Warszawa: Protest przeciwko cięciom w edukacji
Wczoraj odbył się protest przed biurem edukacji ratusza w obronie edukacji publicznej. Uczestnicy demonstracji nie godzą się na cięcia w edukacji i cięcia etatów woźnych, zwolnienia i obniżanie wynagrodzeń i sprzeciwiają się ograniczaniu liczby godzin zajęć specjalistycznych przeznaczonych dla przedszkolaków. Po różnych przemówien przed biurem, demonstranci przeszli ulicami do PKiN. Tam przypomniano o roli Rady Warszawy w obecnej sytuacji w stołecznej edukacji.
Wczorajsza akcja jest jedną z wielu w serii akcji przeciw cięciom organizowanych ostatnio w Warszawie przez organizacje takie, jak Warszawa Społeczna czy Związek Syndykalistów Polski. Obie organizacje przeprowadziły protesty uliczne i na Radzie Warszawy. We wczorajszej akcji wzięli udział ludzie z różnych organizacji lewicowych oraz niektórzy nauczyciele i rodzice.
Związek Syndykalistów Polski przypomniał, że w całej Polsce, setki nauczycieli traci pracę, zamykane są szkoły, różnym kategoriom pracowników edukacji narzuca się coraz więcej godzin pracy, rośnie poziom prekaryzacji w branży. Jednak nie do przyjęcia jest fakt, że związki głównego nurtu nie protestują, a nawet nie popierają istniejących protestów społecznych. Dobrym przykładem była wczorajsza demonstracja, gdzie nie tylko nie widać było wsparcia innych związków, ale nawet nie widać poważnej mobilizacji Konfederacji Pracy, jednego ze związków organizatorów, będącego w potężnej konfederacji związkowej. Pojawiły się za to inne niezależne związki i lewicowe formacje by wspierać protest Warszawy Społecznej.
Aktywiści biorąc udział w demonstracji wyrazili chcęcia kontynuowania protestów i wzywają do kolejnych akcji.