Testowali środek wygładzający zmarszczki łamiąc kręgosłupy zwierzakom
Gazeta "The Sunday Times" ujawnia nagrania z laboratorium testującym na myszach i królikach środek o nazwie Dysport. Działa on podobnie jak botoks, wygładza zmarszczki. Nim końcowy produkt dotrze do walczącego ze starzeniem się odbiorcy, umrzeć muszą tysiące zwierząt. M.in. myszom kręgosłupy łamie się plastikowymi długopisami. Na nakręconym w tajemnicy wideo widać, jak tymi samymi długopisami wypisuje się "akt zgonu" zwierząt:
Ośrodek Wickham Laboratories w brytyjskim Hampshire działa od lat i jest certyfikowanym przez władze miejscem badań wielu nowych leków. Wideo dostarczone gazecie przez organizację British Union for the Abolition of Vivisection doprowadziło do wszczęcia śledztwa w sprawie krwawych praktyk.
Władza chwali się, że możliwe są humanitarne techniki badań na komórkach zwierzęcych, bez konieczności zadawania im cierpienia. Prawda wygląda inaczej - komentuje "The Sunday Times".