Włochy: Antyrasistowskie demonstracje

Świat | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm

Kilkadziesiąt tys. osób wzięło udział w sobotę w Rzymie i w okolicach Neapolu w antyrasistowskich manifestacjach w reakcji na serię ataków na imigrantów.

Kilkuset chińskich imigrantów demonstrowało w Rzymie. Przed dwoma dniami na przedmieściach włoskiej stolicy grupa nastolatków zaatakowała 35-letniego Chińczyka.

Imigranci przemaszerowali przez Castelvolturno w rejonie Neapolu, gdzie sześciu Afrykańczyków zostało zmasakrowanych 18 września. W innej manifestacji w mieście Caserta niedaleko Castelvolturno wzięło udział około 15 tysięcy osób.

brawo. kilkadziesiąt tys.

brawo. kilkadziesiąt tys. to jakieś kilkaset razy więcej niż u nas

Zastanawia mnie

Zastanawia mnie jedno.Dlaczego w Polsce na demo antyrasistowskie czy antynazistowskie nie przychodzą imigranci ? W innych krajach jest to normalne,że jak demo antyrasistowskie to przychodzą Afrykańczycy,Azjaci itd.A w Polsce czasem pojawi się 2-3 imigrantów i to na tyle.Tym bardziej,że w Polsce rasizm ich najbardziej dotyka...

To logiczne że skoro

To logiczne że skoro imigrantów w polsce jest mniej niż na zachodzie to proporcjonalnie mniej przychodzi ich na jakiekolwiek akcje

Gdzie tu logika ?

Byłem kilka razy na manifestacjach i szczerze mówiąc nie widziałem ani jednego imigranta.Dla mnie jest to nie zrozumiałe.My stajemy w ich obronie,a im jakoś nie jest śpieszno do wspierania manifestacji.Więc nie wiem gdzie tu logika.
p.s.co jak co,ale Azjatów i Afrykańczyków jest coraz więcej w Polsce,a na manifestacjach ja ich nie widuje.Trochę to śmieszne walczymy w imieniu ludzi,którzy wydaje mi się,że mają Nas w du...

wiesz co, mi się wydaje,

wiesz co, mi się wydaje, że nie czują sprawy. może trzeba parę osób osobiście zaprosić, pogadać, wtedy przyjdą.
ewentualnie, po prostu może czują się bezpieczni, dlatego to olewają

Czeczeni przychodzą na

Czeczeni przychodzą na różne demonstracje, byli np. na demonstracji przeciw FRONTEX.

Wiesz dlaczego...

Jakie społeczeństwo tacy i emigranci:)

"anty-nazi" = bez pojęcia

Jestem zwykłe jeden z nielicznych imigrantów na demonstracjach w Polsce. Jest jeszcze kilka osób ale niewielu. Nie chodzą na demonstracje ponieważ boją się deportacji. Polskie prawo jest na stronie policjanta. To jest jedyny kraj "demokratyczny" gdzie policja często legitymują uczestników demonstracji bez powodu. Rok temu, 2 imigranci przyszli na demonstrację w Warszawie - jeden siedział w areszcie deportacyjnym ponad roku. Został deportowany i nikt nie wie gdzie on jest.

Antynazi? Bez pojęcia.

Nie widziałem o tym

Nie widziałem o tym przypadku,który opisujesz.Choć nie wierze,że gdyby przyszli np. studenci imigranci,którzy legalnie przebywają w Polsce,policja zatrzymała by ich i deportowała.Przecież zaraz byłby rozgłos na całą Polskę.Uważam,że część imigrantów,którzy są legalnie w Polsce i mogliby przyjść na demo,po prostu mają to w dup...

A ja uważam, że

A ja uważam, że społeczeństwo ma ich w dupie. Co z tego, że się ukaże jeden czy dwa artykuły? Nie pomoże to komuś kto jest deportowany.

Nie wiesz, że prawie nikt w Polsce nie dostaje prawa do azylu? Na kilkadziesiąt tysięcy Wietnamczyków którzy się ubiegali o azyl, decyzję pozytywną otrzymała jedna osoba. Co więcej, polska policja pozwala służbom wietnamskim decydować, kogo deportować do Wietnamu. Nakręcono na ten temat film: https://cia.media.pl/film_ul_a18

Nawet jeśli ktoś jest w Polsce legalnie, zawsze nad nim wisi widmo nieprzedłużenia czasowego pobytu lub jakiś innych szykan wobec niego lub jego rodziny. Myślę, że zbyt mało zrobiono z tym problemem, żeby krytykować imigrantów, że "nic nie robią".

W jaki sposób ma ich w

W jaki sposób ma ich w dupie ???
Po pierwsze,każdy artykuł na ten temat jest krokiem do przodu,nie do tyłu.Po drugie,rozumiem Wietnamczyków czy innych emigrantów,którzy handlują nielegalnie itp.,że boją się przyjść na demo,bo może się policja nimi bardziej zająć niż innymi uczestnikami.Ale nie generalizuj,że każdy imigrant ma od razu przerąbane w Polsce.W Niemczech chodzą imigranci na demo,mimo,że tam sytuacja jest coraz gorsza dla nich.Uważam,że w Polsce,albo imigranci nie widzą o takich demonstracjach,albo po prostu mają to gdzieś,albo w ogóle nie doświadczają rasizmu w Polsce.

Z całą pewnością

Z całą pewnością doświadczają rasizmu, wystarczy z nimi porozmawiać o tym jak ich traktują urzędnicy, policjanci, czy choćby handlarze Polacy (niektórzy, nie wszyscy, oczywiście).

Myślę, że raczej chodzi o to, że działalność polityczna wydaje im się zbyt ryzykowna - w końcu pochodzą z krajów gdzie to wystąpienia polityczne grożą wieloletnim więzieniem, torturami itp...

Oprócz tego, myślę, że nie czują klimatu demonstracji i nie wydaje im się, że to może coś im dać. Tutaj moim zdaniem się mylą, ale trzeba do tego podejść delikatnie.

Na razie zaczyna się coś dziać na terenie kulturowym i edukacyjnym i to i tak jest milowy krok naprzód.

Rasizm w szkole polskiej

Myślę, że jednak w Polsce Wietnamczycy w najblizszym czasie nie organizują takiej demonstracji. Rasizm w Polsce ma inne oblicze. Dzis słyszałem o tragicznym skutku rasizmu w szkole polskiej. Kilka dni temu 14letnia uczennica wietnamska na Bemowie próbowała popełnic samobójstwo skaczą z 6 tego pietra. Na szczęscie próba sie nie udała. 2 lata temu przyjechała do Polski, zdążyła juz nauczyć sie polskiego. Wyniki w szkole są dobre albo bardzo dobre (zwłaszcza w matematyce). I na tym polega jej problem. Dzieci w szkole nie daruja jej tych wyników. Wzywają ją od żłótków i groża jej pobicie jeśli nadal bedzie miała takie znakomite wyniki w matematyce...Nie wytrzymała psychicznie...Szkoła znajduje na Bemowie...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.