Białystok: Pracownicy PKS Białystok strajkują
We wtorek żaden autobus PKS Białystok nie wyjechał w trasę. Tak ma być też w środę, a nawet dłużej. Protestujący nie chcieli rozmawiać z władzami spółki. W sobotę ma się zebrać rada nadzorcza PKS i radzić co dalej. Pracownicy PKS protestują od ubiegłej środy. Żądają przywrócenia do pracy siedmiu zwolnionych kolegów, w tym przewodniczącego związku zawodowego kierowców.
Szefostwo spółki twierdzi, że zwolnione osoby przekroczyły tzw. normy paliwowe. Na stronie internetowej PKS Białystok pojawiły się nawet zdjęcia, na których widać domniemaną kradzież paliwa. Fotografie są jednak nieostre i zrobione z oddalenia. Mediacji między zarządem, a pracownikami podjął się wczoraj samorząd województwa, który od kilku miesięcy jest właścicielem PKS Białystok. Jednak negocjacje nie przyniosły satysfakcjonujących dla pracowników efektów. Wśród postulatów protestujących jest m.in. odwołanie zarządu PKS Białystok, czego miejscy urzędnicy nie chcą spełnić.
Na sobotę zaplanowano posiedzenie rady nadzorczej spółki. Nie wiadomo, kiedy autobusy zaczną znów kursować. Kierowcy zapowiadają, że będą protestować do skutku.
Za: Kurier Poranny