Warszawa: Kolejne spotkanie z Winnickim odwołane

Kraj | Antyfaszyzm

Aktualizacja - 13:30: Robert Winnicki na swoim profilu podaje informację jakoby spotkanie z jego udziałem w Domu Kultury na Ursusie doszło do skutku. Okazuje się jednak, że kłamie. W rzeczywistości nacjonaliści i ich sympatycy w liczbie 30 (w tym 2 radnych PIS) zostali wyproszeni przez ochronę. Jeśli spotkanie naprawdę się odbyło to raczej w którejś z okolicznych knajp lub na przystanku autobusowym.

Po nieudanym zorganizowaniu debaty z udziałem lidera Ruchu Narodowego - Roberta Winnickiego na Uniwersytecie Warszawskim odwołane zostało drugie spotkanie w Domu Kultury na Ursusie.

Na wieść o organizacji spotkania z Winnickim, nieznani sprawcy rozkleili wokół Domu Kultury oraz w innych punktach dzielnicy słynne plakaty "faszystowskie mordy". Pojawił się również napis "Ursus pie*li nazioli - Winnicki won!".

Prawdopodobnie w obawie przed interwencją środowisk antyfaszystowskich, dyrektor ośrodka kultury w dzielnicy Ursus podjął decyzję o odwołaniu spotkania z neofaszystą.

W minionym tygodniu udało się pokazać, iż nie ma w Warszawie miejsca dla Ruchu Narodowego.

Dobra akcja!

Dobra akcja!

Młodzież olewa Ruch

Młodzież olewa Ruch Narodowy!

A skąd wiesz że olewa ?

A skąd wiesz że olewa ? masz jakieś dane ?.Żebyś się czasem nie zdziwił.

Brawo

Bardzo słuszna reakcja. Wszędzie powinni być tak witani. Brawo Ursusianie.

3:0

To kolejna juz wpadka po Olsztynie, Warszawie. Oj Robercik, niepocieszony. Ale zawsze moze uderzyc w nute ze to lewacy ;)

p.s widac nie pomogla proba ocieplania wizerunku i nowa fota na fb ;)

w opolu tez ich nie wpuscili

w opolu tez ich nie wpuscili na uniwerek :) spotkali sie w koncu w salce ksawerianum, pewnie w 15osob:D

Winnicki twierdzi akurat,

Winnicki twierdzi akurat, że spotkanie się odbyło.

Dokładnie, tak wynika jego

Dokładnie, tak wynika jego profilu. Możliwe byłoby, iż sobie zmyślił, że spotkanie miało miejsce, ale tezie tej przeczyłyby wypowiedzi kilkunastu internautów, którzy merytorycznie odnoszą się do przekazu spotkania, które niestety miało miejsce.

Jak dla mnie wieszanie plakatów, przyozdabianie napisami okolicznych murów to błędna strategia. Przydałby się środowisku antyfaszystowskiemu swoisty "kop propagandowy". Mowa tu naturalnie o akcji bezpośredniej! Na fanpage Winnickiego pojawiła się adnotacja o "oibecności ONR i MW na wszelki wypadek" - czyli zabrakło kiboli i anabolicznych - a każdy znający stołeczne realia wie że organizacje te to żaden przeciwnik dla warszawskiej antify. Droga, którą obraliśmy to kulenie ogona pod siebie. Konfrontacja powinna być właściwą opcją.

PS. żeby storpedować potencjalne ataki - na ten moment jestem poza granicami PL (taki los), gdy wrócę sam będę dążyć do urzeczywistnienia tego scenariusza.

podobno spotkanie się

podobno spotkanie się odbyło. sala została "zajęta" przez radnego, który organizował spotkanie, fuhrera Winnickiego i ONR/MW. ciekawe czy mają takie uprawnienia, bo chyba decyzja ośrodka była negatywna.

kłamczuchy

W calej Polsce wspolpracuja z innymi prawicowymi radnymi/poslami. Niby sa tacy anty establishmentowi i tyle krzycza o zdradzie przy okraglym stole ale bardzo chetnie wspolpracuja z solidarna polska czy z pisuarami. Nie mowiac juz o wspolpracy z UPR - chciaz oficjalnie sa przeciwko liberalom to wspolpraca kwitnie, z tego co widzielm to prezesina upru w olsztynie nawet im organizowal spotkanie i zalatwial sale;)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.