Londyn: Konsekwencje G20 - kobieta pobita przez policję poroniła
Kobieta, lat 23, która podczas tegorocznego antyszczytu G20 została pobita przez policjantów a następnie trzymana bez pomocy medycznej w policyjnym "kotle" przez 5 godzin, straciła dziecko. Obrażenia których doznała w wyniku pobicia zostały opisane jako ciężkie posiniaczenia i krwawienie. Poszkodowana brała udział w pokojowym Obozie Klimatycznym (Climate Camp) na ulicy Bishopsgate 1 kwietnia 2009 roku. Obóz, pomimo swojego pokojowego i piknikowo - rodzinnego charakteru, został brutalnie rozpędzony przez policję a następnia ludzie zostali na wiele godzin uwięzieni w policyjnych "kotłach", bez dostępu do wody, pomocy medycznej, czy toalet. W tym samym miejscu zginął pobity przez policję czterdziesto siedmio letni Ian Tomlinson. Kobieta, która nie chcę ujawniać swej tożsamości dla opini publicznej, nie wiedziała, że jest w ciąży podczas wydarzeń związanych ze szczytem G20. Dopiero podczas badań lekarskich dowiedziała się że w tym czasie była w ciąży i obrażenia, których doznała podczas ataku policji, definitywnie miały wpływ na utratę ciąży.
Policyjne akcje wymierzone w demonstrantów i aktywistów podczas szczytu G20, zostały jednogłośnie potępione przez społeczeństwo brytyjskie jak i przez wiele organizacji praw człowieka i grup monitorujących zachowania policji. Również niezależna komisja badająca nadużycia w policji (Independent Police Complaints Comission -IPCC) jednogłośnie uznału jej zachowanie za nieadekwatne i pełne nadużyć.