Barcelona: Policja eksmituje okupowany Uniwersytet
Około piątej nad ranem kontyngent policjantów z oddziałów prewencji przebranych w kaski i z pałami wszedł do okupowanego rektoratu Uniwersytetu Barcelońskiego i rozpoczął wyrzucanie okupujących. Rektorat był zajęty przez protestujących od listopada, gdy po zakończeniu demonstracji przeciwko planowi Bolonia, został zdobyty przez tysiące studentów. Od tego momentu był symbolem sprzeciwu wobec wdrażania planu Bolonia. Okupujący organizowali spotkania, warsztaty i debaty.
W chwili gdy do budynku weszli policjanci, w środku spało 40 osób. Eksmisja, jak nas informowano, odbyła się bardzo agresywnie, ale bez poważniejszych incydentów. Warto wspomnieć, że jest to drugie wejście na uniwersytet w czasie mniej niż 24 godzin, ponieważ wczoraj wieczorem weszli funkcjonariusze, aby zatrzymać Enrica Durán.
Od tego momentu zostało wydane oświadczenie solidarnościowe i wiele osób zaczęło gromadzić się wokół rektoratu, osiągając liczbę 150 osób. Około 8.40 policja zaczęła atakować zgromadzonych i zatrzymała, jak podają media głównonurtowe, 3 osoby. 16 innych, jak podają te same media, było przetrzymywanych przez dłuższy czas, następnie zostali spisani i po pewnym czasie także oskarżeni.
Na spotkaniach fakultetów ogłoszono odezwy solidarnościowe w odpowiedzi na tę akcję policyjną, która łączy się z eksmisją okupowanego Uniwersytetu Pompeu Fabra w zeszły piątek. Zwołano konferencję prasową na godzinę 11.30 na Uniwersytecie Barcelońskim oraz demonstrację na godzinę 12. Tego wieczora odbędzie się także demonstracja o godzinie 20 na placu Uniwersyteckim.
H2 | Vino | LaHaine