Warszawa: Awantura na sesji Rady Miasta
Dziś doszło do słownych starć z radnymi podczas sesji Rady Miasta w Warszawie. W planie obrad miał być punkt o projekcie uchwały w sprawie zasad wynajmowania lokali przez Miasto oraz wystąpienie przedstawiciela Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz wniosek Komitetu Obrony Lokatorów o uchylenie, bądź zmianę uchwały o podwyższeniu czynszów.
Sesja Rady wygładała dziś jak cyrk - co było raczej dobre, gdyż przybyli różni ludzie ze swoimi protestami. Oprócz lokatorów, przyszli kibice Polonii, niezadowoleni, że miasto dało wielkie pieniądze na budowę stadionu Legii, a nic nie dali Polonii. Przyszli ludzie w sprawie bezprawnego przekazania gruntów na Bielanach. Po jakimś czasie, także przyszli ludzie w obronie Pola Mokotowskiego.
Radni późno rozpoczęli sesję, ponieważ trwały jeszcze ostatnie punkty z poprzedniej sesji. Ratusz, a osobiście pani Hanna Gronkiewicz-Waltz, chcieli zrobić głosowanie w sprawie Pola Mokotowskiego w ekspresowym trybie, co oznaczało, że radni wnioskowali o odwołanie punktu dotyczącego lokatorów z planu obrad. Doszło do słownych utarczek, gdyż lokatorzy nie zgodzili się, żeby tak ważna kwestia została usunięta.
Lokatorzy czują się lekceważeni przez miasto i zapowiadają zaostrzenie wszystkich protestów. Nie wykluczono, że niedługo zobaczymy na ulicach Warszawy "czarne miasteczko" lokatorów i że dojdzie do akcji bezpośrednich.