Warszawa: Lokatorzy przerwali sesję Rady Miasta

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Dziś rano, kilkudziesięciu lokatorów z KOL, WSL i KSS przerwało sesję Rady Miasta Warszawy. Lokatorzy nie mieli już ochoty czekać na zabranie głosu i nie pozostali na miejscach dla publiczności. Zamiast tego, wtargnęli na salę obrad z megafonem i zmusili radnych do wysłuchania swojego wystąpienia.

Radni od roku obiecywali lokatorom tzw. "Okrągły stół" dotyczący spraw lokatorskich. Zamiast tego, miejscy urzędnicy zaproponowali jedynie farsę nazywaną "Warszawskimi Spotkaniami Mieszkaniowymi", spotkania, na których nie ma żadnego dialogu, a jedynie prezentowana jest wykładnia polityki mieszkaniowej miasta, która tysiące ludzi skazuje na bezdomność i katastrofalne warunki mieszkaniowe. Protestujący przypomnieli los prawdopodobnie zamordowanej Jolanty Brzeskiej, która nie doczekała się na pomoc ze strony miejskich urzędników, w swojej walce z nieuczciwymi kamienicznikami. Na sali było wiele portretów zmarłej i przypomniano jej ulubione hasło: "Lokatorzy to nie towar".

Dziś, radni mieli zajmować się "Okrągłym stołem" dotyczącym dyskotek. To doprowadziło do furii działaczy lokatorskich, którzy kazali radnym wynosić się do domu i tam grać w pansjanse i przeglądać onet, co stanowi główne zajęcie radnych na sesjach. Lokatorzy przypomnieli również o wielokrotnie zgłaszanych nieprawidłowościach przy reprywatyzacji nieruchomości, które nigdy nie zostały potraktowane poważnie przez Radę Warszawy.

Pomimo interwencji Straży Miejskiej, która próbowała usunąć protestujących, lokatorzy opuścili salę dopiero, gdy postanowili zakończyć akcję.

Materiał wideo w Kurierze Warszawskim



Dobra akcja!

Dobra akcja!

na pełnej kurwie ;)

na pełnej kurwie ;)

Tuba

O widać radnego,który rozkazywał sm zabranie tuby.Młody szczyl z młodzieżówki dostał się z PO do rady i myśli że jest panem i władcą.Do gnojownicy i w kazamaty takich radnych.

Bardzo dobra akacja!!!!

Bardzo dobra akacja!!!!

Gdy się pozna realia

Gdy się pozna realia działania samorządu, przechodzą złudzenia związane z budżetem partycypacyjnym i demokracją uczestniczącą. Skoro Rada Warszawy nie chce nawet negocjować z organizacjami lokatorskimi, jaka jest szansa, że chciałaby oddać część władzy decydowania o budżecie? To całkowita mrzonka.

Realne mogą być tylko projekty na pokaz - można dla propagandy pozwolić mieszkańcom jednego osiedla zdecydować o kolorze parkanu, ale i to nie na długo.

Super akcja! Nie ma innego

Super akcja! Nie ma innego wyjścia, trzeba działać w ten sposób.

A propos parytycpacji. Akcja

A propos parytycpacji. Akcja Lokatorska dostała prośbę od miasta o to aby AL, cytuję: "umiescila na stronie informacje o Centrum Rozwoju Zawodowego z ankieta jaka powinno miec nazwe"

I to dzień po tym jak prezydent nasłał straż miejską i policję, aby nie wpuściła przedstawicieli AL do Ratusza celem złożenia mu wizyty i przedstawienia swoich żądań na piśmie. Partycypacja pełną gębą. Im jest potrzebny kwiatek do kożucha i to wszystko. Myśleli że w AL są frajerzy, którzy na to się zgodzą, ale propozycja została jednomyślnie odrzucona.

Gratulacje!

Bardzo dobra akcja, nie odpuszczajcie! Walka Trwa!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.