Łódź: Pikieta przeciwko przemocy i brutalności "stróżów prawa"
W nocy z 2-giego na 3-ciego grudnia, na Rondzie Lotników Lwowskich doszło do morderstwa. Kilka minut po północy dwóch pijanych funkcjonariuszy policji wracało z suto zakrapianej alkoholem imprezy. Same okoliczności zdarzenia nie są do końca znane, jednak wedle doniesień prasowych funkcjonariusze zostali zaczepieni przez dwóch nieznanych im mężczyzn. Doszło do scysji, która przerodziła się w szarpaninę. Jeden z policjantów oddał ...kilka strzałów, przedziurawiając wątrobę jednego z mężczyzn, a także zranił jego psa.
W dwa dni później poszkodowany zmarł. Nie udało się go uratować mimo dwóch operacji. Konieczny byłby przeszczep wątroby, jednak tego zabiegu nie można było przeprowadzić w Łodzi. Konał w męczarniach.
Zastanawiających jest wiele nieprawidłowości ze strony policjantów. Najpoważniejszym wykroczeniem, jakie popełnili to fakt, iż użyli broni będąc po służbie, a także pod wpływem alkoholu(badania przeprowadzone kilka godzin później w szpitalu wykazały, że obaj mieli po 1.8 promila tej substancji we krwi). Funkcjonariusze z pionu kryminalnego są szkoleni w walce wręcz i obezwładnianiu napastników, jednakże nie użyli tej wiedzy, co okazało się w skutkach śmiertelne. Ofiara została postrzelona w korpus, który jest jednym z punktów witalnych ciała człowieka. Policjant strzelał więc, by zabić.
Łódzki komisariat bardzo szybko podjął działania, aby całą sprawę zatuszować i oczernić ofiarę. Podano do mediów informację, że postrzelony był notowany m.in. za włamania i rozbój. Później dodano, iż miało to miejsce pod koniec lat 90-tych. Przeszłość zamordowanego nie ma nic wspólnego z całym zdarzeniem. Do sali szpitalnej, na której napastnicy trzeźwieli nie wpuszczono mediów(wejścia pilnowała uzbrojona funkcjonariuszka podająca się za „rodzinę” jednego z policjantów).
Wyrażamy głębokie zaniepokojenie tym zdarzeniem. Jest to kolejny przypadek brutalnego zachowania ze strony „stróżów prawa” w tym roku. Wystarczy przypomnieć sprawę Maxwella Itoyi, kupca ze Stadionu Dziesięciolecia, śmiertelnie postrzelonego przez policjanta czy też pobicia demonstrantów na komisariatach 11 listopada w Warszawie.
Domagamy się dyscyplinarnego zwolnienia funkcjonariuszy ze służby a także sprawiedliwego procesu w sprawie o zabójstwo i przekroczenie uprawnień służbowych.
JEŻELI NIEPOKOI CIĘ NADUŻYWANIE WŁADZY PRZEZ POLICJĘ, PRZYJDŹ I ZAPROTESTUJ Z NAMI PRZECIWKO PRZEMOCY I BRUTALNOŚCI „STRÓŻÓW PRAWA”!
Kolektyw Przeciwko Policyjnej Przemocy
Gdzie: Łódź Rondo Lotników Lwowskich
Kiedy: 06.12.10, godz. 19:30.