Hiszpania: Protesty pracowników Viajes Marsans
W czerwcu, hiszpańska agencja podróży Viajes Marsans oznajmiła, że zamierza zwolnić aż dwie trzecie swoich pracowników – około 1,5 tys. osób. Agencja przeżywała poważne kłopoty po tym, jak w 2008 r. Argentyna przejęła od firmy linie lotnicze Aerolineas Argentinas. W grudniu ub. r., z powodu potężnych długów zamknięta została linia Air Comet – pozostawiając tysiące pasażerów na lodzie. W kwietniu, Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) odebrało firmie licencję na sprzedawanie biletów lotniczych. Firma stała się niewypłacalna. Wtedy, firma Viajes Marsans złożyła wniosek o bankructwo i została przejęta przez firmę Posibilitum. Nowy właściciel zapowiedział restrukturyzację firmy.
Nawet już wcześniej, pracownicy organizowali się i protestowali, zakładając komisje zakładowe CNT. Już wiosną odbyło się kilka dużych demonstracji. W czerwcu, pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń. W lipcu, firma zapłaciła niektórym pracownikom jedynie część zaległych pensji za czerwiec. CNT domaga się, by firma uregulowała zaległe wypłaty do końca sierpnia.
Jak się okazało, nowi właściciele firmy próbowali wykorzystać środki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (Fogasa), jako kapitał inwestycyjny pozwalający na polepszenie kondycji finansowej firmy i ułatwienie sprzedaży aktywów. Ta sytuacja doprowadziła do kolejnych protestów i do okupacji kwatery głównej firmy przez pracowników.
W dniu 21 lipca podpisano wstępne porozumienie dotyczące 947 zwolnionych pracowników. Otrzymają oni 32-dniowe wynagrodzenie za każdy przepracowany rok, ale w sumie nie więcej niż równowartość 30 miesięcy. Wynagrodzenie za okres do 12 miesięcy zostanie pokryte przez fundusz Fogasa, a pozostałe 18 miesięcy ma być opłacone z zysków ze sprzedaży aktywów firmy. Odszkodowanie zostało ograniczone do maksymalnej wysokości 70 tys. euro na pracownika.
Więcej na temat tego konfliktu (w jęz. hiszp.) na stronie: http://sovmadrid.cnt.es
Wideo z protestu, który odbył się 6 maja: