Łódź: Faszystowskie ataki na ulicach
Aktualizacja 21:52: Według naszych informacji nacjonalistyczna impreza z Irydionem i Nordicą w roli głównej nie została odwołana i nadal trwa.
Aktualizacja: Mamy telefony do właścicieli lokalu: 0 500 320 230 i 505 798 236
Jest godz. 20:30, około półtorej godziny po zakończeniu marszu skrajnej prawicy w Łodzi „Idzie Antykomuna”. Napływają kolejne informacje o napaściach i innych incydentach wywołanych przez Narodowców.
Około godz 20:15 grupa narodowców wpadła do wietnamskiego baru „Azja” (przy ulicy Pomorskiej), zdemolowali bar i pobili dwóch pracowników. Interweniowała policja.
Około godziny 17:30 na Pasażu Schillera, miejscu zbiorki przed marszem, pobity został członek Stowarzyszenia „Liberte”. Powodem było posiadanie przez niego plakietki z wizerunkiem Gabriela Narutowicza.
Pod koniec marszu, w okolicach Pomnika Ofiar Komunizmu” według świadków doszło do spalenia przez narodowców flagi Izraela.
Marszowi przewodzili liderzy ONR i MW, Przemysław Holocher i Robert Winnicki.
Prosto z marszu kilkuset narodowców udało się na utajniony koncert w sali weselno-tanecznej „Dąbrowa” przy ogródkach działkowych. Koncert właśnie się rozpoczyna. Jak podaje gazeta Wyborcza, kierownicy sali myślą, że odbywa się tam impreza 18-stkowa i zapowiadają podjęcie interwencji.
W sali gra Irydion, PIH oraz Nordica (dawniej Agressiva 88).