Berlin: Ruch lokatorski przygotowuje się do kolejnej blokady eksmisji
W sobotę 9 lutego odbyła się w Berlinie demonstracja solidarnościowa z rodziną z dzielnicy Kreuzberg, która ma zostać eksmitowana w przyszłym tygodniu. Demonstracja przeszła głównymi ulicami dzielnicy, a wezwania do uczestnictwa w blokadzie i walce z podwyżkami czynszów były wznoszone w jęz. niemieckim, tureckim i arabskim. W proteście udział wzięli uczestnicy „Kotti und Co.”, ruchu, który prowadzą od pół roku okupację głównego placu w dzielnicy, Cottbuser Tor przeciw podwyżkom czynszów.
Dotychczasowym efektem kampanii, było ustalenie przez władze dzielnicy regulowanych czynszów w wysokości 5,50 euro za metr w okolicy Cottbuser Tor. Protestujący walczą jednak dalej, domagając się czynszów w wysokości 4 euro, argumentując, że nawet po obniżce, dotychczasowi mieszkańcy nie będą w stanie się utrzymać w dzielnicy.
Blokady eksmisji mieszkań lokatorskich są czymś stosunkowo nowym w Berlinie, ale doszło już niedawno do skutecznego zablokowania eksmisji niepełnosprawnej Nuriye Cengiz, która mieszkała w mieszkaniu socjalnym, które zostało sprzedane. W wyniku blokad, Nuriye otrzymała inne mieszkanie w tej samej okolicy, z czynszem zbliżonym do poprzedniego.
Kolejna sprawa eksmisyjna którą zajął się berliński ruch lokatorski, to sprawa rodziny Gulbol z ulicy Lausitzerstrasse, której spekulant nieruchomości podwyższył czynsz. Blokada eksmisji ma się odbyć w najbliższy czwartek. Poprzednia blokada eksmisji tej rodziny zakończyła się powodzeniem.
Dziś na skłocie Irving-Zola-Haus (zajętym przez uchodźców) odbyły się warsztaty z prowadzenia blokady, w których uczestniczył też członek warszawskiego Komitetu Obrony Lokatorów, dzieląc się swoimi doświadczeniami.