Warszawa: Papierowa Armia Wymoczków Włoskowatych przejęła niehonorową wartę pod Dmowskim
Dzisiaj w samo południe pod pomnik Romana Dmowskiego w Warszawie dotarła, maszerując na lewą nogę, Papierowa Armia Wymoczków Włoskowatych, złożona z dwunastu członków i członkiń queerowo-feministycznego bloku Żelbeton (więcej tu). Pod pomnikiem czekał na armię komitet powitalny złożony z: sympatyków i sympatyczek, przedstawicieli/ek mediów oraz młodzieży narodowej w liczbie ok. 10 sztuk.
Pod pomnikiem ubrane w kartonowe różowo-fioletowe zbroje wymoczki wykonały spontaniczne manewry (w żołnierskim slangu tzw.happening):
1. Rozciągnęły transparent „Roman Dmowski NIE jest naszym bohaterem” (a dlaczego nie jest? Pierwsza podpowiedź: 9 listopada to Międzynarodowy Dzień Walki z Antysemityzmem. Druga podpowiedź: noc z 8 na 9 listopada 2010 to 72. rocznica sterowanego przez władze państwowe pogromu Żydów w hitlerowskich Niemczech, zwanego Nocą Kryształową. Biografię Romana Dmowskiego znajdziesz tutaj).
2. Kilkakrotnie zaprezentowały ułożone z liter na kartonikach hasła „Faszyzm nie przejdzie” oraz „www.11listopada.org”
3. Obeszły monumencik w kółeczko, wypychając sprzed Dmowskiego narodowców i przejmując Wartę Niehonorową.
Happening odbył się w ramach Tygodnia Antyfaszystowskiego, poprzedzającego blokadę marszu faszystów, o której więcej na www.11listopada.org.
Po happeningu odbyła się konferencja prasowa Porozumienia 11 listopada.