Londyn: marsz „Stwórzmy naszym dzieciom przyszłość!”

Wczoraj, 13-go sierpnia, ponad 3,000 osób w różnym wieku i reprezentujących różne środowiska, głównie z dzielnic Harringay oraz Hackney, ale również przy wsparciu ludzi z innych okolicznych dzielnic, przemaszerowało z Gillete Square, przez Dalston w dzielnicy Hackney aż do Tottenham Green w Harringay. Pomysł marszu powstał spontanicznie i został zaanonsowany zaledwie dwa dni wcześniej. Urodził się w szeregach stowarzyszenia NLUA (North London Unity Assembly) powstałego z inicjatywy środowisk tureckich, a także sojuszy anty-cięciowych (Anti-cuts Alliances) z północnej części Londynu.

Celem marszu było udzielenie lokalnym społecznościom odpowiedzi dot. przyczyn obecnego kryzysu finansowego i problemów subwencyjnych dotyczących m.in. dzielnic Tottenham i Hackney, a także dyskusja o powodach głębokiej frustracji i rozpaczy pośród miejscowych społeczności, które mogą inicjować uliczne zamieszki. Cały marsz prowadzony był na czele przez kilkanaścioro dzieci trzymających banner „Stwórzmy naszym dzieciom przyszłość!”. Pośród tłumu zobaczyć można było dziesiątki własnoręcznie wykonanych plakatów i transparentów najróżniejszych grup i organizacji.

Cały marsz przebiegł bez żadnych incydentów. Podczas jego trwania rozdano przechodniom blisko 10,000 ulotek. Marsz zakończył się pod magistratem dzielnicy Tottenham, gdzie uczestnikom udostępniono mikrofon, przez który wygłoszono ok. 30 krótkich, ale wypływających z głębi serca przemówień członków demonstracji. Wyjaśniali oni m.in. co sądzą o ostatnich zajściach na ulicach Londynu, przedstawiali swoje poglądy i pomysły w temacie dalszych działań w walce o lepszą przyszłość dla swoich dzieci, młodzieży i własnych, lokalnych społeczności w ogóle.

NLUA wzywa oficjalnie do dbania o podstawowe wartości i nie demonizowania imigranckiej młodzieży oraz osób bezrobotnych, wsparcie dla osób dotkniętych zamieszkami, w tym natychmiastowe przydzielenie lokali zastępczych osobom, które straciły dach nad głową, a także dotacje dla drobnych przedsiębiorców, którzy w wyniku zamieszek stracili swoje przedsiębiorstwa. Jednocześnie zjednoczenie domaga się wstrzymania cięć finansowych na usługi publiczne, przyznanie nieodpłatnej pomocy prawnej osobom aresztowanych w trakcie ostatnich zajść, jak również zaprzestania dyskryminacji ze strony policjantów, bezpodstawnych zatrzymań i przeszukiwań.