AlterKino.org: Guerilla - uprowadzenie Patty Hearst

obejrzeć sobie ten film jeszcze raz skoro uważasz że Symbionese Liberation Army mieli cokolwiek wspólnego z anarchizmem (że choćby ich metody działania były anarchistyczne). Akurat nie w tym dokumencie ale w innym tyczącym się SLA znalazł się całkiem niezły komentarz ich działań. W swoich manifestach zapowiadali śmierć kapitalizmu, grozili glinarzą, biznesmenom itp. tymczasem ich "ofiarami" byli - czarnoskóry działacz na rzecz praw człowieka, i przypadkowy przechodzień który zginął w czasie ich napadu na bank. Nie ma co prawdziwi rewolucjoniści. Może wiec nie tyle przekaz jest "totalnie antysocjalistyczna, antyegalitarna i w ogóle anty", co ich metody działania rzeczywiście mogą wzbudzić jedynie żal

Do czytelnika Qrde:
Nie żal. Nie kazdy zna tamte wydarzenie. Z perspektywy czasu jest to pewna lekcja dla obecnego pokolenia radykalnych aktywistów.

Do anonimowego czytelnika:
Zamordowaie murzynskiego aktywisty usprawidliali ideologicznie. Zabicie natomiast kobiety w banku - jak sami przyznali - bylo czynem bezsensownym.

Jak powiedzial Mike Borin "To, ze nie mielismy zamiaru zamordowania Pani Opsal podczas napadu na bank, nie ma dla jej rodziny zadnego znaczenia. Ani to, ze sami skazalismy sie na ostracyzm. I to jest najsmutniejsze w tego rodzaju sprawach. Masz dobre, czy zle intencje - rezultat zawsze jest fatalny".

Jeszcze jedno: rozdawanie zywnosci, ktore bylo wynikiem presji mediow oraz opinii publicznej bylo dzialaniem socjalistycznym oraz egalitarnym.

każdy czy to otwarta i jawna dyktatura czy też skryta (ujawniająca się w mentalności, a przekładająca w dalszej perspektywie na praktykę działania) potrafi morderstwo usprawiedliwić ideologicznie. Z tego co pamiętam żal po morderstwie Opsal wyrazili dopiero wiele lat później na procesie, no ale stwierdzenie "Masz dobre, czy złe intencje - rezultat zawsze jest fatalny" stanowi całkiem dobre podsumowanie ich działalności. Film warty obejrzenia i tyle