Ateny: atak na siedzibę brukowca
15 października, tuż po 12 w południe grupa ok. 10 ludzi przybyła pod siedzibę greckiego brukowca Espresso i za pomocą młotków i innych twardych narzędzi zniszczyła kilka zaparkowanych tam samochodów, powybijała także szyby w budynku oraz popisała sprejem fasadę. Atak był wyrazem solidarności wobec czwórki młodych ludzi zatrzymanych 24 września, których władza podejrzewa o przynależność do bojowej organizacji Konspiracja Komórek Ognia (prawdopodobnie na podstawie sfingowanych przesłanek, po zatrzymaniu czwórki z której najstarsza osoba ma 21 lat, służby specjalne oznajmiły, że unieszkodliwiły "trzon" grupy, tymczasem już 2 października organizacja dokonała kolejnego zamachu).
Espresso, który jest typowym brukowcem żyjącym z plotek o świecie "gwiazd", zamieszczał nazwiska osób zatrzymanych przez policję, zazwyczaj w sprawach politycznych. Takie postępowanie było ewidentnie niezgodne z prawem jednak dziennik nie ponosił żadnych konsekwencji, prawdopodobnie ze względu na personalne powiązania (jeden z pismaków był w przeszłości rzecznikiem Ministra Spraw Wewnętrznych). Po zatrzymaniu czwórki, Espresso natychmiast ogłosił ich winnymi, a nawet opublikował całą serie artykułów na ich temat.
Tydzień wcześniej w ramach akcji solidarności z zatrzymanymi zaatakowano w podobny sposób siedzibę banku centralnego oraz kilku korporacji.