarno na białym przeczą
temu co napisałeś, jednak warto znać historię aby nie pisać takich komentarzy. I napisz co "strasznego" jest w cytowaniu osób z AK?
Ja nie widzę żadnego problemu, ale może mnie "oświecisz"?

AK to była przecież sekcja wojska polskiego podporządkowana rządowi londyńskiemnu

podpisuje sie pod postem powyzej i w sumie chcialbym dodac ze moim skromnym zdaniem w tym wywiadzie z Aliną Całą jest calkiem sporo prawdy. sam widze jak dzis ludzie sa bierni i potrafia tylko patrzec na ludzka krzywde. przyklad z panem co mu truskawki straz miejska zabrala. gdbyby spoleczenstwo nie bylo tak bierne to straznikow miejskich moglibysmy odwiedzac w szpitalu albo na cmentarzu.

Sorry, ale ostry podpisał "decentrum". Więc proszę prostować to z nim jeśli nie chcesz aby DC było mieszane do tego.

"Interesujace. a wg mnie kazdy ma prawo wyrażac swoje poglądy": no to chyba i AC bo wyraza swoje poglady i glupki z OWP i kontrmanifestanci, nie? czy cos pomylilem?

ja np. uwazam ze glupsze jest manifestowanie urazonej dumy Polaka-obroncy Zydow, niz gwizdanie na nazioli.

osobiscie uwazam, ze warto wykorzystywac wolnosc zgromadzen do osmieszania narodowcow za kazdym razem.

"osobiscie uwazam, ze warto wykorzystywac wolnosc zgromadzen do osmieszania narodowcow za kazdym razem"
Do ośmieszenia wystarczyło podkreślić, że robią reklame syjonistycznej faszystce. Branie udziału w czyms takim jest osmieszaniem samego siebie.

Czy ty w ogóle wiesz co to jest syjonizm? Syjonizm jest okupacją Palestyny podbudowaną nacjonalistyczną - analogiczną z ONR'owską - ideologią (przeciw czemu występujemy).

Wydawanie sądów o tym, że wielu Polaków było obojętnych wobec mordowania Żydów nie ma nic wspólnego z syjonizmem i jest raczej dość trzeźwym stwierdzeniem.

moze po prostu niech juz nikt nie podpisuje sie decentrum tylko wlasna ksywka/imieniem czy czym tam uwaza. de centrum to kolekyw (w sumie to byl) i powinno podpisywac sie "de centrum" jedynie kolektywne oswiadczenia bo przeciez chujowo jest mowic samemu za prenascie osob.

Na wstępi chcialbym przeprosic za prawie tygodniowy brak odpowiedzi spowodowane natłokiem pracy oraz przenosinami.Więc do rzeczy.
Oczywiście iż moje opinie i wypociny są wyłącznie mego autorstwa a nie kolektywu bialostockiego Decentrum. Coś takiego przecież nie istniee od wielu lat ,a jego byli czlonkowie rozsiani są po calej Europie.Ja po prostu bardzo lubię tą nazwę, gdyż ma dla mnie bardzo ważne przesłanie.Zresztą nawza bylego sklotu białostockiego jest mego autorstwa .Stą uwazam ,zę mam prawo pod swoim przezwiskiem poslugiwać się nazwą Decentrum.
Do p.Akai47- Mistyfikacja narodu jest niebezpieczna i glupia jeśli przybiera szeroki zakres w społeczeństwie.Sam jestem temujak najbardziej przeciwny ,więc szczerze nie rozumiem dlaczego mnie za niego uważasz.Szacunek do wlasnej tradycji ,korzeni(Polsk ma 100o lt) oraz wartości jakie przez tyleset wieków zostly stworzone "nad Wisłą" ni jak się ma do skrajnej mistyfikacji "wybranego narodu".Lączenie tych dwóch zgoła odmiennych nastawień przez ciebie p.Akai47 jest przykre i aroganckie.W dodatku powoduje niepotrzene zamazanie i manipulacje, przez co obecnie wstyd lusdziom przyznawać się do wlasne narodowości i kultury .Co dopiero je pielegnować.Odrzu z góry określa sie tkiego czlowieka faszysta i ksenofobem.Piękinie więć stoisz p.Akai47 wrz ze swym kolektywem-"masą krytycznych jednostek" w obronie wolności slowa i bezposredniej demokracji.Niestety pręze wam do europeskich parlamentrzsytow z frakcji EPP i PES , którzy poza własną, siła narzucaną eurokonstytucja nie widzą innych alternatyw obrzycając ludzi o odmiennych pogladach mianem tzw.zasciankowych faszystow.
Pytasz się czego bronie w Unii Euroejskiej.Odpowiadam .Nic tam nie ma co bronić i nie powinno, gdyż z biegiem czasu Eurokraci bedą decydowali bardziej o naszej wolności.Więć nijak to ma się z demokracją oddolną przecież.Europa niestety się centralizuje -New Order.Sa te symulowane przez elity Europy kryzysy finansowe.
Odnoścnie p.Akai47 twojej krytyki Frontu Ludowego to pierwszy raz słyszę .Jak mocno je potępiasz? Czy dla ciebie Brygady Międzynarodowe są formacjami zbrodniczymi jak np.SS Wassen, ukrainskie SS Galicja?
Do p.H2.
Załosne masz wypowiedzi ,pełne prymitywnych określeń.Mam prawo czytać różne publikacje naukowe badź popularne naukowo do takich należa praca biskupa Mao Pia"Mity wojny domowej".Jesli masz zamiar ograniczać się do informcji prorepubliańskich czy innych lewackich odniesień to gratuluje i życzę dalej wciągnia wodoru panie H2. Owe wciąganie powoduje u ciebie klopty ntury umyslowej jesli uwazas.ż Armię Krajową za sekcje zamist Podzeimnego Wojska Polskiego.
Wreszcie do bylego kolegi Soi.
Twoje wywody odnośnie moich poglądów mnie rozbawiły, tym bardzie z ust takiego za przeproszeniem pojebusa jak ty Soja.Dalbym "ręke co sobie uciąć" ,żę gdybyśmy np.w ciagu tygodnia wszyscy razem się spotkali tzn.okolo 30 osobowa dajmy grupa ludzi działających w latach 2000-02 na Decentrum to na proste pytanie :Kto ma bardziej "najebane we łbie" Ostry czy Soja? Wszyscy wskazali by na ciebie.Każdy doskonale wie jaki jesteś śmieszny w swoich pogladach , nie mówiąc o postawie osobistej wobec propagowanych przez ciebie chorych idei.Których sluchali co najwyżej 16-latkowie ze szkół średnich ponieważ zdolności oratorskie to ty masz to przyznam .Nie gorsze niż pan Adolf z wąsem.
Do Boruty
Szkoda ,iż poza tobą nikt nie rozumie ,że pani A.Cała pracując dla Żydowskiego Instytutu Historycznego ,będzie przeistaczać fakty historyczne i szukać w "każdej piwnicy" faszyzmu i antysemityzmu .W końcu za to jej płacą ,więc co jakiś czas musi wykazać się .Nie ważne czy to jest prawdą czy nie.Podobnie jak "frustraci" z" Nigdy Więcej" szukajacy skinheadow w zapalych wsiach polskich po to by wysiorbać wiecej kasy z wszealkich fundacji.Cóż pieniaze nie śmierdzą ,dla nich wlasnie pani A.Cala obrzuca błotem naród i społeczeńśtwo Polskie.

Na twoim przykładzie widać jak łatwo jest przejść z tekstów typu "szacunek dla tradycji" do paranoicznej jazdy przeciw A. Całej. Cóż z tego, że Cała pisze, że ludzie byli obojętni lub wrogo nastawieni? Przecież nikt temu nie zaprzecza nawet. Linią obrony faszoli wszelkiej maści jest, że "oni zasługiwali", albo że "co się mieli za nich nadstawiać". Czyli jednym słowem potwierdzają zarzuty Całej.

Co do szacunku do tradycji, o czym ty w ogóle mówisz, człowieku? Nie istnieje coś takiego jak narodowość, więc do czego chcesz się przyznawać? Do dziwnych ogonków przy literach pochodzenia łacińskiego, czy do australijskiego browaru z polską nazwą?

Mieszasz dwie odrębne sprawy, które nie mają ze sobą nic wspólnego:

a) Reprywatyzację mienia (zwłaszcza kamienic) - temu jesteśmy przeciwni bez względu na narodowość posiadacza. Kamienice należą do swoich lokatorów i nie ma tu żadnej dyskusji. Złodziejem jest kamienicznik, a nie ci, którzy potrzebują dachu nad głową.

b) Analizę historyczną bierności i obojętności większości Polaków wobec mordów na Żydach. Nie ma sensu czuć winy za coś, czego samemu się nie dokonało (podobnie nie ma powodu by Niemcy urodzeni po wojnie czuli się winni), ale po co zakłamywać coś co jest faktem: znikomą solidarność między grupami etnicznymi znajdującymi się pod okupacją hitlerowską (to oczywiście dotyczy też Białorusinów, Ukraińców, Litwinów, Łotyszy, itp. oraz oczywiście samych Żydów, którzy często nie byli solidarni wewnątrz własnej grupy etnicznej).

Różnimy się tym, że nie-ratowanie nie uważam za zachowanie "normalne". W tym sensie można mówić o współuczestnictwie przez zaniechanie.

Co do własności kamienic - to jest właśnie temat o którym ja mam ochotę rozmawiać - bo to dotyczy realnych problemów setek tysięcy ludzi w Warszawie (i nie tylko). Problem A. Całej jest wydumany i to wy dajecie się wpuszczać w kanał endeckiej propagandzie.

To co piszesz nie ma sensu w moim światopoglądzie. Nie uważam, żeby osoby jednej narodowości automatycznie działały zgodnie jak mrówki w mrowisku. Sorry, ale dla mnie to paranoja.

Nie uważam, by państwo powinno być dysponentem lokali komunalnych, ale właśnie "komuna" (czyli społeczność - to jest prawdziwe znaczenie tego słowa).

Tytuł prawny byłych właścicieli mnie przy tym zupełnie nie interesuje i nie uważam, by powinni dostawać jakieś odszkodowanie. Prawo do mieszkania jest o wiele ważniejsze, niż prawo własności.

Przecież nie kamienicznik wybudował dom, tylko murarze i architekci. Dobrym systemem są przedwojenne spółdzielnie mieszkaniowe, w których mieszkali ich budowniczowie.

To jest bardziej problem dostępności kapitału i jego zawłaszczenia przez klasę posiadających.

A gdzie coś takiego powiedziałem? Tak samo jeść mogą nie tylko kucharze.

Piszę przecież zupełnie o czym innym: to nie kapitał kamieniczników buduje domy (zresztą wiele reprywatyzowanych domów zostało wybudowanych na kredyt, który z powodu wybuchu wojny nigdy nie został spłacony), tylko praca robotników, specjalistów i projektantów.

Pytasz, kto wybuduje dom na wynajem? No to ci mówię: spółdzielcy.

Co do lokatorów, wielu mieszkańców kamienic włożyło mnóstwo pracy i środków w wyremontowanie swoich lokali i moim zdaniem z tego tytułu oraz z tytułu zasiedzenia mają prawo do własności tych lokali.