Zakopane: ONR wraz z władzami miasta udaremnił Marsz Wyzwolenia Konopii

Kraj | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm

Mimo zapowiedzi organizatorów, nie doszło do Marszu Wyzwolenia Konopi w Zakopanem po tym jak członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR) zastraszyli osoby, które przyszły na demonstrację. Marsze Wyzwolenia Konopi organizuje Inicjatywa Wolne Konopie, która działa na rzecz legalizacji w Polsce tzw. miękkich narkotyków, przede wszystkim marihuany.

Na uczestników marszu na rzecz legalizacji w Polsce marihuany od godz. 16 na Krupówkach czekało kilkunastu policjantów i strażników miejskich. Chociaż w małych grupkach zbierali się młodzi ludzie, manifestacja nie ruszyła. Jej koordynator, 17-letni Damian Jaworski z Czarnego Dunajca rozdawał tylko młodym ludziom gazetkę wydawaną przez stowarzyszenie Wolne Konopie, gdzie opisywano m.in. w jaki sposób uprawiać konopie.

Po około 40 minutach na Krupówki dojechała grupka młodych ludzi, którzy przywieźli transparent z hasłem mówiącym o legalizacji marihuany. Gdy 17-latek zaczął go rozkładać, podeszła do niego grupa kilku osób. Byli to członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego Podhale. Po krótkiej przepychance słownej, 17-latek stwierdził, że odwołuje manifestację.

- Ci ludzie na nas napadli. Grozili mi i mojemu ojcu. Poza tym przyszło niewiele osób. Źle zorganizowana została manifestacja, głównie przez to, że burmistrz Zakopanego nie dał nam zgody - zaznaczył Jaworski. Zapowiedział, że będzie chciał zrobić manifestację, ale tym razem w Nowym Targu. Nie wiadomo jednak kiedy.

Na podstawie artykułu w Gazecie Małopolskiej

To teraz anarchizm ma

To teraz anarchizm ma zająć jakieś stanowisko w sprawie czy jak? Przecież jedno i drugie to taki sam debilizm. Czy ten portal to jakiś subkulturowy zin dla dzieciaków?

Zaraz padną znów wielkie wypowiedzi wielkich wojowników z quasi-antify i innych zjaranych libertarian pod warunkiem, że mama nie wyłączyła internetu za niskie noty i słabe sprawowanie. Zief.

Pamiętajcie oenery i zielarze w Wawie 11tego stanąć po tej samej stronie żebym mógł dać klapsa i jednym i drugim. ;)

Całym sercem, Ciebie

Całym sercem, Ciebie popieram - jednych i drugich traktuję bardzo wrogo, bo mnie wiele zła zrobili. Może nie uwierzysz, ale miałem wroga, który popierał i marsze narkomańskie i pochody skrajnej prawicy. To lepiej, bo do obu grup mam silną niechęć delikatnie mówiąc.Pozdrawiam.

Zgadzam się całkoicie

Popieram, to co napisałeś w 100% jedni i drudzy mi wybitnie nie leżą i łomot im się należy.Pozdrawiam.

Stary spokojnie, po co

Stary spokojnie, po co piszesz trzy identyczne komentarze pod rząd, to nic nie zmieni :)

Stanowisko w jakiejś

Stanowisko w jakiejś sprawie to mogą zajmować poszczególni ludzie, co, anarchizm jest jakimś intelektualistą czy jak? A język, jakiego używasz jest oenerowski właśnie (tak, jakby tylko zblazowane nastolatki jarały zielsko).

Anarchizm posiada bogatą

Anarchizm posiada bogatą wartośc intelektualną którą z pewnością kształtują jednostki. Problem polega na tym, że w naszym społeczeństwie spójności ideologicznej brak więc tworzymy swego rodzaju komunistyczny libertarianizm. Taki twór nie potrafi mówić jednym głosem pomimo wielkich haseł i dlatego razi w oczy jak wypowiada się ktoś w imieniu ideologii a nie "za siebie".

Zgadzam się z prewencyjnym poglądem, że takie info mogło by po raz kolejny rozniecić dośc kuriozalną dyskusję w środowisku. Jak widać do tego nie doszło w zamian powytykamy sobie jaki język jest używany przez jaką grupę. Jednak jestem zdania, że człowieka identyfikują czyny a nie słowa i odnosząc to do tej konopnianej manify to widać, że dzieciakom chce się jarać i to najczęściej dzieciaki padają ofiarą "prawa". Sam palę marihuanę okazjonalnie. Nie mam warunków do hodowli "dobrego ziela więc korzystam z uprawy znajomych. Zachowanie pewnej ostrożności i swoistego BHP nigdy nie spowodowało u mnie ani u znanych mi bezpośrednio osób tzw. konfliktu z "prawem". Więc kompletnie mi to nie przeszkadza czy to "legalne" czy nie. Może dlatego, że koło 40tki łatwiej zapanować nad emocjami oraz prawidłowo ukierunkować swoje działania... ale pewnie mój ton też jest oenerowski i ja już pragnę stabilnego kąta i wzdycham do Che poddając się.

Zostawmy więc wojne o liście dzieciakom. Mój syn nie pali bo stwierdził, że go to nie kręci. Z wielu powodów a przedewszystkim z tego samego powodu co nasz przedmówca. Na pewno 11.11 nie damy przejśc narodowym skurwielom ani kroku jednak nie mamy zamiaru stawać po stronie wolnościowych nihilistów z listkiem na czapce. Najlepiej niech przyjdą ci "manifestanci" po pierwsze zobaczyć "jak" no i niech przyniosą ziele. Na bani tłum jest fajny a i psy będą miały lepsze zajęcie niż obrona "polaków".

Na pochybel podziałom na słowa i NO PASARAN!

vivat profesjonalizm!

vivat profesjonalizm!

a oto dalsza część artykułu:
"Koordynator akcji zupełnie nie przygotował się do manifestacji. W czasie, gdy czekał na swoich kolegów, chciał pożyczyć megafon od... komendanta straży miejskiej. Oczywiście bez efektu."

niedopuszczalne jest, że faszyści w niedużej grupie są wstanie niedopuścić do manify, ale owy 17 koordynator dał ciała na całej lini

dla mnie sprawa jest ciekawa

dla mnie sprawa jest ciekawa bo pokazuje jak wladze miasta wykorzytsuja onr (ktory od dawna wspieraja) zamiast policji do udaremniania inicjatyw, ktore im sie nie podobaja.

co do legalizacji marihuany to jestem jak najbardziej za, choc uwazam, ze to malo rewolucyjny postulat. mysle ze w ciagu tej dekady zostanie zrealizowany rekoma najbardziej obludnych politykow. ale fajnie ze ludzie sie organizuja w tej sprawie, ze walcza o swoje interesy. doswiadczenie jakie zdobeda im sie przyda i duzo sie naucza o tym jak dziala "panstwo prawa". mysle ze niektorzy z nich moga zostac naszymi sojusznikami w walce o inne rzeczy jak ich zycie przycisnie lub dotkna powazniejsze represje (czego nie zycze).

prawdziwym wyzwaniem dla nas nie jest legalizacja marihuany, lecz wypracowanie takiego konsensusu wktorym narkotyki funkcjonuja normalnie, tak jak funkcjonowaly zawsze, nie napedzaja wojny gangow i nie ma problemu masowych uzaleznien. wierze ze to jest mozliwe, ale na razie nikt o tym na powaznie nie mysli.

Według mnie to jest kwestia

Według mnie to jest kwestia mentalności, a nie "wypracowywania konsensusu". W Polsce nigdy żadna substancja oszałamiająca nie będzie funkcjonowała normalnie.

Źadna substancja

Źadna substancja oszałamiająca nie jest ok, i nie należy się kierować w stronę legalizacji, ale tego, aby ludzie nie ćpali.
A ONR to banda oszołomów a nie żadna subkultura. Ziny stoją na wyższym dużo poziomie aniżeli ta notka i takie debilne ruchawki - to do tego z pierwszego komentarza.

Ale jaja policja wezwała

Ale jaja policja wezwała ochotników z onr by zrobili porządek -ochotnicze rezerwy policji

Myślę, że anarchiści

Myślę, że anarchiści powinni teraz włączyć się do walki o prawo do wyrażania własnych poglądów i pomóc w sprawnym i swobodnym przeprowadzeniu manifestacji, zamiast odżegnywać się od tych "nieudolnych" dzieciaków... Może się czegoś boją? ;]

Jestem z Nowego Targu i

Jestem z Nowego Targu i wiem, że wojownicy z onru zastraszają tego typa, i marsz który ma zostać przeprowadzony w NT prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, a szkoda. A wy zamiast dać jakieś wsparcie, jeszcze wyśmiewacie, bo co bo koleś ma 17 lat.. A pisanie o zielsku, że to narkotyk to wogóle żenada, puknijcie się w łeb, kurwa i jeżeli to jest dla was narkotyk to radze przestać pić, bo od wódki umarło więcej ludzi .

Pierwsza konkretna

Pierwsza konkretna wypowiedź ze wszystkich zebranych tutaj wpisów.

Reszta wypowiadających sie albo jest ograniczona albo nie ma jaj.

Jak czytam niektóre

Jak czytam niektóre wypowiedzi to mnie powala:( Czy dla kogoś nazywającego siebie anarchistą trudno jest zrozumieć że walka o legalizację jakiegokolwiek narkotyku jest jak najbardziej "anarchistyczna". Przecież chodzi o tak fundamentalną sprawą dla każdego człowieka (a tym bardziej anarchisty) jak prawo do samostanowienia/decydowania o własnym życiu. Qrwa to nie przypadek że alkohol - jeden z najbardziej upierdalających świadomość dragów jest legalny a np całkowicie nietoksyczne a przy tym rozszerzające świadomość LSD nie. Ja i tylko ja powinienem decydować co jem, obojętne czy jest to niezdrowa żywność, słodycze czy narkotyki! Ale że taką sprawę trzeba tłumaczyć anarchistom...załamka:(

Ty mnie powalasz...

Ty mnie powalasz i widzę, że usiłujesz nam powiedzieć "co to jest prawdziwy anarchizm". Synku zrozum w końcu jak i cała reszta, że walka odbywa się "piętro wyżej" niż wolność ćpania. Zrozumcie przeklinające istotki, że to rzucony nam ochłap o który mamy się bić aby tylko nie zająć się czymś poważnym. Poczekajcie jak miliony ludzi wkurwią się na panujący neoliberalizm to dla uciszenia dotaniecie swobodę jarania. Po czymś muszą zapchać urny tego systemu. Znów pies będzie karmił człowieka...

Anarchizm walczy z władzą a nie z wiatrakami. Chuj mi po tym, że jakiś PAN przestanie mnie karać za UŚMIECH. Ja nie chcę mieć PANA i będę się UŚMIECHAŁ kiedy chce. Skończcie w końcu pierdolić co powinienem a co nie i jak się nazywam a jak nie. Widzę, że anarchistyczna edukacja zatrzymała się na poziomie grunt to bunt. Powiedz mi jeden z drugim co mi oferujecie poza ćpaniem!

Ośmieszacie się dzieciaki próbując walczyć o taki poziom wolności w podejmowaniu decyzji. Załapcie że wy krzyczycie o to aby do celi wstawili wam miskę z wodą i już będziecie szczęśliwi!? Wszyscy mądrzycie się sę co jest legalne a co nie, kiedy kto komu... Jakiś kolega napisał tu, że "ma wdupie czy legalna czy nie" no i słusznie. Wszystkim którzy chcą gnoić wolnościowaców zależy właśnie na tym abyśmy byli bandą zaćpańców i z naszym głosem nie należy się liczyć. I wygrywają. Poklikajcie sobie po forach przeciwników o czym piszą o czym mówią i w jaki sposób to załapiecie dlaczego zjawił się tam onr. Promują się jak żelki w markecie. nie wiesz o co chodzi? Wiedział byś gdybyś ruszył dupsko za komputera i usłyszał na ulicy setki razy "poszedł bym z wami ale z ćpunami mi nie po drodze". To zjawisko to tzw. "szary człowiek" i o nich walczymy. I co mu powiesz? "No.. załamka stary." "niec nie wiesz nic nie rozumiesz".

Popieram tego kolegę co tu się odezwał pierwszy że anarchizm powinien zlać ten temat z góry na dół i nawet "notka prasowa" powinna być zignorowana. Anarchista powinien mieć przedewszystkim czysty i trzeźwy umysł a nie poddawać się manipulacją. A jak chcecie walki to skończcie się napierdalać między sobą bo się kurwa co chwile oglądam za siebie czy mi jakiś "prawdziwy anarchista" dechą nie wyjebie bo się "załamał".

Rozszerzające świadomość

Rozszerzające świadomość LSD? Spadłeś z innej Ery, Ery Wodnika czy skąd? Chłopie!
Świadomość poszerzysz jak pójdziesz pracować do fabryki lub marketu.

Korporacyjne media donoszą

Korporacyjne media donoszą że ob. Jaworski (organizator całego zamieszania) został wydalony ze szkoły.
"Jesteśmy placówką katolicką i rzeczą oczywistą jest, iż uczniowie, którzy głoszą hasła legalizacji narkotyków, nie powinni mieć wśród nas miejsca" - tłumaczy dyrektor placówki Wojciech Strzelecki.

Fajne oświadczenie na

Fajne oświadczenie na stronie "Wolne Konopie" w tej sprawie: "Nie bójcie się ONRu czy innych faszystów, to kanapowe organizacje. W razie problemów z nimi DZWOŃCIE OD RAZU NA POLICJE i piszcie do nas". Dla mnie bomba.

Mam poglądy mocno zbliżone

Mam poglądy mocno zbliżone do anarchistycznych, i powiem Ci tylko tyle kolego, że nie widzę w tym żadnej walki o wolność tylko zwykłą infantylną hucpę młodzieżową. Rynek pracy wygląda jak wygląda, politycy i policja robią co chcą za nasze pieniądze, przyroda ginie, ludzie są coraz bardziej zdebilniali przez popkulturę, a wy organizujecie się w sprawie ćpania ! To jest po prostu żałosne.
Narkotyki nie dają żadnej wolności, tylko jej ułudę. Społeczeństwem naćpanym, schlanym shedonizowanym najłatwiej sterować. Trzeba być idiotą, aby palić ten syf, wiedząc jakie to ma skutki. Drogą do wolności jest kształtowanie samoświadomości, dyscyplina i czujność, a nie przeżarty narkotykowymi oparami móżdżek.

Za dużo dopalaczy, ziomek.

Za dużo dopalaczy, ziomek. :)

Kurwa. Widzę, że dość

Kurwa. Widzę, że dość spora cześć tutaj wypowiadających się "anarchistów" nie wie nawet dlaczego marihuana jest nielegalna... Obejrzyjcie sobie ten film, to może zrozumiecie: http://alterkino.org/the-union-biznes-stojacy-za-upalaniem-sie

Swoją drogą dobrze, że społeczeństwo organizuje się w tej sprawie. Wiadomo, że nie legalizacja trawki jest naszym celem, ale trzeba działać na rożnym gruncie, który choćby o krok zbliży nas do... wolności. ;)

wyluzuj, te komentarze

wyluzuj, te komentarze prawdopodobnie nie są anarchistów tylko łebków z onr lub pokrewnych wojowników ;) można ich rozpoznać po tych "ćpunach" oraz pisaniu jak to masy szarych ludzi popierają nacjonalistów itp :)) widocznie im zalezy żeby anarchiści sie nie angażowali w sprawę co już samo w sobie powinno stanowić wskazówkę :) oczywiście przy zachowaniu odpowiednich proporcji

Człowieku, takie filmiki to

Człowieku, takie filmiki to dla większości rozkmina z jakiś kilkunastu lat temu. Zrozum w końcu, że anarchizm nie polega na ćpaniu, a narkotyki to nie żaden konstruktywizm tylko strachliwa ucieczka od rzeczywistości. Żaden to bunt ni alternatywa, tylko menelniada.

"UCIECZKA W NARKOTYKI
NIE DA WOLNOŚCI"

Hah, to mnie rozbawiłeś.

Hah, to mnie rozbawiłeś, bo gadasz jak jakiś anarcho-ONR. ;P

Ja doskonale rozumiem, że anarchizm nie polega na ćpaniu - nie sprowadzam go do takiego poziomu, ale jeśli (póki co) nie da się "wypracowywać konsensusu" [obalenie rządu], w którym rośliny psychoaktywne mogą być swobodnie uprawiane i spożywane przez ludzi to trzeba walczyć chociażby o ich legalizacje. :) Każdy ma prawo do własnych upodobań, "nałogów" (palenia, picia, jedzenia) i chuj wie co tam jeszcze...

Poza tym jeśli marihuanę

Poza tym jeśli marihuanę uważasz za groźny narkotyk to szczerze współczuje. Widać propaganda Nixona zrobiła swoje... ;]

red skin "Ty mnie powalasz i

red skin
"Ty mnie powalasz i widzę, że usiłujesz nam powiedzieć "co to jest prawdziwy anarchizm"."

red skin
"Popieram tego kolegę co tu się odezwał pierwszy że anarchizm powinien zlać ten temat z góry na dół i nawet "notka prasowa" powinna być zignorowana."

red skin
"nie wiesz o co chodzi? Wiedział byś gdybyś ruszył dupsko za komputera i usłyszał na ulicy setki razy "poszedł bym z wami ale z ćpunami mi nie po drodze". To zjawisko to tzw. "szary człowiek" i o nich walczymy."

ja proponuje raczej uświadomienie niż odcinanie się, bo w takim wypadku np równie dobrze wszyscy powinni jeść mięso bo "szary człowiek" - czyli wiekszoś nie jest wege.

A co do brania udzialu anarchistów w demach w tym temacie to np w trojmiescie procz legalizacji mari zostaly tez napomniane sprawy wolnego wyboru i wolnosci osobistej.
Także takie uogolnianie, że te dzieciaki to debile jest krzywdzące.

A co do narodowców, to oni też palą ale się nie przyznają - taka hipokryzja z ich strony.

A dlaczego wolne konopie nie

A dlaczego wolne konopie nie blokują marszów ONRu? He... :)

Ale mówienie w przypadku

Ale mówienie w przypadku narkotyków o wolnej woli to właśnie hipokryzja. Tu nie ma żadnej wolnej woli. Jest trend, jest presja narzucana przez grupę, jest ciąg do spróbowania czegoś zakazanego czy ekscytującego. Jaka to wolna wola, jeśli ulegamy popkulturze i swoim ciągotom? No a potem nałogowi.

"Każdy ma prawo do własnych upodobań, "nałogów" (palenia, picia, jedzenia) i chuj wie co tam "

Jasne, wpierdalajmy mięcho, bo chcemy, kupujmy pornografię zoofilską i pedofilską, ćpajmy, ruchajmy, strzelajmy i co nam tylko przyjdzie do głowy, bo sie nam chce i jest wolność.

Jak rozumiem, samoograniczenie aby być wolnym, to nic innego jak ONR.

Jeśli według ciebie

Jeśli według ciebie wsadzanie ludzi do więzienia za palenie trawy jest "samoograniczeniem aby być wolnym" to chyba musisz mieć coś z głową. Ciesz się że nikt nie wpadl jeszcze na pomysł "samoograniczenia" pisania bezsensownych komentarzy bo zostałbyś od nich wyzwolony na kilka lat w pierdlu i trzeba by robić marsze "propagujące bezsensowne komentarze" (w tłumaczeniu na ludzki język: domagać się zniesienia ich zakazu)

Porównywanie palenia trawy z pornografią pedofilską albo strzelaniem jest idiotyzmem i nie warto tego w ogóle komentować

p.s. ja mięso jem i nie widze w tym nic złego (poza tym uważaj żeby nie namawiać nikogo do tego żeby przestał bo to byłaby presja moda i w ogóle samo zło)

Jestem z Zakopanego i

Jestem z Zakopanego i chcialem sprostować. Tu na miejscu onr nie wspolpracuje z wladzami miasta, bo burmistrza uwazaja za zyda i pozbawil ich lokalu. z poprzednimi wladzami bylo inaczej.
w sumie przeciwnikow bylo kilkunastu, paru z onr podhale ale wiekszosc to jacys dresiarze. onr podhale to tylko kilku prowodyrow i paru mlodych, ale niezla sobie ta akcja reklame zrobili w polsce...

Franciszek ja również

Franciszek ja również jestem z Zakopanego. Ale co Ty za bzdury opowiadasz? Niestety te pacany z ONR Podhale często są na jakiś szkoleniach w Powiecie Tatrzanskim, Gminie Kościelisko, czy Gminie Czarny Dunajkec, a w Urzędzie Miasta Zakopane jeden ich członek miał rok temu prelekcję z okazji Święta Niepodległości - wiem bo byłem wówczas ze szkoły na tej konferencji. Co gorsze są mocno zakorzenieni w lokalnej społeczności. Niepokojacym jest, że mają układy z różnymi radnymi, sponsorują ich działalność prywatne firmy, a nawet niektóre instytucje panstwowe i samorządy. W przeciwieństwie do innych części Polski, w większosci przypadków członkami podhalańskiego ONR są osoby grubo powyżej 30 lat. Osobiście, będąc uczniem pewnej szkoły znam 2 nauczycieli, którzy są członkami tej faszystowskiej organizacji, a z tego co mówił mój ojciec cześć z nich ma własne firmy i jest urzędnikami. Z Tobą zgodzę się z jednym, ostatnimi czasy przyciągneli do siebie sporo młodych, ale to wina środowisk alternatywnych, które jakoś od dawien dawna śpią w Zakopanem.

Stasek i ja jestem z Zakopanego.

Stasek i ja jestem z Zakopanego. Przyznaję ci racje -Franciszek same bzdury opowiada. Te OeNeR-y z Pacanowa tylko na szkoleniach siedzą, nawet wszyscy ostatniego roku wygłosili orędzie Noworoczne ! I to w komercyjnej stacji (sic!!!) -TVN, która ich sponsoruje. Wiem, bo oglądałem telewizję Ojca Dyrektora i tam była retransmisja. Ciebie niepokoi to, że mają układy z radnymi i są sponsorowani. Zapewniam cię, że ten twój niepokój to był pikuś. Teraz jest powód do niepokoju. Role się odwróciły i to teraz ONR-P sponsoruje: polityków, działaczy, radnych, loty na marsa, mafię pruszkowską, plebanię w Ruchodupkach, Ocktoberfest, Cia, kampanię wyborczą Majchra, wycieczkę szkolną do Raciborza, oraz procesję Bożego Ciała. Ponadto, co też jest niepokojące, mają w kieszeni instytucje państwowe grupy G8. Teraz , to już im nikt nie podskoczy, nawet sami górale. Ja co prawda nigdy do żadnej szkoły nie chodziłem, ale znam za to kilku palaczy ze szkół, którzy wrośnięci głęboko w tradycję nazistowską , dalej uprawiają swój proceder. Palą w piecach -koksem.
Mówiła mi o tym prababka jednej z sąsiadek teścia mojej szwagierki.

niema nikogoo na podhalu kto

niema nikogoo na podhalu kto by ich walił w ryj?

Przeciw nazi ćpunom

Ludzie zrozumcie, że ćpuny i naziole to to samo. Ćpuny od marihuany są najgorszymi nazistami. Wiem, bo znałem ich wiele. Nigdy nie zażywałem narkotyków i dlatego sprzeciwiam się organizacjom nazistowskim. Ćpuny odwrotnie. Zdradźcie mi dlaczego ćpuny zażywające marihuanę są największymi nazistami: rasistami, homofobami i antysemitami? Słowo daję, że tak było. Oni tolerują swoje ześcierwione zycie, a innym, którzy urodzili się w mniejszości żyć nie dają. Zresztą środowisko nazistowskie narodziło się z ćpunów, które uważały się za lepsze, a były gównem. To jak zaliczycie mnie do lewicy(tolerancja na inność), czy prawicy(sprzeciw wobec narkomanii)? Całym sercem popieram pierwszy komentarz, który streszcza moją ideologię. Wszystkie subkultury pierwotnie, nie miały nic wspólnego z narkomanią. Ćpuny zniszczyły hippisów, degenerując ich środowisko, które się rozpadło. Przecież w buncie nie chodzi, żeby się zaćpać, być zamulonym, zniszczyć sobie życie na własne zyczenie, tylko o jakieś chyba bardziej wzniosłe ideały. Zresztą teraz ćpa masa ludzi i co to za bunt i cóż w tym dobrego? Dla mnie legalizacja narkotyków to niszczenie wolności i równości każdego człowieka, ponieważ ćpuny zawsze się przypierdzielały do mnie z byle powodu, choć starałem się nie zwracać ich uwagi.

RASH, może i ktoś by się

RASH, może i ktoś by się znalazł, i chociaż wiele osób im źle życzy na Podhalu nikt im w rzeczywistosci oficjalnie nie podskoczy. Po prostu są zbyt mocni, nie mówiąc już o ich układach wśród osób pracujących w firmach ochroniarskich, kibicach itd.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.