Protest rolników w Warszawie

Sami są trzoda. Patrzcie na te mordy...Mordują zwierzęta, i jeszcze drą ryja publicznie, że im za to za mało dają...

Nie każdy jest wegetarianinem i nie każdy jest metroseksualny.

nie wiem jak anarchoveg(etari)anie mogli brac w tym udzial. wstyd
kurwa wstyd.

Chyba zaczynam być nudny powtarzając ze cześć wegan nienawidzi ludzi a nie kocha zwierzątka. Swoją drogą to pokazuje jak ortodoksja uniemożliwia realne działania. Rolnicy domagają sie także ograniczenia przemysłowej hodowli. Jak by nie patrzeć takie ograniczenie mogło by realnie wpłynąć na poprawę losu zwierząt. Ale gdzie tam - niech żyje przemysłowe rolnictwo - niech eskimosi jedzą banany a autostrady oplotą cały świat. Co tam GMO ważne żebyś My najbardziej miłosierni i świadomi zespoleni i współodczuwający ze wszystkimi istotami światem tak bardzo empatyczni mogli pogardzać tymi wstrętnymi mięsożercami.

Nie jem mięsa, ale rozumiem tych którzy je jedzą. Nie dorabiam do tego jakiejś wszechogarniającej totalitarnej ideologii gastronomicznej. To jest indywidualny wybór każdego, jego własnego poczucia estetyki i wrażliwości. Nie widzę tutaj dużego powodu do prowadzenia krucjat antychłopskich. Także zgadzam się z przedmówcą, że to bardziej mizantropia przemawia przez niektórych tu wypowiadających się niż miłość do zwierząt (które notabene też nawzajem się zjadają, więc proponuję napalmem w wilka). Nie wspominając już o tym, że człowiek też zwierzęciem jest.

Tu nie chodzi prostaku o jedzenie czy nie jedzenie mięsa. Tu chodzi o warunki, jakie oni tym zwierzętom serwują, o to, jak na wsi zwierzęta są mordowane, w jaki sposób. To nie jest przemysłowe, sterylne i beznamiętne eliminowanie życia, by pozostał produkt do przetworzenia - nie strzał w mózg, pozbawiający świnię zycia, ale znęcanie się, szarpanie, świnie czują i widzą co je czeka, bicie, okaleczanie, często podczas skórowania i krojenia zwierzęta sa jeszcze żywe, i to cieszy ta hołotę, to ich bawi.

Że nie wspomnę o powszechnych praktykach świniobicia na wsiach polskich - noc, kilka litrów wódy na łeba, w niektórych rejonach miesza się wódkę z krwią z podciętego podgardla, dzieci na to patrzą, to jest super zabawa przecież.... Pijani, ślizgający się w błocie, gnoju i krwi wieśniacy upajają się mordem.

No i jeszcze nie tylko "zwykłego" znęcania się, ale także zastępowania sobie żony trzodą i rogacizną, a także drobiem...Ostatnio, to nawet było o takim wsiórze, który psy mordował gwałcąc...I mi powiecie, że to nie ma nic wspólnego z ich mordami???? PC wam nie pozwala stwierdzcić oczywistej prawdy, że tepota wypisana na twarzy, niezbornośc w mowie, okrucieństwo w oczach nie są jedynie zewnętrznymi przymiotami, ale są emanacją cech psychicznych???

Człowieku ile w tobie agresji i wyższości. Żal mi cię autentycznie.

Waść sie epatujesz tym świniobiciem -jakbys lubował się w tym. No cóż ja tam wole to niż przemysłowy "ubój" - tak jak bardziej "ludzka" jest okrutna nawęd zbrodnia od Oświęcimia i komór gazowych. Zabijanie nigdzie w przyrodzie nie jest higieniczne i nic dziwnego ze robią to po głębszym (bo to jest jednak przekraczanie granicy miedzy naturą a kulturą i nie jest łatwe) Fakt jest ze tradycyjne kultury lepiej sobie z tym radziły nadając temu głębszy wymiar i sublimując agresje (przepraszanie i dziękowanie duchu zwierzęcia np u Indian).Ty masz po prostu szczęście ze żyjesz na wysokim poziomie zorganizowania i wszystkie konieczne a nieprzyjemne czynności robią za ciebie ujebani tego świata i masz możność ( i czelność !!) pogardzać prostym człowiekiem. Nie wiem możesz ty jakiś Radziwiłł czy inny paniczyk i arystokrata ale tu większość ludzi to potomkowie chłopów góra w 3 pokoleniu. Wiec zważ co piszesz bo to z twojego tekstu emanują twe nędzne cechy psychiczne: pycha i pogarda. Ciesz sie ze wiec ze możesz sie schować ze swój monitor - bo za takie pogardzanie prostym człowiekiem powinno ci sie w imię anarchistycznej sprawiedliwości skopać dupę.

słuchajcie przecierz te zwierzęta zaworzą na skup gdzie potem trafiają do ubojnii gdzie je zabijają