Wielka Brytania: Dziki strajki i polscy pracownicy
W kilku brytyjskich rafineriach i zakładach energetycznych wybuchły wczoraj dzikie strajki. Przypominam, że na początku roku w Wielkiej Brytanii wybuchła fala dzikich strajków przeciwko sprowadzaniu robotników z zagranicy. Przyczyną wczorajszej akcji była praca, którą powierzono 50 Polakom w nowym terminalu gazowym w Walii.
Fala strajków rozpoczęła się w terminalu gazowym w porcie Milford Haven. Pracownicy odeszli od swoich miejsc pracy z powodu złamania przez dyrekcję umowy o zatrudnianiu lokalnych fachowców. Protest poparli pracownicy w innych przedsiębiorstwach branży energetycznej. W elektrowni Fiddlers Ferry w Cheshire pracę przerwało ponad 200 osób. Również około 200 pracowników w podobny sposób protestowało w rafinerii ConocoPhillips Humber w Lincolnshire.