G8: Policja prowokowała zamieszki

stare metody esbeckie

tajniackie smiecie, zdjecie cwela powinno zawisnac w calym miescie.

wkurza mnie to cholernie jak ciagle slysze w tv i w radiu ze zli, okrutni itd itp anarchisci zaatakowali biedna i bezbronna policje, ktora nie chcac musiala odpowiedziec na agresywne zachowanie.Ku**a jego mac gdzie sa te niby niezalezne media?

a mnie wkurza mowienie, ze to anarchisci sa bez winy. Oczywiscie, nie twierdze, ze policja to swiete anioly i ludzie niosacy sprawiedliwosc w tym kraju, ale teksty na tej stronie zdecydowanie sa subiektywne.

co jest subiektywne? zdjęcia? A może film? A może relacja naocznych świadków? Bo akurat te ostatnie zawsze są subiektywne. Co innego subiektywny opis zdarzenia, a co innego jawne kłamstwo, że to anarchiści rozpoczęli zadymy i zaatakowali biednych policjantów.

Kiedy czytam wypowiedzi wszystkich tych, co pod wątpliwość poddają, że to była prowokacja, przychodzi mi tylko do głowy jedno - Ignorancja to błogosławieństwo. Sam mam bliskich znajomych wśród byłych pracowników i współpracowników SB którzy co i raz przy różnych okazjach, po zluzowaniu się cokolwiek wspominają, jakie to zabawne było iść w pierwszym szeregu pochodu pierwszomajowego, czy innej manifestacji, a na umówiony znak rwać szyny tramwajowe, czy płyty chodnikowe i rzucać nimi, a zaraz po tym zmywać się z okolicy. Reszta rządzona prawami socjologii tłumu dokonywała się sama. W przypadku tego filmu żenująco nieprofesjonalnie łysy zadziałał. Aż dziwne, że takie pizdy tam jako tajniaki pracują. Niemniej zzacunek do organizatorów za natychmiastowe rozpoznanie sytuacji i działanie w kierunku zażegnania tego, co mogło się wydarzyć.

wrzucic tego filmu na youtube? ludzie, checie rozprzestrzeniac tresci to robcie to z GLOWA

ja na tym filmie widzę jak policja precyzyjnie zdejmuje pojedyńczego człowieka. Przesłuchają go, postawią mu zarzuty za co go zatrzymali (tak wiem, NA PEWNO był niewinny :):):) sąd rozpatrzy jego sprawę i wyda wyrok. Moim zdaniem lepsza opcja niż nie robić nic i czekać aż prowokatorzy zwerbują cały tłum do zamieszek i skończy się na gazie i pałkach

Pytanie - co z tym kolesiem, ktorego tajniacy zgarneli? I dlaczego nie ma filmiku, ktory by pokazywal, jak sie sytuacja dalej rozwinela? Prowokacja by to bylo, gdyby policja zaczela sie naparzac z kims, a zatrzymac kogos chyba maja prawo? Kiedy np. w PL zatrzymuja Lisiewicza i jego ekipe nikt nie protestuje... a policja zatrzymuje, spisuje, ew. przedstawia zarzuty (jesli sa jakies) i puszcza do domu. Ale Lisiewicz nie robi potem gnoju na miescie...

W trakcie zamieszek i przed aresztowano prawie 200 osób. Dym zaczął się zaraz po tej akcji policyjnej. W ostatniej sekundzie filmu jeśli ktoś jest uważny widać jak coś leci w policję. Są inne filmy które pokazują rozwój wypadków już w trakcie bitew z policją i te najczęściej też pokazują media komercyjne. Jedynie my dotarliśmy do filmu zaraz sprzed zadym, który pokazuje jak to się zaczęło i w którym momencie. Reszcie mediów "się nie chciało", bo to nie pasuje do koncepcji.

Do Seby: na pierwszym zdjęciu widać w tle że tajniacy atakują jeszcze jedną osobę. To była zaplanowana prowokacja.

wywoływanie zamieszek może mieć cel - np. dziś wyszła sprawa prośby policyjnych związków zawodowych (niemieckich) o zmianę przepisów i umożliwienie im używania broni gładkolufowej. Czasem stwarza się prawdziwe lub udawane zagrożenie, by przepchnąć jakieś kolejne represyjne prawo. Z takimi rzeczami, tylko na o wiele większą skalę, mieliśmy do czynienia i mamy w czasie tzw. wojny z "terroryzmem". Jest zamach/udaremnienie zamachu/grożba zamachu/zamieszki - jest zagrożenie - aby niwelować artykułowana jest potrzeba nowych uprawnień policji/służb/władz - dostają o co proszą - powraca poczucie bezpieczeństwa opinii społecznej, mija zagrożenie, uprawnienia zostają. Kolejny obszar zajęty przez system.

Ten drugi koles, ktory jest w tle zatrzymywany, to akurat ten, co na filmiku probowal ratowac zatrzymywanego rzucajac sie na drugiego tajniaka. Co prawda ten rzut wygladal mi dosc kiepsko, ale chyba za to go zabrali.

i czego dowodzi ten film. zatrzymali jakiegoś gościa. skąd wiecie, co robił 20 min. wcześniej. może rzucał cegłami.

Autor: kseventeen
Data: 05.06.07, 15:52
----------
Dobrze ujęta sytuacja z kamery, której prowokatorzy (policjanci, służby,młodzieżówka itp) nie dostrzegli. Umówili się przez komórki, (jeden rozmawiał ipotwierdzał), poprzebierali się w czarne stroje i szybko sprowokowali bójkę,policja w tym momencie wkroczyła całą grupą i strzelając doprowadziła do zaniepokojenia tłumu. W takich sytuacjach wystarczy "iskra". Przy odpowiedniej kontroli (mały tłum) można go umiejętnie rozpędzić by ustrzec się większego zbiorowiska, w którym policjancji i cywile mogliby stać się ofiarami.

Ta prowokacja miała na celu rozbicie ogniska zapalnego a tym samym
wyeliminowanie zagrożenia w postaci dużego rozwścieczonego tłumu. Takie przypadki miały miejsce wcześniej.

Taktyka ewidentnie kompromitująca policję jednakże ratująca zdrowie, i
zmniejszająca straty publiczne.

Macie rację ludzie wątpiący w policyjną prowokację. Gość który został zatrzymany przez łysego tajniaka był winny.
I to jak cholera. Miejscem każdego porządnego człowieka jest McDonalds. Należy tam przebywać jak najczęściej. Wsuwać frytki i inne serwowane tam posiłki. Popijając jak największą ilością coli.
Ewentualnie można jeszcze chodzić na zakupy do jednego z supermarketów, lub oglądać w telewizji jedną z telenowel.
A ten łobuz nie dość, że nic takiego nie robił, to ubrał się na czarno i protestował.
Zachodzi również podejrzenie, iż ośmielał się samodzielnie myśleć, zamiast poddawać się bezwolnie obowiązującym modom, lansowanym przez najlepsze światowe firmy.
Nie ma miejsca dla takich wyrodków. Brawo policja.

sekwencja: http://pl.indymedia.org/pl/2007/06/29541.shtml

"władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
te. Anonim. ty szukasz dziury w całym.