Tajlandia: demonstracje i starcia z policją
W niedzielę przed domem Prema Tinsulalondy, odbyłą się pikieta. Demonstranci obarczają go odpowiedzialnością za organizację puczu i domagają się jego dymisji. Policja próbowała aresztować ludzi, których przemawiali z platformy. Gdy policja usiłowała rozpędzić tłum za pomocą gazu łzawiącego i bomb pieprzowych, protestujący zaatakowali funkcjonariuszy kamieniami i butelkami.
Po kilku godzinach demonstranci dobrowolnie odeszli, aby kontynuować protest gdzie indziej. Inna grupa protestujących starła się z policjantami blokującymi drogę do domu byłego premiera.
Policja aresztowała 6 osób oraz 40 osób przewieziono do szpitala. Wydano nakaz aresztowania innych demonstrantów oraz organizatorów protestu. Rząd zakazał demonstracji.