Komornik wkroczył na teren squatu Rozbrat w Poznaniu

Kraj

8 stycznia, około 10.00 na teren skłotu Rozbrat w Poznaniu wkroczył komornik w asyście policji. Funkcjonariusze rozwiercili zamek w bramie wejściowej. Komornik posiadał postanowienie sądu zezwalające mu wejść na teren, w celu dokonania jego wyceny.

Środkowa część działki, na której znajduje się Rozbrat, była zastawem pod wzięty wiele lat temu kredyt przez firmę Darex (szczegóły zobacz: Sytuacja prawna Rozbratu).

Dzisiejsza wycena dokonana przez komornika oznacza, że w ciągu 1-2 miesięcy teren ten może zostać wystawiony na licytację – może to oznaczać koniec skłotu Rozbrat. Aktywiści Rozbratu liczą na wsparcie organizacji i osób prywatnych w obronie squatu i obiecują, że nie poddadzą się bez walki.

Co można robić?

Co można robić?

Pare łądnych lat juz nie

Pare łądnych lat juz nie brałem aktywnego udziału w żadnych akcjach, ale na obronę squatu pojadę. Uważam ze to miejsce stworzylo wiele dobrego. Aktualnie jestem w trakcie czytania wygrzebanej gdzies w szafie przy przeprowadzce, ksiązki "Tragedia Hiszpanii".

Swoją drogą - polecam ksiązkę.

Hehe nie dopisałem, a

Hehe nie dopisałem, a wątek o książce ma sens bo została wydana przez AIW która związana jest (chyba) z Rozbratem :)

Trzeba będzie działać.

Trzeba będzie działać. Mam nadzieję, że władze i ludzie roszczący sobie prawo do terenów rozbratu będą potrafili nawiązać dialog i nie będzie jak w Kopenhadze, gdzie wszystkie rozmowy były jak grochem o ścianę.

Co do dialogu to wątpię.

Co do dialogu to wątpię. Jedyne co ich może przekonać to pokazanie, że ew. zakup tego terenu stanie się koszmarem dla inwestora i koszty przerosną zyski. Trzeba pokazać, że to inwestycja bardzo ryzykowna.

Ciekawe, czy jak w przypadku

Ciekawe, czy jak w przypadku Le Madame, głos zabiarą różne "znakomitości" ze świecznika...

jak mozna porownywac Le

jak mozna porownywac Le Madame do skłotu rozbrat?

ja tam wiem że ten co to

ja tam wiem że ten co to kupi będzie miał poważny problem :D

Bunt

Ciezka sprawa. Jedyny sposob to bardzo mocne manify oraz w ostatecznosci normalne postawienie sie sila. Jak tylko dostane cynk to przyjezdzam. Rozbrat ma kawal wkladu w polski anarchizm i nie mozemy go po prostu oddac

Jeśli macie w Poznaniu

Jeśli macie w Poznaniu znajome osoby pracujące jako prawnicy, urzędnicy w magistracie, albo potraficie ustalić jakieś fakty dotyczące tej akcji (nazwa banku, nazwisko komornika), wypytujcie, naciskajcie i informujcie o wszystkim Rozbratowców, co ustaliliście i kto może im pomóc. Tu sama demonstracja nie pomoże, potrzeba działań prawnych i budowania opinii społecznej.

Zwolenicy metod radykalnych

Zwolenicy metod radykalnych mają szanse wykazania się

ROzbrat jest naszą

ROzbrat jest naszą twierdzą!!!

slowo jedno i jestem w

slowo jedno i jestem w Poznaniu na obronie.

Nie mozemy sie spoznic !

Ktos napisal: "Tu sama demonstracja nie pomoże, potrzeba działań prawnych i budowania opinii społecznej".

I jeszcze czegos potrzeba: dobrze przymyslanych, w sensie ich efektywnosci, taktycznych akcji bezposrednich!

Przypominam, ze w dosyc podobnej sytuacji do tej jaka wlasnie zaistniala w Poznaniu, od ponad dziasieciu lat znajduje sie inne anarchistyczne, oddalone od Poznania o ledwie 300km, centrum anarchistyczne KÖPI w Berlinie.

Juz kilku kolejnych wlasnicieli, i zapewne dziesiatki potencjalnych inwestorow, zostaly powstrzymane poprzez konsekwentna i tyktyczna kampanie laczaca elementy akcji bezposrednich, nakrecania publicznej debaty (demonstracje, publikacje) i dzialan prawniczych.

Obecny nowy wlasciciel KÖPI, ktory bardzo dziarsko zabral sie do rzeczy i ktory jeszcze pare miesiecy temu mowil otwarcie o szybkim wygonieniu mieszkancow i wyburzeniu budynku, ostatnio zaczyna chowac glowe w piasek. W miedzyczasie (na przestrzeni kilku miesiecy) wiele zwiazanych z, lub podlegajacych mu, firm oraz budynkow bedacych w jego posiadaniu bylo obiektami roznorodnych akcji bezposrednich.

Berlinski ruch skoncentrowal sie w tej kampanii akcji bezposrednich na rownoczesnym uderzaniu w "dobre imie" wlasciciela oraz w mnozeniu strat ekonomiczynch kapitalisty. Akcje trwaja regularnie dalej i nim dluzej to trwa tym mniej pewnie zachowuja sie wlasciciele.

To wszystko wsparte jest rzecz jasna demonstracjami i praca prawnika. Wszystko do kupy powoduje, ze wlasciciele sa CO NAJMNIEJ zaskoczeni obrotem sprawy i okazuja CO NAJMNIEJ wiecej respektu konfliktowi. To samo dotyczy sie organow panstwowych.

Oczywiscie taktyka obrony Rozbratu moze zupelne inna, jednak jakakolwiek by nie byla nie nalezy zwlekac ani dnia wiecej: aby osoby odpowiedzialne za kapitalistyczne i biurokrytyczne procesy zwiazane ze sprawa Rozbratu nabraly odpowiedniego respektu trzeba wiele wykonac i troche to potrwa. A wiec nie mozemy sie spoznic!

W kazdym razie, poznaniacy, nic nie pekajcie - jestesmy z wami.
Dawajcie znac co ma sie wydarzyc.

Pozdrowienia z "Köpi" z Berlina

na jedno słowo bedzie nas wielu

na jedno słowo bedzie nas wielu

obrona rozbratu

też mam nadzieję,że uda sie z kims "z góy"nawiazać "pokojowy dialog,bez niepotrzebnej nikomu agresji i że znajdą się tacy,którzy dostrzegą jak wiele dobrego sie tu dzieje i jak bardzo mieszkancy potrzebują tego miejsca(i Ci co je odwiedzają)!!

Chyba żartujesz? Przecież

Chyba żartujesz? Przecież nikt nie będzie anarchistów po głowie głaskał. Czas szykować sie na akcje bezpośrednie. Chciałbym żeby sprawa skończyła sie jak najmniejsza ilością aresztowań represji itp. ale obawiam się, że to raczej niemożliwe.

jaki pokojowy dialog nie

jaki pokojowy dialog nie rozumiem jak mozna liczyc na pokojowy dialog jak ktos wbija ci sie na chate z psami i informuje, ze masz spierdalac? W Kopenhadze Ungdomshuset tez mialo liczyc na pokojowy dialog z komandosami? Nie, tam sie zachowali tak, jak zachowalby sie kazdy, komu ktos kradnie dom i efekt jest taki, ze miasto teraz powoli sklania sie, zeby młodzież dostała nowy budynek. O Kopim już ktoś pisał. Pokojowy dialog będzie wyglądał tak:
-E, weźcie nam nie zabierajcie chaty, bo
1. tu ludzie mieszkają
2. dzieje się od zajebania rzeczy, kultura, spotkania, film, teatr, muzyka itp.
3. pińcet innych argumentów, dlaczego na tym miejscu zyskuje praktycznie całe miasto
- Odpowiedzią będzie wjazd gliniarzy. Miejsce jest do dłuuuugiej obrony, pytanie jak ekipa sobie poradzi.

W kopenhadze obie strony

W kopenhadze obie strony dążyły do konfrontacji (psy żeby potrenować antyterrorystów, squotersi żeby robic za "bohaterów)- mam nadzieje że w Poznaniu uda sie załatwic sprawe pokojowo. Trzymam kciuki za "Rozbrat" ale obawiam sie że nie ma wystarczających sił do prowadzenia "negocjacji" na ulicy. Zresztą przykład Undomshuset pokazał że to nie ma poprostu sensu ( co dały zamieszki?- kilkaset zatrzymanych osób , nikłe straty policji i zniechecenie do sprawy dużej części mieszkańców miasta).

jako osoba związana z

jako osoba związana z rozbratem powiem tylko tyle - poznań to nie berlin (a szkoda), środowisko jest jakie jest... mierzymy siły na zamiary, koncepcje mamy różne.
oczywiście cieszymy się że ludzie chcą nam pomagac i pewnie tej pomocy będziemy potrzebować. jak na razie musimy dokładnie rozeznać sie w sytuacji formalno -prawnej, aby wiedzieć jak wygląda nasza sytuacja. dajcie nam trochę czasu, a potem coś ruszymy.
decydujemy o tym my wszyscy tutaj, każda droga jest możliwa, a jaka zostanie wybrana... to zależy od naszego środowiska i oceny sytuacji.
pozdrawiam

ja myślę że zadymy tylko

ja myślę że zadymy tylko pogorszą sprawę(opinia mieszkańców)... co innego wpięcie się do wbetonowanych beczek czy coś w tym stylu :D
no i myślę że rozbat może liczyć na nasze wsparcie - ja jadę jak tylko coś się będzie działo - nie sądze że jest coś co może bardziej poruszyć środowisko anarchistyczne w polsce jak wizja utraty takiego miejsca jak rozbrat.

Na pewno warto już teraz

Na pewno warto już teraz pomysleć o organizacji demo/street party, tak aby ludzie z innych miast mogli sobie zaplanować przyjazd. I nie chodzi o to żeby przyjeżdżać od razu na zadymy (bo już ktoś napisał, że to na razie nie ma sensu) tylko pokazać jakie jest poparcie dla tego miejsca. Oczywiście sens będzie tylko wtedy, gdy akcja zostanie odpowiednio zorganizowana i będzie duża liczba chętnych....

xxx

organizujcie, ja przyjade!

nim przygotowane będzie demo

trzeba sie dogadać w Poznaniu co do strategii bo inaczej będzie krucho, mimo wczorajszego spotkania i dogadywania się co do tego co należy robić dziś oczywiście z pełnym zaskoczeniem można sobie przeczytać tekst w elektronicznym wydaniu wybiórczej(http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4821005.html) a nikt nie optował za tym żeby już teraz podejmować takie działanie, czy naprawdę nie można było wczoraj ustalić takiego posunięcia na spotkaniu,a nie działać tak na własną rękę za plecami innych. Teraz to się wydaje drobnostką ale jak każdy będzie ciągnął działania w obronie Rozbratu w swoją stronę bez porozumiewania się z innymi to prędzej czy później doprowadzi to do niepotrzebnych konfliktów a wtedy miejsce rozwali się bez pomocy komornika i policji

bez walki sie nie poddamy

bez walki sie nie poddamy

Szkoda że Rozbrat na drugim

Szkoda że Rozbrat na drugim końcu kraju, licząc ode mnie...
Postaramy się wspierać.

Każdy sobie...

Nie mam żadnego doświadczenia w prowadzeniu/uczestniczeniu/organizacji takich akcji ani nie chcę nikogo pouczać. Wiem tylko jedno, że jak nie będzie skonsolidowanej wspólnej akcji, to Rozbrat będzie rozebrany w mgnieniu oka. Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, jeżeli tylko działamy pod jedną flagą, odpowiednio skoordynowani, są efekty.
Jak pisał jeden z moich przedmówców: "jak każdy będzie ciągnął działania w obronie Rozbratu w swoją stronę bez porozumiewania się z innymi to prędzej czy później doprowadzi to do niepotrzebnych konfliktów a wtedy miejsce rozwali się bez pomocy komornika i policji".
Najlepiej poinformowani są ludzie na miejscu, więc wszyscy przyjezdni niech czekają na sygnał z Poznania.
Powodzenia !

trzymamy kciuki. mozecie

trzymamy kciuki. mozecie liczyc na nasze wsparcie!!
pozdrowienia od białoruskich anarchistów

NIE PODAMY SIE BEZ WALKI

NIE PODAMY SIE BEZ WALKI BEłCH(A)TóW JEST Z WAMI!!!!!

Nareszcie coś "nas"

Nareszcie coś "nas" zjednoczy :)) bronić of kors.

wystarczy slowo- B E D Z I E

wystarczy slowo- B E D Z I E M Y
FA Naklo

niech obrona Rozbratu

niech obrona Rozbratu będzie wielkim wolnościowym świętem !!!

Podkarpacie

Amens nie martw się damy rade, jeśli bedzie potrzeba to jedziemy wspólnie ekipa od Ciebie z Krasnego i załoga od nas !

Lubaczów z Wami !

walka trwa !!

Tylko akcje bezpośrednie!!

Tylko akcje bezpośrednie które ściągną media są w stanie zwrócić uwage i tym samy rozpocząć publiczną debate ( władze miasta ? czyż to nie prezydent Grobelny z dumą fotografował się na konferencji klimatycznej na na tle Greenpeace ) I nie zgadzam sie z opinią iż to tylko Rozbratowcy powinni mieć decydujący głos w sprawie podejmowania wszelakich działań czy akcji .. Taki wyłączny sposób podejmowania decyzji reprezentowali obrońcy warszawskiej La Madame ( wszelkie sugestie z zewnątrz kwitowali swoim rozeznaniem w sytuacji ) Czym to się skończyło ...
Konin jest gotów do walki ...
Przypomnijmy sobie nabrzeże w Rostoku !

torun pomze

torun z rozbatem dacie znak i zaloga sie zjawia!

rostock 2007-poznan

rostock 2007-poznan 2008
wystarczy haslo i spadna kamienie

fa n

Gotowi

Załoga FA-Śląsk będzie na bank. Czekamy na info.

:-)

stolico wielkopolski ROZBRACIE trzymaj sie bracie! pozdrowienia z ostrowa wlkp.

Byśmy przyjechali, ale my

Byśmy przyjechali, ale my jesteśmy tylko głupie punki, a że tak bardzo od jakiegoś czasu się anrchistyczny ruch od nas odcina, proklamując kategoryczne i najwyższoczasowe zerwanie z subkulturami, więc pewnie nic tam po nas.

Dajcie spokój

z takimi komentarzami i nie przesadzajcie z tą niską samooceną :/
Subkultury subkulturami, przecież chodzi tylko o to, żeby nie ograniczać się do subkultur, co jest etykietką zresztą. Każdy myśli, nie ważne czy ma irokeza czy nie. A solidarność w tym momenencie jest potrzebna. Bez dziecinady

Pankin, to pewnie

Pankin, ten komentarz to pewnie była prowokacja... powinno się uważać na takie rzeczy zwłaszcza przy podobnych sprawach

pizdy a nie panki

przyznajcie się od razu żeście pizdy a nie panki i, że nie pomożecie bo się boicie. wam to jeden chuj rozjebią rozbrat a wy ze spokojem dalej będziecie się bawić z naziolami w bazylu.

Każdy myśli, intensywniej

Każdy myśli, intensywniej lub mniej, ale ważne jest też, co myśli. Posiadanie irokeza przeważnie wynika z określonego typu myślenia, które nam, realnym anarchistom, pasuje.
Co do tych zabaw z naziolami, to nam daleko do tego. Natomiast jak widzimy, środowisko anarchistyczne i tzw antyfaszystowskie zaczyna się coraz mocniej do nich zbliżać, szczegółnie w warstwie wizualnej (antifa ubrani jak faszole, fleje, panterki, ect) i werbalnej (wypowiedzi godne kibola/łysola).
Nam to nie jeden chuj, dla wielu imprezy na Rozbracie to był początek zintensyfikowania działalności w ruchu. Niestety, od dłuższego czasu, trwa jakiś najazd na ruch punkowy ze strony środowiska anarchistycznego, jakby tolerancja dla odmienności, tak cały czas maglowana w A środowisku, ograniczała się jedynie do gejów, murzynów i palestyny, i nie może być rozciągnieta na punx. Skąd ta niechęć, zapomniał wół jak cielęciem był.
Dla ciebie pankin dziecinada, dla nas droga życia. Właśnie wyszło szydło z wora, nie ograniczać sie do subkultur (dla nas to jest nadkultura, ale niech ci będzie, jak chcesz używać opresyjnego nazewnictwa, twoja brocha, tylko nomenkulatura systemowej socjologi w ustach anarchisty brzmi śmiesznie z deczka), bo przeciez subkultura to jest cos gorszego, takie coś, co sie do wielkiego ruchu A przylepiło, i coś tam smędzi.
Nie pizdy, tylko ludzie którzy są rozumni. Jakos nie widzi się nam być w tłumiku hipisów, w rozciągniętych swetrach z doszytymi dreadami, lub hiphopowców z antify, na których nie można liczyć. jak zwykle bęcki spadną na nas - punków, a środowisko A jeszcze potem znajcie sobie wykręt dla swojej cipowatości, że "punki sie najebały" i zamiast robić sitting, to sie napierdalały. Ile razy już tak było...

Proszę o nie kasowanie tego wpisu, ponieważ jest dość ważna sprawa, coraz bardziej nabrzmiewająca. Rozejście się nie robi dobrze ani jednym, ani drugim. I pamiętajcie, skąd i od kogo pochodzicie, bo wcale nie od 19 wiecznych rewolucjonistów, drodzy A....

Irokez nie świadczy o

Irokez nie świadczy o poglądach, jest raczej wyrazem buntu wobec rzeczywistości, chęcią zwrócenia na siebie uwagi. Rozumiem, że jeśli punków uważasz za "realnych anarchistów" to cała reszta jest bee?

Co Cie boli w tym, że w ruchu anarchistycznychm/antyfaszytsowkim (często to dwie różne rzeczy) jest coraz więcej skinheadów i hoolsów, mi to odpowiada. Zarzut, że antyfaszyści sie ubierają podobnie jak faszole jest absurdalny. Co z tego? Maja sie ubierać jak punkowcy? Czyli jak? Przecież moda cały czas się zmienia. W środowisku antyfaszystowskim są różni ludzie jak wszędzie. Niektórzy tylko dla napierdalania inni są bardziej ideowi. A wśród punkowców nie ma skończonych kretynów i idiotów? Są i to nie mało. Na niechęć w środowisku @ punki sobie zasłużyli.

Co do hipisów w seterach to jednak trochę rzeczy się pozmieniało, zresztą ta wypowiedź jest nietolerancyjna ;). myślę, że warto gdybyś skonkretyzował zarzut wobec "hiphopowców z antify".

IROKEZ WYRAZEM BUNTU;S

IROKEZ WYRAZEM BUNTU;S
A NP BEKCHAM TO PRZED CZYM SIE BUNTOWAL
NIESTETY MODY TEZ

IROKEZ WYRAZEM BUNTU;S

IROKEZ WYRAZEM BUNTU;S
A NP BEKCHAM TO PRZED CZYM SIE BUNTOWAL
NIESTETY MODY TEZ

"irokez" Beckhama, a irokez vel pasior Wattiego z Exploited to dwie odmienne sprawy. Nawiasem mówiąc, wszystkich tych metro cweli z pseudo irokezikami winno się lać, co oni sobie wyobrażają?

nie obiecuje ale spróbuje

nie obiecuje ale spróbuje ... być kiedy będzie trzeba...

Rozumiem was ale...

Rozumiem wkurwienie kolegów i szanuję determinację, ale zdajmy sobie sprawę,że sama determinacja i moralna słuszność nie wystarczą jeśli prawo jest po stronie właściciela.Determinację pewnie warto pokazać,różnymi działaniami zasiać wątpliwość co do opłacalności zakupu,zniechęcić potencjalnych nabywców, a następnie... spróbować się dogadać.Do bezpośredniej konfrontacji przeciwnik jest jednak dużo lepiej przygotowany.Czy naprawdę chcecie bawić się obrońców Westerplatte?

Cyklisto, kpienie sobie z

Cyklisto, kpienie sobie z obrońców Westerplatte jest co najmniej żenujące, bo ci ludzie wykazali się nieprawdopodobna odwagą i żądzą walki.

"Irokez nie świadczy o poglądach, jest raczej wyrazem buntu wobec rzeczywistości, chęcią zwrócenia na siebie uwagi"

Buntem wobec rzeczywistości jest przecież również anarchizm. Czy chęcią zwrócenia na sibie uwagi, hm. Dla niektórych tak, dla innych nie. Nie napisałeś najważniejszego - symbolem przynalezności do "plemienia" punkowego, wyrazem dumy i niezależności z bycia punx.

"Co Cie boli w tym, że w ruchu anarchistycznychm/antyfaszytsowkim (często to dwie różne rzeczy) jest coraz więcej skinheadów i hoolsów, mi to odpowiada."

To co mnie boli, nie jest najważniejsze, ważne są fakty, a fakty sa takie, że odkąd zaczęło dochodzić do pierwszych tego rodzaju mixów (dziękujemy aktywistom sceny Oi! w rodzaju zinea "Garaż", który to zaczął ten trend lansować po swej reaktywacji w połowie lat 90 tych), zrobił się syf, idee tracą coraz bardziej na znaczenie, środowisko prymitywnieje. O tym pisał w ostatnim Pasażerze Arek Bąk - idzie na gig, i tam dowiaduje się, że punki powinni szanować JPII, oraz że prawdziwy punk ubiera się w odzież sportową firmy Lonsdale i Ben Sherman.
Nie ma wcale więcej skinheadów i hoolies. Są natomiast ludzie, którzy podszywają się pod takowych, stylizują się na nich. Jest to spowodowane różnymi powodami. Albo się jest zbyt słabym, by nosić się jak Sid przykazał :), i wybiera się ciuchy Oi!owe, które sa akcteptowalne dla społeczeństwa; albo ludzie starają się grać takich robotniczych twardzieli w środowisku A, i przez to reperować swoje ego, bo poza tym środowiskiem to są pizdeczki. Powodów jest na pewno więcej, ale nie jest to tak, że pewnego dnia skinhead staje przed lustrem i stwierdza, że ci A mają rację, zostaję anarchoskinem, a dresiarz odrzuca baunsy, podpala przyciemniane szyby, odstawia sterydy i walki psów, bo rodzi się w nim moralność rewolucyjna. O czym Ty piszesz? Nie ma czegoś takiego, jak hooligan o dużym stopniu empatii, albo skinhead ekolog pacyfista. To się po prostu wyklucza. Jak ktoś Ci przychodzi, i mówi że jest skinem, a potem rozprawia z tobą o literaturze, demokracji uczestniczącej i Dolinie Rospudy, to on skinheadem nie jest. Skin jest od dawania w morde, picia piwa i ubierania się w taki a nie inny sposób.

"Maja sie ubierać jak punkowcy? Czyli jak? Przecież moda cały czas się zmienia."

Co ma do tego wszystkiego moda? Jak wg Ciebie punki i anarchiści winni poddawać się dyktatowi mód, to fajne masz spojrzenie.

"Na niechęć w środowisku @ punki sobie zasłużyli."

Wice versa.

"Buntem wobec

"Buntem wobec rzeczywistości jest przecież również anarchizm. Czy chęcią zwrócenia na sibie uwagi, hm. Dla niektórych tak, dla innych nie. Nie napisałeś najważniejszego - symbolem przynalezności do "plemienia" punkowego, wyrazem dumy i niezależności z bycia punx."

Punkowcy to nie sami anarchiści. A irokez wcale nie świadczy o tym, że jest sie punkiem, chyba,że o czymś nie wiem.

"zrobił się syf, idee tracą coraz bardziej na znaczenie, środowisko prymitywnieje. O tym pisał w ostatnim Pasażerze Arek Bąk - idzie na gig, i tam dowiaduje się, że punki powinni szanować JPII, oraz że prawdziwy punk ubiera się w odzież sportową firmy Lonsdale i Ben Sherman."

A wcześniej nie było syfu? Był ten sam syf. O co chodzi z JP2 to nie wiem bo nie słyszałem żeby jakikolwiek nawet młody punk go szanował. Znam kilku punkowców z mojego miasta, kilku jest w porządku a niektórzy to wraki ludzi z wzniosłymi hasłami na naszywkach. To nie jest syf? Nie rozumiem o co Ci chodzi z tym ubiorem? Niech sie ludzie ubierają sie jak chcą, mnie to nie obchodzi. Punkowcy tez naśladują, bo w Polsce punk nie powstał.

"Nie ma wcale więcej skinheadów i hoolies. Są natomiast ludzie, którzy podszywają się pod takowych, stylizują się na nich. Jest to spowodowane różnymi powodami. Albo się jest zbyt słabym, by nosić się jak Sid przykazał :), i wybiera się ciuchy Oi!owe, które sa akcteptowalne dla społeczeństwa; albo ludzie starają się grać takich robotniczych twardzieli w środowisku A, i przez to reperować swoje ego, bo poza tym środowiskiem to są pizdeczki."

Widocznie znamy różnych ludzi. Oczywiście istnieje zjawisko o którym mówisz ale nie uogólniaj. Według Cibie każdy anarchista powinien prowokować społeczeństwo swoim ubiorem i wyglądem?

"Powodów jest na pewno więcej, ale nie jest to tak, że pewnego dnia skinhead staje przed lustrem i stwierdza, że ci A mają rację, zostaję anarchoskinem, a dresiarz odrzuca baunsy, podpala przyciemniane szyby, odstawia sterydy i walki psów, bo rodzi się w nim moralność rewolucyjna."

No pewnie nie jest tak jak mówisz. W Polsce nie ma warunków do powstania RASH więc piersi skini @ zawsze będą groteskowo wyglądać.

Nie miałem na myśli dresów tylko chuliganów i kibiców którzy przesuwają sie na stronę antyfaszyzmu.

"Jak ktoś Ci przychodzi, i mówi że jest skinem, a potem rozprawia z tobą o literaturze, demokracji uczestniczącej i Dolinie Rospudy, to on skinheadem nie jest. Skin jest od dawania w morde, picia piwa i ubierania się w taki a nie inny sposób."

Ten temat był już wałkowany 1000 razy. Pierdoli mnie to nie jestem skinheadem i nie znam zbyt wielu skinów ale wydaje mi się, że skin nie musi być totalnym tępakiem, że móc mówić oosbie, że jest skinheadem.

"Co ma do tego wszystkiego moda? Jak wg Ciebie punki i anarchiści winni poddawać się dyktatowi mód, to fajne masz spojrzenie."

Stwierdzam fakt. Punkowcy też poddają się dyktatowi mody tylko, że w swoim mniejszym środowisku.

PRZYDAŁBY SIE INNE GŁOSY. DIALOG JEST POTRZEBNY. SZKODA, ZE PRZEZ INTERNET.

Przepraszam, ale czy

Przepraszam, ale czy dyskusję na temat subkultur moglibyście przenieść na jakieś tematyczne forum? To jest dyskusja o Rozbracie.

Tylko akcje bezpośrednie ..

Własnie .. XaViER ma racje . Temat subkultur jest OK. ale akurat nie w tym miejscu i nie w tym momencie. To jest może jakaś zmyła i podpucha !

Słuchajcie może to naiwne ale może trzeba było wykorzystać Wielką Orkiestre Swiątecznej Pomocy i zaapelować do ludzi władnych w temacie tej działki może nawet poprzez Owsiaka by działke wystawili nie na licytacje komorniczą a na aukcje Orkiestry z przeznaczeniem na Rozbrat .. I wydaje mi się że przegadamy nie wychodząc poza forum CIA całą sprawe i za chwile nie będzie już o czym rozprawiać bo po jednej szybkiej akcji komornika z policją nie będzie już czego bronić ... Rozbratowcy odezwijcie się.. Czy wogóle macie jakiś plan ..
Bo gotowość jak widzicie jest !! Może by zacząć już po trochu takie ekipowe czuwanie .. żeby na zmiane stale była tam jakaś liczniejsza ekipa albo chociaż takie czasowe zloty sobota-niedziela i max nagłaśniania całej sprawy gdziekolwiek się da !!

Podkarpacie z Rozbratem!!!!!

Podkarpacie z Rozbratem!!!!!

Podkarpacie

Mógłbyś/moglabyś uściślić, która część podkarpacia ? staram się zebrać jak największą ekipę na ewentualny wyjazd na rozbrat !

Ekipa do czuwania

Jeżeli chodzi o ludzi do czuwania, to nie zapominaj, że tu mieszka kilkanaście ludzi, a środowisko okołorozbratowe, które można zawiadomić w sekundę też jest sporawe. Plan mamy, no ale z wiadomych przyczyn nie możemy przecież o nim pisać. Jeżeli będzie trzeba, to na pewno wiadomość o potrzebie wsparcia dotrze do was szybko, w końcu żyjemy w dobie internetu i komórek :) A na tą chwilę możecie (załoganci w innych miastach) robić benefity i rozprzestrzeniać proste informacje o naszej sytuacji.
A co do dyskusji i punx vs. (A), to byście sobie darowali i przenieśli to na jakieś inne forum, ja jestem tak samo punkiem i (A) i jakiegoś rozdarcia osobowości nie odczuwam...

Ech...

Nie widzę nadziei...

znów ja kwoli wyjaśnienia

Nie chodziło mi o kpienie z obrońców Westerplatte,choć może tak wyszło i trochę głupio mi się zrobiło...Chciałem raczej powiedzieć,że warto walczyć gdy jest szansa na zwycięstwo i metodami,które mogą realnie okazać się skuteczne.Lepiej liczyć zamiary na siły niż odwrotnie...Realnie oceniać sytuację zamiast kierowac się tylko emocjami,choćby szlachetnymi.Tradycja narodowa popycha nas w przeciwnym kierunku i może lepiej spojrzeć na nią odrobinę krytycznie...Być może powinniśmy uczyć się trochę od braci Czechów, może nie do końca biorąc z nich przykład,ale szukając jakiejś drogi środka...

robrat powinien oplacac

robrat powinien oplacac podatek od gruntu akcyze za piwo . podatek za krotkotrwałe zakwaterowanie bo jest taka usługa w działalnosci rozbratu itd. np. kolege wyjebali ze sklotu bo jadł mieso taka ich tolerancja co oni maja wspolnego z anarchia ze sie tak podpisza , to nie dzieci BAKUNINA to dzieci BOGACZY albo CWANIACY

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.