Izrael: Sąd Rabiniczny wydał wyrok śmierci na psa

Not every religion, I'd say.Przepełnionym współczuciem dla wszystkich istot buddystom nigdy coś takiego nie przyszłoby na myśl.No chyba ,że buddyzmu nie nazwiemy religią lecz bardziej filozofią i praktycznym,empirycznym wręcz,systemem pracy z własnym umysłem...

hehe...powiedz to smakoszom wyjadającym mózg żywym małpkom w Azji wschodniej, którzy uważają to za przysmak.

Kto Ci powiedział,że to robią buddyści? Ci zwykle są wegetarianami,przynajmniej tam,gdzie klimat,a zatem dostępność roślin jadalnych, na to pozwalają(w Himalajach to rzeczywiście trudne by było),ale nie będąc fanatykami,nie narzucają swego stylu życia wszystkim wokół.

kurwa lol

A Chrześcijanie kierują się miłosierdziem, stronią od bogactwa, generalnie kierują się ascetyzmem no i od czasu do czasu zdarzało im się palić starożytne biblioteki i niszczyć dzieła sztuki ukazujące nagość.

Tak samo buddyści w Tybecie utworzyli raj na ziemi, gdzie istniała harmonia ze wszystkim tylko jakoś nie widzieli problemu z utrzymywającym się systemem feudalnym, ksenofobią dla wszystkiego co obce i zaciąganiem dzieci do klasztorów.

Niektórzy chrześcijanie owszem,inni niekoniecznie.Sfera deklaratywna nie zawsze pokrywa się z praktyczną.
System feudalny w dawnym Tybecie niekoniecznie musiał wyglądać tak jak w średniowiecznej Europie i pewnie był lepszy dla ludu od tego,który narzucili fanatyczni wyznawcy Przewodniczącego Mao.Tym dzieciom nie musiało wcale być w klasztorach źle,co więcej można się tam było wielu przydatnych rzeczy nauczyć i niekoniecznie zostać dożywotnio.A względna powszechność życia klasztornego skutecznie ograniczała przyrost naturalny.

Boga i religię ubzdurali sobie ludzie, więc na jedno wychodzi.

Religię stwarzają ludzie aby sobie wytłumaczyć pewne skomplikowane sprawy,co nie musi być z gruntu złe, a ta kształtuje później ich postawy...Kolo się zamyka...Dobrze jest unikać bezkrytycznego podejścia do religii,nauki i wszelkiej ideologii...

No chyba rabini znają Torę i Talmud i ich egzegezę lepiej niż my wszyscy tu komentujący razem wzięci...I nie mają raczej niskiego IQ,suma ich wiedzy ogólnej też pewnie spora jest.Po prostu przyjmują pewne paradygmaty wg.których taka decyzja jest bardzo logiczna,podobnie jak ghettyzacja palestyńskich gojów...I proszę mi antysemityzmu nie zarzucać.Szanuję takich Żydów jak np.Allen Ginsberg,o którym i pracę magisterską kiedyś popełniłem i który pewnie by się ze mną w tej kwestii zgodził...

Mało tego - ci sami ortodoksi, którzy się przyczepili do tego psa, z drugiej strony należą do niewielu grup, które nie uznają państwa Izrael i okupacji Palestyny.