USA: Amerykanie nie wiedzą, co jedzą

Świat | Gospodarka

Zamiast oliwy z oliwek - barwiony olej sojowy, w butelce Pinot Noir - tańszy Merlot. Znaczna część żywności sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych trafia na rynek pod nieprawdziwymi nazwami. Według obliczeń naukowców z Uniwersytetu stanu Michigan, od 5 do 7 procent żywności sprzedawanej w USA trafia na półki sklepowe pod fałszywymi etykietkami.

W Nowym Jorku sprzedaje się jeszcze więcej oszukańczych artykułów spożywczych. Naukowcy z Uniwersytetu Rockefellera i Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej wykryli w zeszłym roku, że 11 spośród 66 artykułów kupionych na Manhattanie opatrzonych jest fałszywymi etykietkami. Ustalono to na podstawie badania DNA tej żywności. Sprzedawano tam np. mleko krowie jako mleko owcze, do miodu dodawano buraki cukrowe, zamiast oleju z oliwek, jak na etykietce, sprzedawano sztucznie barwiony olej sojowy. Tanie mrożone sumy miały etykietki "flądra". Fałszowano też napoje - jako wino Pinot Noir sprzedawano tańsze wino Merlot albo Syrah.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.