15 grudnia chcą podstępem przeforsować w Sejmie ustawę GMO

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty | Tacy są politycy

15 grudnia 2009, zwolennicy GMO będą chcieli podstępnie przeforsować w Sejmie nową ustawę o GMO.

Projekt nowej ustawy o GMO otwiera Polskę na komercyjne uprawy GMO, oszukuje Polaków wmawiając im, że jest możliwe współistnienie/sąsiadowanie upraw GM z uprawami tradycyjnymi, ignoruje stanowiska Sejmików Wojewódzkich oraz jest niezgodny z Konstytucją RP.

Tylko wspólnym wysiłkiem można spowodować, że posłowie odrzucą tę ustawę i zażądają zakazu MON810 (jedyna dopuszczona w UE uprawa GM) tak jak zrobiło to już siedem krajów UE: Grecja, Węgry, Austria, Luksemburg, Niemcy, Francja, Włochy. Napisz list do posłów.

Adresy poslow http://icppc.pl/stanowiska/?p=201

wolne media

Zabawne, jak im wygodnie to

Zabawne, jak im wygodnie to drą japę o Katolickich wartościach i szczują ludzi na siebie, a jak widzą kasę to nagle nauka KK o GMO zostaje cudownie zapomniana. Oto Polska właśnie...

codex alimentarus wchodzi

codex alimentarus wchodzi globalnie 30grudnia a wtedy to już nie będzie zmiłuj.Jeśli ludzie sie nie ogarną to marny nasz los.

ale o co chodzi?

O co chodzi z tymi zakazami GMO? Przecież zanim coś zostanie wypuszczone na rynek, musi zostać przebadane w każdej płaszczyźnie, uprawy które z powodzeniem zostały zweryfikowane przez specjalistów nie stanowią żadnego zagrożenia a mogą przynieść tylko i wyłącznie zyski. Tym anarchoprymitywistom już całkiem odbija. Jak tak dalej będzie to polska zostanie za 50 lat jedynym krajem w którym ludzie będą jeść uprawy "naturalne" oblewane hektolitrami chemikaliów i będziemy tez ostatnim krajem opalanym węglem zamiast uranem/wodorem a polacy będą znani w świecie jako "ci prymitywi którzy boją się nowoczesnej technologii".

widzisz, nie sposob

widzisz, nie sposob sprawdzic efektow dlugofalowych krzyzowek GMO i nieGMO... tak samo jak z lekami. a co do palenia wodorem, to skad chcesz go brac? bo w naturze jest go troche malo...

PS
A, i nie zycze sobie, zeby nazywac mnie anarchista, a juz tym bardziej anarchoprymitywista.

zakaz GMO

A może NEXUSA sobie poczytaj, nie tylko książeczkę do nabożeństwa? Ale książeczka do nabożeństwa jest jedna na całe życie, a za NEXUSA trzeba płacić 10 zł/2 mies.

GMO - PRECZ

Jak nie wiesz o czym mówisz to milcz!!! Największe kraje Unii NIE ZGODZIŁY SIĘ na GMO na ich terytorium. To GMO jest m.in tworzone po to aby można było je zlewać chemikaliami - opatentowanymi i dającymi zyski konkretnym koncernom.

Długo bym musiał tłumaczyć wejdź na stronę stopcodex.pl i poczytaj, a być może to co tam zobaczysz trochę wstrząśnie twoją ignorancją.

A prymitywi to ci, którzy bez jakiejkolwiek wiedzy przytakują ludziom, którzy mają ich życie głęboko gdzieś.
OJ Prymitywni wy co nie lubicie aspartamu, co gardzicie nowoczesnymi konserwantami i wesołymi pestycydami.
To tak jak podpisać kontrakty w których jest mowa o tym, że płacisz komuś za to, że ktoś skraca twoje życie.

Chcesz ten syf żreć to żryj, ale nie skazuj swoich dzieci na krótsze życie...

o co chodzi..

1) badania dotyczące organizmów GMO są robione na szybko, nie weryfikowane i opłacane przez koncerny, które mają zajmować się ich wprowadzaniem na rynki- co podważa ich rzetelność
2) geny wprowadzane do organizmów żywych podlegają prawu patentowemu, co oznacza, że rolnik, którego rośliny skrzyżowały się z odmianą GMO będzie miał w uprawie część roślin z modyfikacją genetyczną- co stanowi podstawę dla koncernów do wytoczenia takiemu rolnikowi sprawy o kradzież (takie sytuacje miały miejsce np w Kanadzie)
3) poprzez krzyżowanie się roślin (nie tylko konkretnego gatunku, ale całej rodziny) następuje "uwolnienie" genu do środowiska naturalnego, co ma wpływ na bioróżnorodność.

I jeszcze inne argumenty które można poznać zagłębiając się w tematykę. Nie chodzi o strach przed technologią, tylko zdrowy rozsądek (jeśli chodzi o żywność to konieczne są wieloetapowe badania, które dowodziłyby nie tylko, że coś nie zabija ;) ale że jest zdrowe)i nieufność wobec wielkiego kapitału koncernów.

"Na prawicy, lewicy, w

"Na prawicy, lewicy, w centrum, w całym politycznym spektrum socjopaci są nadreprezentowani. I oni mają najwięcej do powiedzenia. Normalni ludzie, którzy chcą żyć normalnie wśród innych normalnych ludzi, tak o władzę nie walczą." Rex Weyler, dyrektor fundacji "Greeenpeace", dla POLITYKI nr 50 (2735), 12. XII. 2009 r, s. 33
Dlatego też raczej nie warto zwracać się do posłów, szczególnie tych bardziej znanych. Z kolei ci mniej znani nie mają siły przebicia nad tym którzy są znanymi i często (niestety) socjopatami.

O ROSPUDZIE

O ROSPUDZIE było głośno ,a nawet bardzo . Gdzie są teraz EKOLODZY NO GDZIE ,czemu nikt się nie przywiązuję do znaków ,przed sejmem ??? CISZA W TELEWIZJI ,GAZETACH ,widać nikogo to nie dotyczy

i jak?

Ktoś wie co tam dokładnie uradzili nasi posłowie wczoraj?

cała ta dyskusja opiera się nba błednym założeniu...

...że Ziemia jest na zawsze i wystarczy o nią dbać i wszystko będzie ok.
za mniej więcej 2 (może 3) miliardy lat, słońce rozedmie się mniej więcej do orbity marsa (Ziemia będzie wtedy w słoneczku i będzie jej bardzo ciepło). problemy takie jak GMO, deficyt energetyczny, zatrucie środowiska i inne takie drobnostki przestana mieć znaczenie. nie rozumiem o co chodzi w tej całej ekologii, bo niby chodzi o dbanie o przyrodę, a tak naprawdę o to, by homo sapiens miał gdzie żyć, a po co dbać o homo sapiens, skoro i tak nigdzie nie ucieknie zanim słońce będzie czerwonym olbrzymem, a nawet jeśli to nie zdąży znaleźć nowego miejsca do mieszkania, zanim nasz galaktyka zacznie zderzać się z Andromedą... wszystkie te dyskusje są jałowe, nie ma się czym przejmować wszystko to i tak pożre entropia. jeśli człowiek się wytruje (utopi,czy też ugotuje, czy co tam sobie zrobi na masowa skale) pod wpływem własnych działań, to się nie ma co przejmować, przyroda już nie takie rzeczy jakoś przetrwała. jeśli przetrwają organizmy żyjące na szelfach oceanicznych, lub jakiekolwiek inne, ewolucja w końcu sobie z tym poradzi. wszyscy jakoś zapominają o tym, że nasza ekosfera przechodzi przez romaite cykle, począwszy od tzw. wymierania ordowickiego do kredowego, jaki się tak przyjrzeć to co mniej więcej 93 miliony lat następuje taki sporawy kataklizm w ekosferze. z czego najmniejszy okres między wymarciami to jakieś 37 milionow lat, od ostatniego jest jakieś 65 milionów, a wcześniej bylo mniej więcej 147 milionów, czas najwyższy na następne:)
jak się dalej poprzyglądać w ordowiku wymarło 80% organizmów żywych.

więc czemu się przejmować takimi detalami, chcesz jedz żywnośc z GMO, nie chcesz, jedz taką bez GMO, nikt Cię nie zmusza...

smutek

napawdę współczuję i jednocześnie brzydzę się takim sposobem myślenia człowieka. Pisze on/ona o zderzeniu naszej galaktyki z galaktyką Andromedy i ogólnie mówiąc żebyśmy nic nie robili bo i tak zemrzemy, ale jest to bezmyśle=głupie ponieważ jesteśmy tu i teraz i dlatego musimy walczyć o siebie i o przynajmniej przyszłych parę pokoleń. Zapomiałeś oj tam oj tam, że, że trochę wcześniej niż 2 czy 3 miliardy lat gatunek ludzki najprawdopodobniej skorzysta z możliwości zasiedlenia innych ciał niebieskich, w tym także innych galaktyk, więc pisanie, że jeśli za 3 miliardy lat nastąpi wchłonięcie USłonecznego przez Słońce to najlepiej trzebabyło by się owinąć w białe prześcieradło i powolutku popełznąc w stronę cmentarza jest niesamowitym bełkotem, bełkotem człowieka, który rzucając naukowymi danymi o przyrodzie, entropii, ordowiku sam nie jest w stanie pojąć swojego pierwotniakowego toku myślenia. wstyd mi, że posługujesz się językiem polskim.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.