Egipt
Demokracja bezpośrednia w Egipcie
Nie tylko kontynuacja rewolucji Egipt żyje czyli rewolta przeciw dyktaturze armii i policji oraz antyrządowymi masowymi demonstracjami, co można by określić mianem powstania. Tak rewolta się nie skończyła, gdyż wciąż plac Tahrir jest okupowany przez demonstrujących oraz wciąż protesty nie ustają. Ludzie się nie poddają. Wiem to z drugiej reki, co tez pokazywane jest na niektórych kanałach telewizyjnych. Czytaj dalej
Sytuacja kobiet podczas egipskiego powstania
Podczas 18 dni demonstracji na placu Tahrir, Egipcjanie i Egipcjanki szli na plac rozdzieleni i nierówni, przechodząc przez osobne punkty kontrolne. (...) Jednak już na placu, rozróżnienia zanikały i kobiety i mężczyźni stali obok siebie, razem opierając się policji i rządowi i bandytom, którzy rzucali w ich stronę kamienie i koktajle mołotowa. Umierały obok mężczyzn, walcząc o wolność i demokrację. Czytaj dalej
Apel o solidarność egipskich anarcho-komunistów
Na stronie anarkismo.net został opublikowany wywiad z egipską grupą anarcho-komunistyczną "Czarny Sztandar”. Oto zapis wywiadu przeprowadzonego na odległość przez członka North-Eastern Federation of Anarchist Communists. Czytaj dalej
Korzenie egipskiego ruchu rewolucyjnego
"To jest miasto przemysłowe, gdzie istnieją masywne kombinaty włókiennicze. Można tam spotkać prawie 30 tys. pracowników, którzy pracują razem. Wyobraź sobie, co się dzieje, gdy 30 tys. pracowników zastrajkuje, ciesząc się poparciem mieszkańców Mahalli. Trzy razy osiągnęli cel swoich protestów." Czytaj dalej
Władze delegalizują grupy Czarnego Bloku
Egipski prokurator generalny, Talaat Abdallah, rozkazał aresztować wszystkich członków anarchistycznych grup określanych jako "Czarny Blok" (ze względu na sposób ubierania się i maskowania). Aresztowanym można zostać nawet za sam strój. Czytaj dalej
Powstały oddolne grupy walki z przemocą wobec kobiet
W Kairze powstały oddolnie organizowane grupy przeciwdziałające molestowaniu kobiet. Od lat policja nie reagowała w sytuacji, gdy kobiety były napadane lub nawet gwałcone na ulicach. Stąd potrzeba grup obywatelskich patrolujących ulice i reagujących na groźne dla kobiet sytuacje. Grupy ścigają niedoszłych gwałcicieli i oznaczają ich białą farbą, by ich zawstydzić. Czytaj dalej