Warszawa: Protest lokatorów za odwołaniem wiceburmistrz Pragi-Północ, Katarzyny Łęgiewicz

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Dziś, na sesji Rady Dzielnicy Praga-Północ w Warszawie, działacze Komitetu Obrony Lokatorów wraz z mieszkańcami dzielnicy zakłócili przebieg sesji. - Mamy zarząd dzielnicy przywieziony w teczkach, to go wywieziemy na taczkach - mówili uczestnicy protestu. Nawiązywali w ten sposób do faktu, że zarząd nie został wybrany zgodnie z normalną procedurą, lecz mianowany przez prezydent Warszawy, Hannę Gronkiewicz-Waltz, w wyniku licznych wykrętów formalnych.

Na sesję rady dzielnicy przynieśli transparenty z hasłem "Won z Pragi", a postulat ten powtórzyli przez megafon: - Zamierzamy odwołać zarząd tej dzielnicy. Będziemy zbierać głosy za dymisją burmistrz Łęgiewicz. Wzięliśmy środek lokomocji, żeby natychmiast wykonać odwołanie. Mamy dość!

Protest był spowodowany uporczywym ignorowaniem potrzeb mieszkańców przez zarząd dzielnicy, przyznawaniem lokali o standardzie urągającym ludzkiej godności oraz zamrożeniem kolejek mieszkaniowych przez urzędników. Mieszkańcy są już na tyle zdesperowani, że potrzebowali symbolicznej satysfakcji, jaką dało im wywiezienie Burmistrz na taczkach. Zamierzają jednak na serio zbierać podpisy pod odwołaniem ze stanowiska pani Katarzyny Łęgiewicz.


tak trzymać !

tak trzymać !

Ale gruba akcja… :-)

Ale gruba akcja… :-)

Ale majtki załóżcie :)

Ale majtki załóżcie :)

Hahahahahaha! dobra akcja :D

Hahahahahaha! dobra akcja :D

Fajna akcja, ale z tą

Fajna akcja, ale z tą dmuchaną lalą to chyba trochę zbyt seksistowskie, jakby burmistrz była płci męskiej, to nie można by go w ten sposób osmieszyć - raczej dmuchanego chłopa ze sterczącym fiutem nikt by na protest nie przyniósł-no chyba że chodziło by o jakiegoś polityka-gwałciciela tak w nawiązaniu do oskarżeń.

W tej radzie był już

W tej radzie był już polityk pedofil i też były niezłe cyrki - rada przeniosła się do pobliskiej szkoły, bo ten radny miał zakaz zbliżania się do placówek gdzie przebywają dzieci. Chodziło o uzyskanie większości w głosowaniu, co było możliwe bez jego głosu. Ale mniejsza z tym.

Co do zarzutu o seksizm, jest raczej chybiony, bo akcję z lalą wymyśliły i wykonały od początku do końca kobiety. Jak widać na zdjęciu, sprawiło im to dużą satysfakcję. Wiem tyle, że burmistrz Łęgiewicz upokarzała je jako kobiety właśnie, wypytując je o życie seksualne gdy prosiły o mieszkanie.

ludzie, wy już szalejecie z

ludzie, wy już szalejecie z tym seksizmem. Wszędzie seksizm. Trochę dystansu.

Nie no skoro wypytywała o

Nie no skoro wypytywała o życie seksualne i obrażała ludzi to jej się należało. Zapytałem czy to nie seksistowskie bo wiem że niektórzy szaleją na tym punkcie( ja nie), i mogliby stwierdzić że obrażają ją bo jest kobietą, a nie skorumpowanym, burżuazyjnym politykiem. Zwłaszcza zwolennicy karkołomnej tezy że kobieta polityk jest lepsza niż mężczyzna, bo niby jest z natury bardziej wrażliwa i pacyfistycznie nastawiona i jakby kobiety rządziły to nie byłoby wojen, głodu i wyzysku. Nikomu tutaj chyba nie trzeba tłumaczyć absurdalności tej tezy..

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.