Krytyka porozumienia 11 listopada

Antyfaszyzm | Blog

Nie zapominajmy że w Wawie 11 listopada mamy dwa prawicowe marsze jeden to MW,ONR wsparty przez lud smoleński, krzyżoków, grupy około PiS, plus neoliberalne-konserwy itd. I drugi prezydencki czyli PO. Warto by w tym dniu wskazać że ostatnie posunięcia władzy min. zaostrzenie praw antyzgromadzeniowych, utrzymanie umów śmieciowych też jest antyspołeczne.

ONR,MW czyli mityczny ruch narodowy to nie NPD. Porozumienie 11 list. nie dostrzega ani ksenofobii PiS i grup z nim związanych, ani antypracowniczych, antyspołecznych działań PO. Nie dostrzega że antyniemieckie i antyrosyjskie fobie na 11 list i Euro rozkręcały media korporacyjne. Co się działo na TVN/ITI?

Zamiast tego ściga mało znaczące, choć niesympatyczne fantomy, niebezpieczne poprzez uliczną agresję ale politycznie bez znaczenia.

11 listopada można było wykorzystać propagandowo do napiętnowania systemu który promuje wykluczenie społeczne, nierówności, antyspołeczne/antypracownicze prawa, zamiast tego mamy ściganie fikcyjnych majaczeń.

Porozumienie 11 listopada nie dostrzega zmian zachodzących w składzie marszu organizowanego przez skrajną prawice, to nie ONR, MW są najważniejsi, groźny jest nacjonalizm innych grup mających przedstawicieli w samorządach, parlamencie.Nie dostrzega się zupełnie niebezpieczeństw wynikających z polityki obecnych władz.A wielkie korporacyjne media to one szermują propagandą konserwatywno-liberalną, hurapatriotyczną, ksenofobiczną.W apelu zabrakło głębszej analizy Porozumienie 11 listopada nie jest zdolne do głębszej refleksji ?

Tekst jest dla mnie

Tekst jest dla mnie ewidentnie napisany przez prowokatora, dziwię się, że CIA to puszcza. Chyba, że ta osoba chce się ujawnić, przynajmniej z ksywą. Jak nie to gratuluję goszczenia nazioli/policjantów na łamach anarchistycznego portalu.

Oczywiście

ten kto nie zgadza się się z Porozumieniem 11 listopada i jego wizją "antyfaszyzmu" jest prowokatorem, albo funkcjonariuszem policji.Gratulacje

Autor tekstu- anarchokomunista !!

Prowokatorami to są ci

Prowokatorami to są ci którzy chcą zrobić z anarchistów bojówkę ochronną dla "lewicowych" polityków i celebrytów

`Neoliberalne konserwy` to

`Neoliberalne konserwy` to są głównie na kontrmarszu... Ja bym rozróżnił trzy marsze - dwa prawicowe - prawica PiS kontra prawica PO i prezydent plus antymarsz czyli `neoliberalne konserwy` (krytyka, Wyborcza i Porozumienie 11 Listopada).

Nie lubię KryPola, ale

Nie lubię KryPola, ale zarzucanie im propagowania neoliberalizmu to ostra przesada.
Porozumienie 11 L na facebookowym profilu zamieszczało info o blokadach eksmisji itd., więc też nie jest zbytnio neoliberalne.

Kurwa, już bez przesady.

Kurwa, już bez przesady.

neo rzeczywiście nie, ale

neo rzeczywiście nie, ale liberalizm jak najbardziej

Liberalizm w P11L? Czy Yak

Liberalizm w P11L? Czy Yak się dzisiaj dobrze czuje?

Dobrze. Mam na myśli KP.

Dobrze. Mam na myśli KP. Jeśli się nie zgadzasz, określ lepiej ich zapatrywania gospodarcze.

Promując indywidualizm lub

Promując indywidualizm lub nawet skrajny indywidualizm utwardzają grunt pod dalszy pochód neoliberalizmu.
Jako rzekoma lewica nie wspierają wspólnotowości jątrząc na polu kulturowym zamiast zająć się tym do czego słowo lewica (socjalizm) zobowiązuje - walka z wyzyskiem, biedą, wykluczeniem, jednoczenie ludzi wokół interesu klasowego (w pierwszej kolejności, a nie wokół preferencji religijnych, światopoglądowych czy seksualnych) - główne pole walki to ekonomia i stosunki świata pracy i kapitału.

A co do za różnica czy

A co do za różnica czy neoliberalizm czy socjaldemokracja?

Zarówno jedno jak i drugie to formy kapitalizmu

Anarchiści walczą zaś o zniszczenie państwa i kapitalizmu.

krytyka bo byku. szumny

krytyka bo byku. szumny tytuł tyle że tekst jakiś ubożuchny.

"blokada" z neoliberałami, kawiorową lewicą i burżuazyjnymi feministkami to kompromitacja oraz niemądre odcinanie się od ludu pracującego miast i wsi.

Prawda że ubozuchny,

Prawda że ubozuchny, dlatego jest w blogu a nie w publicystyce.

Gdybyśmy nie puścili, to

Gdybyśmy nie puścili, to by był płacz, że "znowu cenzura na CIA". Niech sobie wisi, każdy i tak wyrobi sobie własne zdanie.

No jaki płacz, to jest

No jaki płacz, to jest norma. Znowu kilku wpisów nie wpuściliście. Tak się boicie, że są inne anarchizmy niż wasz? To tylko świadczy o iluzoryczności waszej idei.

Na przykład

Na przykład anarchokapitalizm? :)

Anarchofaszyzm?

Anarchofaszyzm?

11 listopada powinno się

11 listopada powinno się świętować koniec I wojny światowej, który był spowodowany rewolucjami u wszystkich trzech zaborców Polski, których klasy pracujące stwierdziły że nie będą się zabijać nawzajem za kolonialne interesy monarchów i kapitalistów.

Porozumienie

proponuje nam krytykę wierzchołka góry lodowej, bardzo to rozczarowuje !!

Bzdura, prężenie fantomowych mięśni, brak konstruktywnej kry

To kpina, nie krytyka. Paru maniaków myśli, że nas wszystkich sprowokuje w już podjętych działaniach. Proponuję Wam (waszej piątce czy maks tuzinowi osób) - stańcie sobie i blokujcie. My będziemy podejmować tematy, Wy dacie się sprowokować jednemu prawicowemu publicyście, który wysysa swoje informacje z palca.

to obecnie już

to obecnie już antyfaszyści są faszystami i prowokatorami!? Ludzi przychodźcie i blokujcie! Walka trwa!

Walka trwa ale gdzie

Walka trwa ale gdzie indziej: w zakładach pracy, w szkołach, uczelniach, w kamienicach.

Kogo blokować? Blumsztajna

Kogo blokować? Blumsztajna i Kalisza? Bo już się gubię :-)

Protest przeciw ONR i MW

to jak leczenie objawów bez podania przyczyny

Tak na marginesie bez prawicowej atmosfery podsycanej przez media korporacyjne oraz partie parlamentarne, bez ustaw antypracowniczych, ksenofobii, usłużnych sądów każących za nonkonformizm nie można zrozumieć sytuacji w Polsce.

P11L proponuje nam zamknięcie się w sekciarskim pojmowaniu problemu

Jedynym wyjściem był by Marsz Sprawiedliwości i Równości Społecznej

11 listopada powinniśmy

11 listopada powinniśmy raczej upamiętnić śmierć męczenników z Haymarket i w ten sposób zaprezentować nasze robotniczo/socjalne postulaty

Patrząc na to wszystko z

Patrząc na to wszystko z niesmakiem widzę taka alternatywę - proponuję zacząć przygotowania do wielkiego marszu antyrządowego zorganizowanego przez lewicę i anarchistów plus wszelkie grupy niezadowolone z tego, co się w kraju dzieje. Razem, ze społecznym przesłaniem, bez udziału obozu władzy i ich przydupasów z Krytyk, SLD czy RP. To jedyne wyjście by odzyskać równowagę i pokazać innym, że nie trzymamy z władzą. Wyjście by zmyć smród kolaboracji z systemem. Jak się zacznie przygotowania teraz, to się może uda coś zrobić za jakiś czas... Powrócić do czegoś takiego jak manifestacja antyszczytu w 2004.

Racja

Tylko marsz antysystemowy miał by sens, a nie takie onan.... się "walką" z mitycznym ruchem narodowym który jest jedynie odpryskiem szerszego problemu

@AntyfaszytaOd kilku

@Antyfaszyta
Od kilku miesiecy grzmi w komentarzach i niektorych tekstach na CIA o Marszu Sprawiedliwosci i Rownosci Spolecznej 11 listopada i jakos poza wypisywaniem w internecie "trzeba to zorganizowac" nic sie w tym temacie nie ruszylo... Nie ulega jednak watpliwosci, ze P11L spartaczylo sprawe po calosci.

Łysykom robi dobrze gdy

Łysykom robi dobrze gdy widzą jak garstka chłystków w kapturach i okularach, ubranych na czarno próbuje ich bzatrzymać. Więcej dystansu do "blokady", w obecnych okolicznościach napinkę umożliwia kordon policji.

Czy w tym roku też będzie powtórka z kolorowego festynu, gdzie anarchizm jest herezją lub niegroźnym dziwactwem? Uzupełnieniem barwnego, tęczowego tłumu? Nie bądźmy śmieszni.

Ta garstka chłystków w

Ta garstka chłystków w kapturkach z powodzenie, odpierała przez kilka godzin ataki setek nazioli ze sprzętem, a kilku przywitała tak, że odechce im się paradować z faszystami po stolicy, więc daruj sobie napinkę śmieszny człowieczku:)

Szacun

Rzeczywiście jest powód do dumy.

Jakie setki?! Tysiące jak

Jakie setki?! Tysiące jak nie więcej!

Za niedługo będzie z tego

Za niedługo będzie z tego jakaś epopeja, albo trój tomowe dzieło na kształt Władcy Pierścieni, o tym jak niewielu starło się z przeważającymi siłami zła.

To dość dobra analogia :)

To dość dobra analogia :) niektórzy sugerują że te siły zła z WŁadcy Pierścieni to naziole (II wojna)

Prawdziwa bitwa pod Termopilami

się z tego robi, jak ktoś chce robić za ulicznego "wojownika" jego sprawa, tylko niech nie popada w przesade

Ciekawe czy wyjdzie coś z BLOKU SOCJALNEGO ?

Mam nadzieje że nic nie

Mam nadzieje że nic nie wyjdzie z "Bloku socjalnego" bo jego istnienie służyłoby legitymizacji ogólnie pro-państwowej formuły Porozumienia 11 listopada.

W stylu "spójrzcie mamy blok socjalny, obok blok liberalny, socjaldemokratyczny itd."

Antyfaszyzm nie jest powodem by jednoczyć się z liberałami, bo liberalizm socjaldemokracja, monarchizm chadecja itd. to są wszystko idee wrogie anarchizmowi.

Anarchiści już raz przejechali się na "antyfaszystowskim sojuszu" w Hiszpanii.

Hiszpania...Jakieś jeszcze

Hiszpania...Jakieś jeszcze przykłady? XIX wiek? Wieki średnie? Paleolit?

Jest 2012 rok. Spytaj sam siebie - chcesz być wierny jakimś swoim ideom czystości, czy chcesz wygrywać? Bo aby osiągnąć coś w realnym świecie musisz zawierać sojusze - politycznie samemu nic nie ugrasz. Tym bardziej ze słabością ruchu anarchistycznego i jego podziałami wewnętrznymi, brakiem dyscypliny.

Ja jestem ciężko zażenowany całym tym galimatiasem 11 listopada, i nie mam ochoty w ogóle babrać się w tym gównie. Doszło do takiego syfu, że szkoda czasu aby to ogarniać. Ci z tymi, ci z tamtymi, Kalisz wielkim problemem. Pomysłów od cholery, zgodności ani kropli, a i sił wykonawczych nie staje. Brandzlowanie się fikcją, dziecinada.

"Jest 2012 rok. Spytaj sam

"Jest 2012 rok. Spytaj sam siebie - chcesz być wierny jakimś swoim ideom czystości, czy chcesz wygrywać? Bo aby osiągnąć coś w realnym świecie musisz zawierać sojusze - politycznie samemu nic nie ugrasz. Tym bardziej ze słabością ruchu anarchistycznego i jego podziałami wewnętrznymi, brakiem dyscypliny."
No, tylko że w większości sojuszy anarchiści zostali do tej pory wyruchani. To nie żaden idealizm ani negacja sojuszy jakichkolwiek.

No, to świadczy tylko o

No, to świadczy tylko o tych wyruchanych - jak się w większości dawają ruchać ....

PS. Co do "antyfaszyzmu" to

PS. Co do "antyfaszyzmu" to uważam że bycie przeciw czemuś to zwykle za mało by łączyć inteligentnych ludzi

Tak - dla mnie Kalisz jest

Tak - dla mnie Kalisz jest wielkim problemem, bo nie będę legitymizował protestów z udziałem takich osób. Problemem jest to, że anarchiści i lewica (przynajmniej część) tego problemu nie zauważają.

Hehe, nasz kraj jest

Hehe, nasz kraj jest wyjątkowy, chyba tylko tu ze środowisk anarchistycznych, czy okołoanarchistycznych zerka się w stronę władzy samorządowej, wpuszcza na łamy periodyków kapitalistów i skrajnych indywidualistów, a nawet niektórzy po cichu liczą na dziwactwa w stylu PPP lub bezRuch Pal Kota, wystarczy, że błysną socjalną szabelką lub jeszcze większą szablą antyklerykalną. Tu nie przeszkadza wielu anarchistom bawić się w "blokady" i Kolorowe Podległe redakcji z Czerskiej imprezki za murem z policji ( w wersji dla mitomanów antify odpierającej kilka godzin ataki troglodytów); imprezki z politykami kompromitującymi lewicowość, feminokapitalistkami i celebrytami.
Czas skończyć z takimi wygłupami i wprowadzić polski anarchizm w nowy wymiar - praca u podstaw - wiele grup już to robi.

masz bujną wyobraźnie albo

masz bujną wyobraźnie albo się wybudziłeś wczoraj z jakiejś śpiączki po 20 latach :)

nie wiesz o czym mowa :) to

nie wiesz o czym mowa :) to są świeże sprawy, lub tylko nieco przeterminowane

chyba jednak ostatnie co do

chyba jednak ostatnie co do ciebie dotarło to jakieś wywody Sierpinskiego w Mać Pariadce :) a tak dla twojej informacji "anarchiści za granicą" o wiele częściej niż polscy chodzą na demonstracje z partami, zeby nie szukac daleko i na ten temat - antynazistowskie demonstracje w Niemczech, gdzie jest cały przekrój polityczny z prawicą włącznie. Demonstracje w kwestiach socjalnych z lewicowymi partiami albo związkami powiazanymi z partiami gdzie pojawiają sie politycy to standard. Nie mówie że to dobrze czy źle ale tak jest

"Anarchiści za granicą"

"Anarchiści za granicą" są anarchistami żyjącymi w innych kontekstach społeczno-politycznych oraz kulturowych i nie zaprzątam sobie nadto tym głowy z kim chodzą ulicami. Mnie interesuje nasze podwórko. Mi, podobnie jak wielu innym na CIA, nie podoba się udział anarchistów w jednej politycznej imprezie z Żakowskim, Kaliszem i burżuafeministkami itepe, itede. Tyle.

a to kto napisał?

a to kto napisał? :)))

"Hehe, nasz kraj jest wyjątkowy, chyba tylko tu ze środowisk anarchistycznych, czy okołoanarchistycznych..."

no więc nie tylko tu, a nawet tu mniej niż w wielu innych miejscach

w Niemczech w podobnych demonstracjach biorą udział politycy SPD i nie tylko. Uważać mozesz sobie co chcesz o ile rzeczywiście tak uważasz, bo coś wyjątkowo jesteś niezorientowany/a w różnych tematach - tylko nie kłam przy tym

Równie dobrze w Rosji

Równie dobrze w Rosji anarchiści chodzą na demonstracje razem z nazbolami
I co? Mam to popierać?

nazbole już chyba nie są

nazbole już chyba nie są ani "naz" ani "bol" ;) Teraz to jacyś socjaldemokraci

Nie widzę rażącej

Nie widzę rażącej niekonsekwencji, więc doprecyzuj proszę. Zamiast sugerować prowokacje.

Slucham - prosze przyklady.

Slucham - prosze przyklady. Bo ja takich nie znam. Owszem, na jakichs wielkich blokadach sa niby razem, ale w wyraznie zaznaczonych blokach - np. na tej ulicy te grupy, na tamtej tamte. I przekaz tez jest wyrazny. A juz na pewno nie chadzaja razem na partyjnych imprezach, tam sie nie pojawiaja po prostu, robia swoje dema.

blok czy nie blok, tu nie

blok czy nie blok, tu nie chodzi o bloki na demonstracjach tylko o demonstracje a to co piszesz to jest bzdura, przykładów są setki, poważnie chcesz żebym je podawał? Trzeba by jechać po kolei :)

We wszystkich demonstracjach organizowanych ostatnio w krajach typu Grecja, Hiszpania UK zawsze brali udział też anarchiści (ostatni protest w UK byl zorganizowany nawet nie przez koalicję tylko sam TUC i oczywiscie byli tam politycy Partii Pracy) nie zastanawiają się tam kto organizuje tylko idą i tyle, nawet jeśli w osobnym bloku albo dzies po drodze się odłączają Już nie mówiac o wspólnych strajkach tam gdzie są związki @ np w Hiszpanii

Ja nie wybieram się do Warszawy ale po co to wciskanie kitu?

Widzę że czegoś nie

Widzę że czegoś nie rozumiesz. Np. w Grecji owszem anarchiści uczestniczą razem w demonstracjach z partiami lewicy ale zawsze w swoim bloku i pod swoimi hasłami. Zresztą wielokrotni dochodziło tam do starć między KKKE/PAME a anarchistami

W Polsce różnica jest taka że próbuje się sprowadzić anarchizm do swego rodzaju "lewego" skrzydła systemowych partii. Taka ugrzeczniona wersja anarchizmu, koncesjonowany bunt, który nigdy nie wykroczy poza łamy określone przez państwo.

Podam przykład.
Nie byłoby nic złego gdyby Gazeta Wyborcza promowała anarchistyczne demonstracje.
Zło pojawia się wtedy gdy anarchiści dostosowują swój przekaz do poziomu GW

Ależ świetnie to rozumiem

Ależ świetnie to rozumiem tylko ty nie za bardzo, skoro wyciągasz z tego wniosek, że w Polsce nie należy brać udziału w takich wspólnych demonstracjach, a oni tam to robią. Osobny blok w takiej demonstracji byłby OK według ciebie? Ktoś ci zabrania głoszenia jakichś haseł?

Juz ci napisałem, że w Polsce taka współpraca jest o wiele mniejsza niż gdzie indziej. Nie pytałbyś o przykłady gdybyś był zorientowany co robi ruch anarchistyczny na świecie, mogę ci nawet podać przykłady z demonstracji i strajków które się jeszcze nie odbyły np 14 listopada, gdzie w Hiszpanii CGT i CNT przesunęło termin własnego strajku z 18 na 14 żeby "dostosować swój przekaz" :)

Gdzie i kiedy anarchiści dostosowywali swój przekaz do poziomu GW? Tylko konkrety a nie jakieś smędzenie rodem z tekstów "insurekcjonistów" co to posmarują farbą bankomat i uważają to za "walkę z systemem"

A co mnie obchodzą

A co mnie obchodzą niemieccy anarchiści? Dlaczego akurat z nich miałbym brać wzór?
sojusze z partiami prawicowymi i burżuazyjnymi to jakiś kompletny absurd z punktu widzenia anarchizmu

no tak ,was niemieccy albo

no tak ,was niemieccy albo inni anarchiści nic nie obchodza poza tymi momentami gdzie wypisujecie (albo wypisujesz?) bzdury o tym, że anarchiści w innych krajach nie współpracują z nikim w odróznieniu od Polski gdzie bardzo chętnie współpracują z partiami ;)
Jak cię nie obchodzą to powinni, bo to jeden i ten sam ruch.

o sojuszu cięzko tu mówić, to tylko demonstracje antyNPD a tak poza tym nie wiem czy absurd w kontekście nazistów, II wojna była czymś takim, ale to była wojna. A co powiesz na sojusz anarchistów i lewicy z baskijskimi "partiami prawicowymi i burżuazyjnymi" w czasie wojny domowej? To już był sojusz a nie tylko incydentalna współpraca. Też kompletny absurd z punktu widzenia anarchizmu?

inne siły polityczne robia to tak, że współpracują jak mogą coś zyskać, co więcej robia tak, żeby ta współpraca poszła w kierunku w którym chcą. Anarchiści często chociaz nie zawsze nie zauważają tego i albo gadają tak jak ty "nie bo to absurd" a jak dochodza do wniosku że to nie jest absurd, to robią się ślepi i głusi i zaczyna im się zdawać, że to z przyjaciółmi współpracują a nie z przeciwnikiem, który tymczasowo stał się sojusznikiem

ja nikogo i do niczego nie namawiam ;) Zresztą obecnie w Polsce partie centroprawicowe wolą wspierać faszystów w każdy możliwy sposób więc i tak problem nie istnieje, zadowolony?

tylko trzeba myśleć a w twoim przypadku jeszcze nie wciskać kitu

Byłem jeden, na początku,

Byłem jeden, na początku, ale teraz podczepili się inni.

podstawową rzeczą której

podstawową rzeczą której nie rozumiesz jest to że anarchiści to nie jest jeszcze jedna "siła polityczna". Anarchizm to jedyna siła anty-polityczna. Partie mogą porozumiewać się między sobą konkurując o zdobycie władzy, ale anarchiści dążą do zniszczenia wszelkiej władzy więc w kompromis z partiami nie mogą wchodzić.

Z tego punktu widzenia sojusz z partiami (a zatem z państwem) w czasie wojny był błędem który doprowadził do upadku Rewolucji.

Grecy mają takie hasło: "Ani faszyzm ani demokracja - niech żyje anarchia!" i myślę że stanowi ono dobre podsumowanie.

Jakie to wszystko m odniesienie do współczesnej Polski? Takie że przeciwieństwie do Hiszpanii w 36 Polsce nie grozi obecnie faszyzm. Wtedy toczył się wojna z faszystami, a mimo to wielu anarchistów krytykowało jakikolwiek kompromis w ramach"sojuszu antyfaszystowskiego". Dziś w Polsce namawia się do zawarcia kompromisu z systemem bo garstka nacjonalistów robi sobie demonstrację...

Największym zagrożeniem dla polskiego anarchizmu nie są obecnie bojówki faszystów, tylko rozmycie anarchizmu w socjal-liberalnym i pro-państwowym sosie "antyfaszyzmu"

Jeśli chodzi o kwestię

Jeśli chodzi o kwestię antypolityczności anarchizmu, to chyba rozumiem ją lepiej od ciebie. To jest jakieś starożytne rozumienie polityczności. Anarchizm oczywiście jest siła polityczną tylko inną niż reszta.
Współpraca to nie znaczy kompromis

Jeśli chodzi o anarchistów w Grecji to sorki ale nie jest to najlepszy przykład biorąc pod uwagę rozwój neonazizmu w tym kraju w ostatnim czasie. Ostatnią rzeczą jaką się powinno robić jest wzorowanie się na greckich anarchistach w czymkolwiek łącznie z poglądami, bo hasło jest bez sensu biorąc pod uwagę, że anarchizm jest demokratyczny, to konsekwentny demokratyzm rozszerzony na ekonomię.

Gdzie się podziała "odmiennośc kulturowa" :D Ignorujemy 90% tego co robi ruch anarchistyczny na świecie bo Polska jest "odmienna kulturowo",a Grecja to pewnie jedno z poskich województw i kulturowo jest taka sama? Politycznie pewnie też, 30% dla SYRIZY o tym świadczy...

Problemem w Hiszpanii w 1936 nie byl sojusz z partiami, tylko z dośc konkretną opcją polityczną czyli niedocenianie tego jak bardzo staliniści ( i Stalin) nienawidzą anarchizmu. Na sojuszu z innymi partiami nie wyszli tak źle, a zwłaszcza nie wyszli źle na sojuszu ze związkowcami z UGT (z wyjątkiem kierownictwa). To co im się udało osiągnąc, to udało się dzięki współpracy z robotnikami z UGT i mniejszymi siłami politycznymi, które ich wsparły w czasie rewolucji (i to z róznych przyczyn np POUM ich wsparło bo bało się stalinistów i szeregowi członkowie POUM zaczęli masowo wstępować do CNT jak staliniści zaczęli repesje wobec nich)

Nie wiem kto i gdzie namawia do zawarcia kompromisu z "systemem", jakiś przykład?

Myśle, że spokojnie móglbym wymienić więcej zagrożeń dla polskiego anarchizmu niż jakieś "rozmycie anarchizmu w socjal-liberalnym i pro-państwowym sosie "antyfaszyzmu", niezależnie jak duża to przeszkoda i czy w ogóle jest coś takiego.
Jakies przykłady tego socjal liberalizmu? Ciekawe że antyfaszyzm piszesz w cudzysłowiu. Faszyści tak robią :) Co na to greccy anarchiści? :)
W ogóle bez sensu jest mówić o zagrożeniu w tym kontekście, lepiej powiedzieć przeszkód w rozwoju, niezaleznie czy jakaś współpraca z kimś jest taką przeszkodą czy nie

Tylko, że UGT przyczyniła

Tylko, że UGT przyczyniła się do upadku rewolty w Asturii. https://cia.media.pl/rewolta_w_asturii_w_1934

ja mówie o 1936 kiedy

ja mówie o 1936 kiedy związkowcy z UGT razem z CNT tworzyli kolektywy nawet wbrew ogólnej linii "UGT" rozumianego jako kierownictwo

Anarchizm jest siłą

Anarchizm jest siłą społeczną a nie polityczną.
Współpraca zawsze oznacza kompromis, bo jest zanegowaniem walki klasowej. Współpraca pomiędzy siłą proletariacką, antysystemową, a systemowymi partiami burżuazji

A co ma za znaczenie rozwój neonazizmu w Grecji? Akurat jest to dowód na to że ruch rewolucyjny jest tam bardzo silny skoro burżuazja posuwa się do wykorzystywania faszyzmu. I tu taka uwaga: tym właśnie różni się anarchista od "antyfaszysty", że anarchista zaryzykuje nawet ewentualny (okresowy) rozwój faszyzmu byle tylko doprowadzić do rewolucji społecznej. Antyfaszysta będzie się obawiał wzbudzić do życia siły reakcji więc pójdzie na kompromis z systemem.

Ale przecież polski ruch ignoruje 90% tego co dzieje się w światowym anarchizmie. Bo światowy anarchizm to dzisiaj w 90% insurekcjonizm.

Na sojuszu z partiami a konkretnie z państwem anarchiści wyszli bardzo źle bo zakończyło się to klęską anarchizmu. Było to dość dobrze opisane w "Przeglądzie anarchistycznym". Zamiast ostatecznie zniszczyć państwo anarchiści weszli do rządu, a potem zawarli szereg kompromisów które doprowadziły do upadku rewolucji.

Jakiś przykład na kompromis z systemem? Czy ty nie widzisz co wypisuje "Porozumienie 11 listopada"??? Non stop cytowanie wyborczej jako "autorytetu", zapraszanie celebrytów, polityków itd.
Tak to jest największe zagrożenie dla polskiego anarchizmu w chwili obecnej rozmycie radykalnej treści.

"Bo światowy anarchizm to

"Bo światowy anarchizm to dzisiaj w 90% insurekcjonizm."

buahahaha
właściwie to na tym mógłbym zakończyć ale spoko pogadamy sobie jeszcze

"Na sojuszu z partiami a konkretnie z państwem anarchiści wyszli bardzo źle bo zakończyło się to klęską anarchizmu. Było to dość dobrze opisane w "Przeglądzie anarchistycznym".

Tak, a gdzie ? Podaj linka zobaczymy, jak dobrze jest to opisane w Przeglądzie ;) Jak na razie to można powiedziec tylko tyle że znasz tytuł jednego czasopisma @ :)

Anarchiści zawarli tam sojusz z róznymi partiami, na niektórych wyszli dobrze na innych źle, na sojuszu z mniejszymi partiami takimi jak POUM wyszli dobrze, a było tego znacznie więcej. Mniejsze partie wspierały anarchistów na poziomie lokalnym i pewne nie byłoby nawet połowy tego co dokonali w czasie rewolucji gdyby nie to. Tak więc współpraca nie jest ządnym zanegowaniem walki klasowej - bo zależy z kim współpraca :) A ty mówisz o stalinistach może państwowych socjalistach (na pewno od czasu jak zostali zdominowani przez stalinistów) Państwo i partie to nie to samo

Porozumienie 11 listopada to nie jest anarchistyczna organizacja

Z prawicowymi wcale nie, bo

Z prawicowymi wcale nie, bo różne masz prawice. Burżuazja to zapleśniały termin, nie mający zbytnio odniesień do XXI wieku. Zresztą przecież anarchizm polski ma naturę często mieszczańską i średnio klasowo idealistyczną.

akurat anarchizm w

akurat anarchizm w porównaniu z chociażby taką państwową lewicą różnych odcieni ma znacznie mniej mieszczańską naturę, zresztą nie tylko w Polsce. Tak jest wszędzie bo taka jest w ogóle "natura" tych różnych nurtów lewicy

Chcę być wierny swoim

Chcę być wierny swoim ideom (anarchizmowi) i doprowadzić do jego zwycięstwa.

Sojusze z liberałami i socjaldemokratami na pewno tego zwycięstwa nie przybliżą

coś nie doczytałeś tej

coś nie doczytałeś tej historii, monarchiści byli raczej po drugiej stronie, większych środowisk liberalnych tam nie było.

Dzisiaj wszyscy wymienieni zajmują się hodowlą faszystów, a nie antyfaszyzmem, poczytaj sobie o Grecji.

Argument o Hiszpanii zresztą jest taki sobie w tym kontekście. Sytuacja jest zupełnie inna. Jak wyszli na antyfaszystowskim sojuszu w Hiszpanii? Byli częścią opozycji która obaliła reżim

I nie jest to wcale zachęta do sojuszy z liberałami, ze względu na tą hodowlę

O czym wy w ogóle piszecie?

O czym wy w ogóle piszecie?

o analogiach historycznych

o analogiach historycznych które sa luźno związane z samą imprezą :)

Marsz Niepodległości wygrywa propagandowo

Na youtube kilkanaście filmów promujących, na twitterze można kupić gadżety nacjonalistyczne promujące marsz, są informacje o autobusach dowożących z innych miast.Czyli PR pełną parą i dobra logistyka

Nie martw sie, Nacki zrobią wszystko za nas.

Ci idioci po raz kolejny pokażą społeczeństwu kim tak naprawde są. Wystarczy tylko ,że ktoś krzyknie w kierunku prezydenta ''raz sierpem, raz młotem'' reszta podłapie i zaczną młyn.
Tylko ,że w tym roku nie będą mogli zwalić tego na antife.

Marsz nacjonalistów i marsz prezydencki

podobno oba zakończą się pod pomnikiem Dmowskiego ?!

pielgrzymka do Dmowskiego

widać ile ich różni. Zmierzają w tą samą stronę tylko z innych kierunków ;)

f

Polscy neofaszyści jak zwykle odwracają kota ogonem

W zeszłym roku to ich bojówki rozkręciły rozróbę.Niemieccy antyfaszyści po wściekłym ataku korporacyjnych mediów polskich, nacechowanym antyniemieckimi fobiami zostali od razu wzięci pod nadzór policji tajnych i mundurowych

to podobnie jak w

to podobnie jak w Hiszpanii
lewica była tak skłócona, że Franco bez problemu mógł zaproponować jasny pogląd
podobnie było w Niemczech
na zgliszczach skłóconej lewicy i kompromitacji liberalizmu najlepiej wyrasta faszyzm

dla przeciętnego obywatela w intelektualno-ideologicznym chaosie
nawet najbardziej durny faszystowski pogląd będzie lepszy niż żaden

ludzie szukają jasnych punktów i lgną do wodza
a nie do półzrozumiałych sporów intelektualnych lewicowców
albo do bidnych anarchistów z byle jakim transparentem

ludziom podoba się mundurek, czystość i jasne hasło
brudu i chaosu to lud ma po dziury w nosie

nie macie nawet panie i panowie zaplecza symbolicznego
który by do ludzi przemawiał

prawda jest niestety smutna w tym przypadku

Źle na to patrzysz.

Źle na to patrzysz. Patrzysz tylko pod kontem układu sił politycznych, a nie zorganizowania społeczeństwa.

Franco nie proponował

Franco nie proponował zadnego jasnego poglądu, w rzeczywistości była to dziwna i chaotyczna mieszanina starego hiszpańskiego konserwatyzmu i faszyzmu W odbiorze to bezsensowne, pomieszany feudalizm, kapitalizm do tego związki zawodowe

Miał natomiast armię i wsparcie włoskich, niemieckich i portugalskich faszystów (oraz oczywiście starych klas rządzących w samej Hiszpanii)

A kto lgnął i do czego to wystarczy popatrzeć na liczby - Falanga w czasie wojny domowej miała kilkaset tysięcy członków, w tym czasie CNT 1,5 - 2 mln, UGT drugie tyle

Ludzie z kasa lgnęli do tych hiszpańskich faszystów, armia oraz państwa faszystowskie.

"Zaplecze symboliczne" liczy się teraz w PLN, anarchiści nie mają sponsorów takich jak prawica.

Natomiast zgadzam się trochę z tą skłóconą lewicą. W przypadku Niemiec SPD tak samo zawziecie represjonowała radykalna lewicę, co konserwatyści. Przecież to SPD zorganizowała NACJONALISTYCZNE Freikorpsy, które potem przekształciły się w SA

Widzimy to także teraz, gdzie np w Grecji socjaldemokraci są tak samo antysocjalistyczni co prawica i hodują neonazistów

https://cia.media.pl/grecja_enklawy_neonazizmu_w_policji_od_lat_tolerowan...

to się działo tak samo za rządów PASOK jak i ND, podobnie jak promowanie ich przez kapitalistyczne media.

Socjaldemokraci sa prokapitalistyczni. Podział w takich momentach przestaje przebiegać na linii prawica-lewica, tylko antykapitalizm-prokapitalizm (a częśc lewicy jest prokapitalistycznam, broni tych przywilejów tak samo jak prawica w tym sensie "lewica jest skłócona")

Jakiem anarchista

Jakiem anarchista (pogardzany na tym portalu chowu punkowo-insurekcjonistyczno-nihilistyczny), przyznaję Ci rację. Ze smutkiem.

nie widze mojego komentarza

nie widze mojego komentarza wiec po raz drugi :)

On pisał o takich jak ty - nihilistach :)))) Moze mu przyznajesz rację bo popatrzyłeś w lustro. Rzeczywiście jak ludzie mają do wyboru tylko nihilizm i faszyzm to większość wybierze faszyzm bo kiepski poglad jest lepszy niż żaden. Za to na pewno nie dotyczy to Hiszpanii, gdzie nie było żadnych nihilistów. A po drugie ludzie wybierali raczej anarchizm niż faszyzm (faszyzm zaimportowany z Włoch nie przyjął sie tam, poparcie na prawicy jak już było to dla konserwatywnego autorytaryzmu, który był starym nurtem w hiszpańskiej polityce, nurtem który rządził od dawna)

Nie dotyczy Hiszpanii, za to może dotyczyć obecnej Grecji

pOROZUMIENIE11 LISTOPADA

Nie dostrzega klasowych problemów i wynikających z nich zagrożeń nacjonalizmem !

Od ONR,MW o wiele niebezpieczniejsza jest ostatnia uchwała posłów z PIS,PO,PSL,SP wychwalająca NSZ która została zatwierdzona przez sejm ,to jest poważna sprawa !! Ciekawe czy P11L to dostrzeże !!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.