Rosja: Nacjonaliści nawołują do mordowania imigrantów z Kaukazu i Azji Środkowej

No ale akurat w Rosji ten dress code jest bardzo wazny-po tym rozpoznasz chuliganke.
Sama analiza tez wydaje mi sie trafna, przeciez wiadomo ze takie postawy jak skrajny nacjonalizm, szowinizm jest promowany przez wladze na Kremlu. Czasami sie im to wymyka z rak, ale to oni podkrecaja taka sytuacje. To oni wymyslaja szowinistyczne swieta narodowe, pozwalaja naziolom robic demonstracje, wzniecaja nienawisc wobec "obcych". To wladza wysluguje sie naziolami zeby zabijac niewygodnych dziennikarzy, aktywistow praw czlowieka, obroncow w procesach...

a skad wiesz co robi i czego nie robi antifa w rosji? a moze antifa to tez imigranci. jeden z zamordowanych w ostatnich dwoch latach antyfaszystowskich skinow z Moskwy byl Gruzinem

Jak należy rozumieć stwierdzenie "multikulti jest bzdurą"? Wolałbym, żebyś używał czytelnych pojęć, a nie słów-wytrychów.

Czy masz na myśli, że na określonym terytorium powinna obowiązywać tylko jedna kultura? To bardzo problematyczne, bo po pierwsze, żadna kultura nie jest jednorodna i odporna na zewnętrzne wpływy, jej składniki są obce (kościół rzymskokatolicki), nie wiadomo, gdzie się kończy, a gdzie zaczyna, po drugie co chcesz zrobić z tymi, którzy nie utożsamiają się z dominującą kulturą? Deportować? Zabić? A nawet jak ci się to uda (pomijając kwestię że to zbrodnia), nie zmieni to nędzy w jakiej żyje duża część społeczeństwa - raczej przeciwnie pogłębi tą nędzę.

Różnica między nazizmem, a radykalnym nacjonalizmem jest dość błaha. Natomiast warto porównywać to co się dzieje w Rosji z naszym rodzimym ruchem nacjonalistycznym, bo oba ruchy są budowane w identyczny sposób - na ideologii nienawiści do obcych i na kibicowskiej bazie społecznej. Rosyjscy nacjonaliści są po prostu parę etapów dalej i widać na ich przykładzie wyraźnie, że jedyną aspiracją tej ideologii i tego ruchu jest mord.

a może nie musisz o tym wiedzieć gdzie oni byli i co roboli.
, jedż do rosji jak już wiesz że tylu nazioli wyłazi na ulice , jedź i walcz, albo napierdalaj ich w polsce , jak to robisz to szacun .
Tylko gdzie ty wtedy byłeś?

Myślisz, że przeciętny zwolennik nazizmu zastanawiał się nad ideologią? Interesowało ich to, że mają jasno określonego wroga i że mogą się bogacić na zrabowanym mieniu. Jednak współcześni rasiści nie wzbogacą się na mordowaniu Afrykanów i ludzi pochodzących z Kaukazu. Będą więc musieli znaleźć inne cele.

Kiedyś na Chmielnej był odbity taki szablon, który moim zdaniem dobrze komentuje sytuację: "Pałą nie zatrzymasz myśli, myślą nie zatrzymasz pały".

No właśnie. A tu od jakiegoś czasu wygląda ze zbyt dużą ufność pokłada się w pale Nawet jak to jest pała rządowa. Jaki przeciętny zwolennik nazizmu - te dzieci biednych moskwiczan (bo nie tych bogatych). Trzeba roskminić kto im zrobił wodę z mózgu i jak to zmienić. Możesz oczywiście spróbować posłać ich wszystkich do piachu ( bolszewicy dla pewności dobrali z niewinnych ale jak widać po 20 latach od ich upadku problem wrócił.

Chodziło mi o przeciętnego zwolennika nazizmu z lat 30-40'tych.

Co do rozkminy, Rosjanie rozkminiają i to dość dobrze:
https://cia.media.pl/wcale_nie_tak_spokojnie_na_wschodnim_froncie

Mozę Rosjanie tak - choć każda myśl można ocenić dopiero po tym jakie skutki przynosi wcielona w życie. Tutaj bardziej chodzi mi o nasze podwórko - gdzie nie ma mowy o jakiejkolwiek skuteczności a korzyści odnosi chyba tylko druga strona.

Korzyści "drugiej strony" są dosyć wątpliwe - potrafią się zmobilizować tylko przeciwko bezbronnym mniejszościom i im więcej będzie wśród nich kibiców, tym bardziej zapędzą się w ślepy zaułek. Oczywiście będą zabijać i to jest groźne, ale pod względem wpływu na społeczeństwo są w przysłowiowej dupie (można dodać, że w dupie geja).

Nie za łatwo udzielasz uspokajającej odpowiedzi? Czy odnosisz to np do 11 listopada? Z tej dupy w raz z gazetą wyborczą pomagamy im się wydostać. Gazeta wyborcza ma w tym ewidentny interes by w Polsce zaistniała skrajna prawica taka która można by straszyć porządnych obywateli i w imię zagrożenia którą można dyscyplinować resztę. Pomijając oczywisty fakt ze skrajna prawica w założeniu GW osłabiła by PiŚ a to wzmocniło by ich ulubioną ekipę. Jak widać ta ta polityczna demiurgia nie za dobrze im ostatnio wychodzi. Ani krzyż, ani Palikot ani 11 listopada nie przemeblował polskiej sceny politycznej.

GW chce po prostu płynąć na fali. Gdyby w Polsce był rząd typu putinowskiego, z nacjonalistycznymi bojówkami na usługach władzy (na wzór rosyjski), to GW też by stała po stronie władzy.

Owszem ze w gdyby ale tu to ona długo rozdawała karty. Po cóż jej ta fala? Sprzedaż jej wzrośnie? Wątpię I czy to fala czy krąg na wodzie bo ktoś kamień wrzucił. Wiesz dobrze ze takie demo i kontr odbywały się od lat. I jakoś nie potrzebowała fali a problem był o wiele bardziej istotny. Nie GW ma ambicje kreowania rzeczywistości. Przecież to rzecz oczywista patrz choćby afera Rywina. Dlatego trzeba na nią uważać bo to ze liberalna ...a która nie jest.

No z tym Ajaxem to nie złe jaja kiedyś mówiono że to żydowski klub

Problemem jest brak integracji ekonomicznej i wyzysk pracowników w nielegalnych warunkach (co uderza zarówno w miejscowych, jak i w imigrantów). Moim zdaniem, brak integracji kulturowej i istnienie obok siebie różnych niezintegrowanych kultur nie jest żadnym problemem, gdy nie ma dyskryminacji ekonomicznej.

A najlepszym sposobem na integrację międzykulturową jest wspólna walka o prawa pracowników na podstawie ekonomicznej. W ten sposób przezwycięża się uprzedzenia, w interesie pracowników tak miejscowych, jak i przyjezdnych.

Nacjonaliści sądzą, że przepędzenie nielegalnie pracujących imigrantów poprawi warunki pracy miejscowych. Nic bardziej mylnego. Po prostu niższe warstwy miejscowych zapełnią opuszczoną niszę. "Swój" kapitalista będzie wyzyskiwać równie bezwzględnie jak "obcy".

@rabi „zachodnia, europejska świadomość” - to też jest pewne stereotypowe wyobrażenie, z pewnym poczuciem wyższości, z którego się trzeba leczyć.
Przypomnę Ci, że państwom tzw. Zachodnim w fazie kolonialnej ekspansji (Wlk. Brytania, Francja, Hiszpania itd.), chodziło o to, aby w kulturach, które eksploatowały, utrzymać świadomość społeczną na niskim poziomie i narzucić własne tzw. zachodnie wartości.