Bielsko-Biała: Wygrane referendum strajkowe w psychiatrycznym ZOZ!
W poniedziałek i wtorek, w pięciu jednostkach tego ZOZ-u odbyło się referendum strajkowe. Związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej domagają się 400 zł podwyżki dla każdego pracownika.
Aktualizacja 19 marca: "Głęboko wierzę, że nie dojdzie do strajku" – mówi dyrektor psychiatrycznego ZOZ w Bielsku-Białej, Józef Kuliński i zapowiada rokowania ze związkowcami - podało Radio Bielsko. Czy jest szansa na spełnienie żądań płacowych? "One są powtórzone z roku poprzedniego. Wtedy sytuacja była inna, nie było możliwości takich podwyżek. W tej chwili rysują się pewne szanse na uzyskanie takiej kwoty"- mówi Kuliński.
Aktualizacja 18 marca: W cyniczny sposób typowy dla pracodawców, zastępca dyrektora placówki próbuje przedstawić protestujących w złym świetle, jako "wbijających nóż w plecy", czy "działających na szkodę pacjentów". Próbuje też skłócić różne grupy zawodowe.
Aktualizacja 17 marca godz. 15:25: Są już znane wyniki referendum strajkowego. W referendum wzięło udział 80 z 140 pracowników pracujących w zakładzie. 77% głosujących poparło strajk, a 23% opowiedziało się przeciw. Załoga wezwała dyrekcję na rozmowy 24 marca.
W listopadzie ub.r. komisja zakładowa związku wystąpiła o uspółdzielnienie szpitala. Wysłano wtedy do starosty powiatowego projekt statutu spółdzielni.
Andrzej Kliś, przewodniczący związku zawodowego "Inicjatywa Pracownicza", podkreśla, że pracownicy bielskiego zakładu mają najmniejsze uposażenia w porównaniu do innych tego typu placówek w regionie.
– Dla nas interesy zarówno pacjentów, jak i pracowników przeplatają się i są od siebie zależne – odpowiada na tego typu zarzuty Andrzej Kliś z komisji zakładowej IP. – Dobre funkcjonowanie zakładu, a więc i korzyść dla pacjentów, jest związane z uczciwym wynagrodzeniem ich opiekunów. Odpowiedzialność za atmosferę w szpitalu ponosi nie tylko związek zawodowy, ale i pracodawca. Powtarzam, dla nas dobro pacjentów jest tak samo ważne, jak dobro pracowników.
W styczniu dyrekcja ZOZ-u zaproponowała podwyżki dla lekarzy w wysokości 850 zł przez cały rok, oraz podwyżki do 8 procent dotychczasowego wynagrodzenia przez 3 miesiące dla pozostałych pracowników. Ponieważ propozycja zakładała zrzeczenie się przez związkowców dalszych roszczeń i nie gwarantowała wcale podwyżek, została odrzucona. Związkowcy uznali, że sformułowanie "do 8%" mogło oznaczać dowolnie mniejszą podwyżkę lub jej brak.