Kraków: 20 lat eksperymentu wystarczy

Blog

4 czerwca w Krakowie mają odbyć się uroczystość związane z 20-leciem pierwszych tak zwanych "demokratycznych" wyborów do pewnej izby popularnie zwanej parlamentem . W mediach komercyjnych panuje histeria związana z tym że nie wszystkie osoby, które stawią się na tych uroczystościach będą pozytywnie nastawiony do obecnego premiera Polski- Donalda Tuska i jego kapitalistycznych kolegów.

Sprzedajne związki zawodowy nie zapewniły rządu i kapitalistów o pokojowych zamiarach znaczącej części hutników, górników, stoczniowców, pielęgniarzy, lekarzy, położnych, nauczycieli, kierowców i innych osób, które mogą przyjechać do Krakowa, niekoniecznie zadowolnych obecną sytuacją w jakiej żyją.

Ceny transportu publicznego rosną, czynsze drożeją, cały świat ogarnia chaos spowodowany kryzysem finansowym rozpętanym na parkietach rynków międzynarodowych. Coraz mniej osób zamierza iść do urn w nadchodzących wyborach do Europarlamentu. Nastroje ludzi pogarszają się z dnia na dzień...system się wali i wygląda na to że coraz mniej jest pomysłów na to jak go ratować.

W 20 lat po pierwszych wolnych wyborach żyjemy w kraju w którym co czwarte dziecko żyje poniżej granicy ubóstwa, na ulicach polskich miast gwałtownie rośnie liczba osób bezdomnych. W publicznych szpitalach trzeba czekać miesiącami na postawowe leczenia, często okazuje się że trzeba za nie płacić z własnej kieszeni. Osoby które na to nie stać muszą czekać dalej na leczenie o ile wcześniej nie wykitują.

W 1993 roku Polska podpisała konkordat z Watykanem, który dał kościołowi katolickiemu znaczące przywileje na decyzje polityczne podejmowany w tym kraju. Mimo wprowadzenia religii w szkołach już od podstawówki w środku godzin lekcyjnych, ilość praktykujących osób gwałtownie spada od początku lat dziewięćdziesiątych.

W 2003 r. Polska w ramach tzw. "akcji stabilizacyjnej" prowadzonej przez Stany Zjednoczone mającej zniszczyć broń masowego rażenia rzekomo znajdującą się w Iraku dokonała inwazji na ten kraj. Budżet MON'u przez ostatnie lata gwałtownie rósł gdy w tym samym czasie brakowało pieniędzy dla służby zdrowia i budowę nowych szkół.

20 lat wystarczy. Miejsce kapitalizmu i religii jest na śmietniku i właśnie to powinniśmy wykrzyczeć na ulicach Krakowa 4 czerwca.

Do zobaczenia na ulicach.

H2

ZałącznikRozmiar
anarcho4czerwiec-bw.jpg139.55 KB
anarcho4czerwieccolor.jpg128.17 KB

na dole plakat do

na dole plakat do ściągnięcia mojego wykonania w kolorze i wersja dla fotokopiarek.

laczego na

plakacie jest adres do jakiejś nie działającej strony? to raz a wersja dla ksero - bez przesady, zwyczajnie nic na niej nie widać

nie jestem grafikiem

nie jestem grafikiem komputerowym, a strona za chwilkę będzie działać . Tak naprawdę to jest tylko przekierowanie na CIA. Pomyślałem że osobom, które to zobaczą łatwiej bedzie to zapamiętać.

nie jesteś grafikiem

rozumiem, ale wyjaśnij mi po co w takim razie robić kolorowy plakat, tak by nie dało się go łatwo przerobić na czytelny w czerni i bieli. Ile osób stać na to by drukować sobie w kolorze na własnej drukarce, odbijać na kolorowym ksero itp? To mnie zwyczajnie rozwala, no wiem taki kolorowy plakat ładnie wygląda w internecie na stronie, ale co z tego skoro najczęściej znajduje się na stronie na którą zaglądają osoby już przekonane, które i tak o akcji wiedzą. Akcja zapowiada się słabo i niestety widać to już po takich drobiazgach

czarno różowe loga ?

czarno różowe loga ?

anarcho-feminizm?

anarcho-feminizm?

za dużo "kurwa" :P

za dużo "kurwa" :P

wybaczcie moje subiektywne

wybaczcie moje subiektywne skojarzenia związane z upodobaniami mass XXI wieku ..
ale patrząc na ten plakat aż mi się odechciewa przyjeżdżać ..

nie czytelne jest to że stoi tam ktoś z mołotwem .. może lepiej tą ilustracyjkę sobie odpuścić i pozostawić sam tekst w formie "żałobnej"

rozumiem ze ten plakat ma

rozumiem ze ten plakat ma zniechecic np. lokatorow do uczestniczenia w demonstracji?

Lokatorzy są często

Lokatorzy są często bardziej otwarci i mniej bigoteryjni od anarchistów... I nie bawią się w owijanie w bawełnę, byle tylko kogoś nie urazić.

Nie, no, kolory mnie rozwaliły

Ach ten róż. A co do cz.b. to w większości przeglądarek darmowych jest opcja przeistaczania w odcienie szarości i wszystko widać i nie zlewa się jak na tej czarno białej wersji plakatu.
I nie przesadzaj z różami - to nie parada równości.

Z tematu komentarzy od razu

Z tematu komentarzy od razu widać czym interesują się "aktywiści stylu życia" - kolorami plakatów i subtelnościami mowy polskiej. Samym tematem demonstracji, już raczej nie...

Mogłbym się dowiedzieć

Mogłbym się dowiedzieć dlaczego F.A Kraków do tej pory nie zrobiło żadnego plakatu?! Zrobiłem taki a nie inny plakat i jeśli komuś się nie podoba to niech się zamknie i zrobi lepszy.

lepszy brak plakatu

i bezpośrednie, meilowe i wszelakie inne zapraszanie ludzi - niż ich zniechęcanie kolejnym plakatem "napinką" z obowiązkowym koktajlem, płomieniami itp. a do tego zrobionym tak że w kserowanej wersji wychodzi jedna wielka czerń. Jak coś robisz to przygotuj się na krytykę a nie jedynie odpisywanie "zrób lepszy" - ja mogę zrobić ale w porozumieniu z osobami które koordynują akcje, bo to ma ręce i nogi, takimi działaniami jak twoje tylko im utrudniasz - a zupełnie śmieszne są tłumaczenia, że lokatorzy są często bardziej radykalni i konkretni i ich taki plakat nie odstraszy. Co jesteś socjologiem amatorem i przeprowadziłeś szybkie badania wśród krakowskich lokatorów zaangażowanych w tamtejsze działania i oczywiście wiesz lepiej niż miejscowa ekipa jak zareagują:-) brawo!!!

Ty jesteś zapewne

Ty jesteś zapewne socjologiem na etacie? Nie sądzę, żeby lokatorzy w Warszawie aż tak bardzo się różnili od krakowskich. Może do twojego biura jeszcze nie donieśli najnowszych badań statystycznych, ale ja wiem z ostatniego spotkania z lokatorami wczoraj, że kurwami rzucają równo.

Już całkiem pominę milczeniem to, że lekko niespójne wydaje mi się to, że osoby których opinię zdaje się wyrażać "anonim" latami posługiwały się odzywką: "nie robisz, to nie krytykuj".

odpowiedz sobie lepiej

na pytanie czy to nie przypadkiem właśnie twoje własne wyczucie i społeczny instynkt, nie doprowadziło do tego uczestnictwa w niewielkiej "rewolucyjnej" organizacji której liczebność nie powala, podobnie jak skuteczność (chyba jeśli chodzi o tworzenie kolejnych organizacji, mnożenie kampanii oraz stron www)

Skuteczności raczej nam nie

Skuteczności raczej nam nie wypominaj, bo Michałek dostał pokrycie kosztów szpitala, a ja w swojej sprawie też wyszedłem na swoje. Czego nie można powiedzieć o sprawach, które ostatnio przegrywają nasi koledzy, którym pomagało IP.

Co do akcji lokatorskich, też raczej mamy dobre wyniki jak na 2 miesiące działalności w tym temacie. Ośmiu zaangażowanych lokatorów to może nie dużo, ale ile osób faktycznie działa w innych grupach, które mają o wiele dłuższy staż?

brawo

porównujesz strukturę ogólnopolskiego związku, który miewa kilkanaście spraw i podejmuje znacznie więcej działań z własną lokalną grupą. brawo!
Nie kompromituj się bardziej - lepiej wylicz w ilu już rozłamach brałeś udział i z jaką ilością osób jesteście jako środowisko skłóceni - w tym nie macie konkurencji to fakt

Jeśli mała (wcale nie

Jeśli mała (wcale nie lokalna) grupa ma większą skuteczność niż ogólnopolski związek w sprawach, które podejmuje - to też powinno ci dać do myślenia.

hahahaha

w odroznieniu od wiekszosci z Was bylem np. na lokatorskim demo w Krakowie przed antyNATO (krakowska FA wowczas jak sadze przepychala sie z MSami kto bedzie mowic do mikrofonu) socjologiem natomiast jestem z wyksztalcenia, choc to akurat malo wazne :)) moge Wam powiedziec w sekrecie, ze jak dac krakowskim lokatorom molotowy to zrobia niezly rozpierdol. co wiecej nawet trafilem tam na starszego czlowieka, ktory z wyraznym blyskiem w oku zapytal mnie i kumpla czy jestesmy anarchistami (bylismy jedynymi osobami przed 40. przez wiekszosc dema)predzej anarchisci wystarsza sie lokatorow niz lokatorzy anarchistow.

O czym wy tu kurwa

O czym wy tu kurwa pierdolicie? Mi się plakat podoba. Wydrukowałam wersję czarno-białą, trochę poprawiłam długopisem rysunek, dorysowałam litery i plakat zajebiście wygląda. Jak masz jakiś problem z różowym to sobie kurwa włącz Gimpa, zmnień Hue i po sprawie. Niby kogo ty chcesz przekonywać i wysyłać maile- twoich sąsiadów na zamkniętym osiedlu, którzy chodzą do kościoła co niedzielę?! Chuj wam wszystkim w dupę!

Oi!

Boże, ten plakat to jakaś

Boże, ten plakat to jakaś porażka. Graficznie może być, ale faktycznie za dużo czerni. Każdy anarchista ma odpalać sobie gimpa, by przerabiać plakat, a przecież mógłby być taki, żeby nie musieć go przerabiać. Tłumaczenie, że ktoś mógłby zrobić lepszy, zamiast krytykować to kolejna porażka. Dzieci z nadwątlonym ego. Przepraszam, ale obecność w tym ruchu powinna uczyć krytycznej postawy, a nie tak dziecinnego zachowania. W tym przypadku krytyka jest uzasadniona, bo plakaty i wszelkie inne materiały informacyjne są dość kluczowe jakby nie było. Co do treści wolałabym, żeby tego "kurwienia" nie było, ale skoro tak dobrze znacie ludzi, że twierdzicie, że do nich to przemawia, to wasza sprawa. OK.

Dla

Dla anarchistów-konsumentów jest Aktivist, a nie aktywizm. Krytykować sobie możesz, ale skup się na sprawach istotnych, a nie na kolorze sznurówek.

uparte bronienie

słabego wzoru plakatu jest równie słabe jak brak wcześniejszego przygotowania plakatu przez FA-Kraków lub kogokolwiek z dość długiej listy organizatorów. A najbardziej do "anarchistów stylu życia" pasują takie twoje głupiutkie przytyki, jeśli ktoś zgadza się z samą potrzebą/ideą akcji to dlaczego miałby nie mieć krytykować formę propagandy, wówczas gdy jest ona na kiepskim poziomie - autor sam zachęcił do komentarzy - zawsze można je wyłączyć lub zacząć cenzurować, jeśli taka drobna krytyka jest ponad siły

zgoda

Plakat nie jest czarujący. Być może zamiast "kapitalizm to gówno", powinienem napisać "kapitalizm jest zły", skreślić tą "kurwę" na dole i zamiast gościa z koktajlem powinienem dać kubusia puchatka.

Anarchistka- Obecność w ruchu powinna uczyć tego, że każdy w nim uczestniczy, a nie tak jak jest teraz, że wszyscy czekają aż ktoś coś zorganizuje, sami nic nie robią, a później narzekają czemu ruch w Polsce wygląda jak wygląda.

A nie tak jak teraz, że

A nie tak jak teraz, że ktoś już sobie na mój temat wyrabia zdanie i zalicza mnie do grupy anarchistów, która tylko krytykuje innych i sama nic nie robi. Po prostu chodzi mi o profesjonalne podejście, bo dla mnie na przykład to się najbardziej liczy... W ogóle wrażliwość Wasza mnie przeraża. Rób COKOLWIEK i nie daj się SKRYTYKOWAĆ innym. Do tego, wbrew Waszym zapewnieniom, się to wszystko sprowadza. A z tym Kubusiem Puchatkiem i tak dalej, to ja nie wiem, czy nie widzicie alternatyw tylko w skrajnościach? Są ludzie, którzy krytykują wasze metody, ale może Wy pokażecie im figę, gdy okaże się, że jednak było tak jak sobie zaplanowaliście? Nie lepiej wrzucić na luz?

Jednoczmy się i zwyciężajmy

Ludzie!!!
Nie dajmy się podzielić jak wielogatunkowe bydło !
Przestancie się w końcu kłócić. Niech każdy zrobi plakat jaki uważa i da zrobić innym to samo. W różnorodności jest nasza siła. Jednak tylko gdy pozostaniemy zjednoczeni.
Tak na prawdę nie ma uniwersalnych rozwiązań, więc lepiej jest zaakceptować, że niekóre rzeczy nam sie podobają a inne nie. Dla innych może być odwrotnie. Sparawa gustu, języka ( O gustach sie nie dyskutuje HAHA !). Dla niektórych bardziej trafi tekst z przeklonami do innych inteligentna rozprawka. Dla jednych punkowa piosenka dla innych radykalne wideo, innym plakat , drugim doświadczenie demonstracji, a kolejnym książka Tołstoja. Wszystkie metody przekazu są jednakowo ważne, bo trafiają do innych grup ludzi. Powinny się wspierać wzajemnie, a nie wykluczać czy zbyt bardzo krytykować. Krytyka jest wskazana jeśli jest konstruktywna, człowiek uczy się na błędach, a prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Rób swoje i daj innym też robić swoje !!!

A dodatkowa forma protestu was zainteresuje?

Zamiast się męczyć z kolorowym plakatem nie lepiej wywieszać czarne wstążki np. na biało czerwonych flagach, na znak sprzeciwu, na znak żałoby. Są dwie doskonałe okazje 4 czerwca - święto pozornej wolności i 7 czerwca - niewolnicze wybory. Można o tym poczytać i podyskutować na pl soc polityka i pl soc polityka wybory. Demonstracja będzie trwała najwyżej kilka godzin i będzie słyszana najwyżej 300m, a flagi z czarnymi wstążkami mogą już wisieć od 2 czerwca do 7 czerwca i to w wielu miejscach. Daje to 6 dni, w których wielu będzie się zastanawiać, o co chodzi z tym protestem i dodatkowo wzrośnie zainteresowanie tą demonstracją. Czarne wstążki na flagach mają symbolizować walkę o "prawo do wyrażania sprzeciwu". Tylko niewolnik nie ma prawa się sprzeciwiać i tym różni się od człowieka wolnego. A tego prawa jesteśmy ciągle pozbawiani.

Oto wizerunek, który ma

Oto wizerunek, który ma "nie straszyć" ludzi:

http://4czerwca.bzzz.net/buttony/banery.htm

no najwyraźniej

juz naprawdę wiele osób przedawkowało internet

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.